by Sonne

Sonne

Ale ja się właśnie zastanawiam, co w tle powinno być. Wolałabym uniknąć ukazywania otoczenia, bo to niejako mija się z moim celem, bardziej by mi odpowiadały jakieś wzorki, rośliny, nie wiem sama... ^^'

Sonne

Nie, oczekuję jedynie rady ze strony osób komentujących. A skoro nie masz pomysłu, to oszczędź sobie tego typu komentarzy, bo to jedynie irytuje, a nie pomaga. Chyba, że taki miałaś zamiar.

Sonne

Może i też racja, dzięki :) Ewentualnie później popróbuję, a jak mi się nie spodoba, to zostawię puste tło.

Sonne

Wiem mniej-więcej, o co Ci chodzi xD Rzadko rysuję aż tak proste prace. Ale dziś miałam taką ochotę ^^
E, ja chcę do szkoły, na WOS ;<

Sonne

Ale WOS z Rockym (<3) staje się najwspanialszym przedmiotem na świecie, w szczególności dla takiej apolitycznej istoty, jak ja xD

Sonne

Tak. Żeby było zabawnie, historii uczyła mnie jego żona 8D

Sonne

Oj tam, wybaczam Ci tę niewiedzę xD

Sonne

Widzisz, skicie, to skomplikowana sprawa jest. Nie wiem, czy bym się zgodziła, gdyby mi to zaproponował - prawdopodobnie odmówiłabym mu. W ogóle, kiedy się w nim zakochałam, miałam straszne wyrzuty sumienia, bo nagle sobie uświadomiłam sobie, że postępuję niemal tak samo, jak kochanka mojego ojca. A właśnie przez nią jestem przeciwniczką zdrady.
Nie zmienia to jednak faktu, że skoro jestem w nim zakochana, to on mnie pociąga, również jako mężczyzna. Mimo to nigdy nie byłam zazdrosna. Więcej, ja jego żonę uwielbiam niemal tak, jak jego, z tą różnicą, że nie wyobrażam sobie zboczonych rzeczy z moim i jej udziałem XD W ogóle trudno mi to wszystko wyjaśniać, więc chyba już zamilknę ^^'

Sonne

Pokuta: zmów modlitwę o to, by moje następne "widzenie" z Rockym udało się tak, jak to sobie zaplanuję xD
Wuefiści to same dresy XD

Sonne

E-e, ja uważam, że Bóg (albo nieznana nam siła, cokolwiek co jest ponad nami, jakkolwiek to nazwać) istnieje. Ale to już temat na inną dyskusję ^^

Oj, ja przez dwa lata liceum miałam na 7:30, potem się przesunęło na 8:00, ale to i tak niemiłosiernie wczesna godzina Dx
Dobranoc.

Sonne

Ech, mam nadzieję, że już tak nie trafię :<
A tam, pewnie nawet nie byłoby okazji do uczestnictwa. Nie jestem jakimś specjalnie interesującym okazem, za którym oglądaliby się mężczyźni xD

Sonne

Niewykluczone, ale jak widać, chwilowo zapominać nie chcę ;)
Dziękuję :) W sumie też jestem zadowolona z efektu :D