faux0pas

księżniczka xuh walnęła kolory

i kazała wam przekazać "cześć"

faux0pas

pff, dobra, doba, nie ściemniaj, idę spać

Rose333

wszystkiego najnaj dla electry, z okazji 18stych już urodzin, życzą Rose i Gackt ;D
żeby od dzisiaj wszystko szło po Twojej myśli i żebyś zawsze uśmiechała się od ucha do ucha :D

Rose333

da się xD

Rose333

mwahahah tak, znalazłam sposób na wklejanie do Shi xD

Arshana

Śniło mi się, że mam avatara i to był bardzo przyjemny sen. To takie fajne, mieć ponad 2 metry wzrostu i ogon!

Chciałam narysować fluorescencyjny las. Nie specjalizuję się w widoczkach, więc jest beznadziejnie. Podoba mi się to drzewo po prawej.

Arshana

ja tez aww

wooden_toy

Nie chce mi się już.

Ostatnio bardzo nie lubię patrzeć w lustro


Motyw zapożyczony z pewnego plakatu ;)

wooden_toy

Dziękuję :)
Co do skóry, gdby nie liczyć zmarszczek mimicznych przy ustach i kurzych łapek, to mam taką gładziutką ;)

wooden_toy

Od razu straszna... może troszkę szurnięta :P

wooden_toy

ćwiczenie - byle tylko ręką pomachać
na podstawie zdjęcia - wszelkie dysproporcje (szyja, ucho) zamierzone

wooden_toy

Wielkie dzięki :)
Spokojnie z tym boardem. To tylko kopia zdjęcia

Bandea

takie tam

Bandea

XD dobre, nie znałam tego. Ghule w "1000 i 1 nocy" też odstawiały ten numer, tylko że na pustyni :D

tsu

Szuwarek...

tsu

Cieszę się.

tsu

Czemu kobietą?

neiba

My killer wasn't what you have thought : he just eats head of spacemarine n_n or anything else who dare to look in his eyes.

neiba

:)

neiba

Well long time I haven't played with the great system of versions on Oekaki na Smoczym. So if you want to follow this, just click here » link and on the blue arrow or click here » link for the all result :)
>_>;;; I think I have to run away now ... :X

faux0pas

: )

tak miało być *wink*

faux0pas

przemawia przez ciebie zazdrość, bo ją rodzice kochają

faux0pas

canvas mi się skończył : (

tsu

Nie lubię kończyć prac.

tsu

Jak nie zacznę dziś, albo ogólnie przez przerwę świąteczną, to, to to... może być ciężko. Może nawet w tej chwili coś popróbuję, ale nic nie obiecuję.

gantzer

pojedynek dżedajów.. oklepane do bólu ;)
Wielki Zakon Króliczych Uświęconych Mistrzów Miecza kontra Starożytna Gildia Kocich Asasynów, kto wygra ten emocjonujący pojedynek? :D

Komentujcie krytykujcie et cetera :D

gantzer

gest jest przypadkowy :P
taa, zawsze można coś wymodzić przy pracy :P

nibiru

:^}
eh no domyślałem się, ale wymyśliłem tą historię z piorunochronem, by było śmiesznie, ale nie jest, a ty udajesz że jest :^{

Bandea

Występowanie: na obszarach o klimacie umiarkowanym, wilgotnym, na łąkach, obrzeżach lasów, polanach.
Cechy charakterystyczne: Długość ciała około 0,8-1,2 cm. Barwa ciała seledynowa, pokrywy ciała chitynowe, matowe. Dwie pary przezroczystych, błoniastych skrzydeł o rozpiętości ok 1,5 cm. Narządy świetlne w pobliżu oczu i w czułkach. Dymorfizm płciowy niedostrzegalny.Nocny tryb życia.
Cykl życiowy:Dorosłe osobniki pojawiają się od maja do czerwca, na terenach cieplejszych, lub w cieplejszych latach czas ten może ulec wydłużeniu. Sygnałami świetlnymi przywabiaja partnerów. Samice składaja jaja do ziemi, larwy przepoczwarzają się po przezimowaniu. Dorosłe osobniki zimują w szczelinach w korze drzew. Larwy żywią się korzeniami roślin, dorosłe osobniki nektarem.
---------------------------------------------------------
one wyglądaja ładnie tylko z daleka :)

Bandea

Nie mają pokładełka, nie różnią się wyglądem od samców (chociaż to ciekawy pomysł :D). Narysuje jedną w przybliżeniu.

Leitha

Please vote, since the contest is ON! :)

So this is my OC I created a looong time ago. She and couple of others (who I think I'll draw later on) live in another, magical world of humans, monsters and something in between - people with magical powers. Their powers are unique, which means there're no people with the same power at the same time.
She is one of them, but thinks of her power as an useful junk - she can heal others.
Her story is somewhat classique, yet strange. Her parents were killed by "bad guys" when she was 18teen (4 yrs ago) and she was left with her younger sister, blinded it the raid (yes, she had her eyes stabbed out). Vhelan couldn't heal that, so that's why she gave up on practising her talent (she was attending a special school, like every human with "power") and began training hand-to-hand fighting and use of numerous weapons. Her life and pesonality changed completely, she began traveling with her sister (still not able to master her own talent - controling the weather) searching for the members of organisation that killed her family. Her sister becomes the only person she really cares about, and one day she, too, is killed by the same organisation.
Vhelan finds a way to infiltrate it, and to to do so, she does some really bad things. She realises that the person she seeks is almost on the very top of its organizational hierarchy, so she personates herself as a common killer to gain trust and admiration of the most rotten people in the world, only to finally meet the one that destroyed her life.
The problem is - she doesn't know if in the very end she won't be as much horrible and cruel as him.

While killing, no matter if it's her partner in organisation or her target - she has no second thoughts. She has no relatives, so there's no worry she will have to encounter someone important to her. When (or IF) she has pangs of concience, she excuses herself with her quest of revenge. She doesn't enjoy herselfwith tortures or slow killing - she does it quickly and precisely and after that always washes her hands as a mark of the responsibility she has taken. She doesn't like blood, mainly because it has very strong connection to the main religion of her world. She uses a long staff, which mainly crashes heads, but it often comes to a situations when she throws it away and uses the weapons around her - knives, bricks, boards or, while fighting against another murderer, his own weapon.

If there're any questions or mistakes - let me know.

Leitha

Thank u! That really means a lot to me :)

Leitha

Dzięki :)

caria00

hnnnnnnggghhh blargh


chcialam narysowac jakas urocza dziewuszke i wyszlo jak zwykle :I

JohnDoe

.. serious rampaging 'Firetoad' squads, giving heavy suppressive fire 4 the advancing 'Steeltroopers'
- there're modified ones among them - the 'light prince' got 2 double medium machineguns instead of light single ones
(again AT-43 Fanart)
itz sloppy 'n crooky especially 4 the time I spent doin it
... but from far away it kinda loox like something good ;)

*Edit; oh forgot ta say - I added 18% contrast and mirrored it in PS*

Greetings J.D

JohnDoe

hahaha haven't seen this 4 years. Wow didn't recognised it being animated in stopmotion .. well hmyeah there're similarities.

loos

» link
Style of your hair,
shape of your eyes and your nose,
the way you stare
As if you see, right through to my soul,

loos

IT looks cute? x'D
lolllll she ain't an alien hahahahahaha xD
but thank youuuu!

Rose333

No więc Nano:
przede wszystkim HBD - uśmiechu, marzeń spełnienia i żeby wszystkie choróbska się od ciebie z dala trzymały ;D dużo koncertów, konwentów i nowych, dobrych płyt twoich ulubieńców :3 Hajda, Big Bangów, Gazet i innych w Polsce, albo chociaż w Europie ;) i jeszcze raz wszystkiego najlepszego <3

Rose333

dzięki :D water2 sprawdza się najlepiej, a jakieś małe szczególiki to penem ;)

monsterbox

study from the talented Raneman

monsterbox

heh heh- I like to flip the image a lot. sometimes I forget which direction it started.

monsterbox

oops-where are the rules about the boards?

monsterbox

Thank you.

indigo

mała zmiana koncepcji
wiecznie mi coś przerywa skończenie, najpierw problem z jtablet, potem głupi usos i zapiswanie się na wuefy jak nie mammy jeszcze planu na przyszły semestr, a teraz: naczynia do pozmywania

polka_Gryf

na gaiowy konkurs

polka_Gryf

lol jaki brak proporcji xD mam tendencję do takich sępich szyi heh heh xP

harunagisa

Oh oh oh a belated birthday request gift for ! Σ(・oノ)ノ She wanted a girl in kimono, with details :') Damn I'm so late (as usual!) I hope she like this m(=_=;)m



After some suggestions, I edited this to kaera. Jeez, kaera.. that holy board... Orz
If it's not suitable there, pls kindly tell me (￣´д｀￣) Dziękuję~

Artemis

request :>

wreszcie jedno z moich najstarszych nieskonczonych doczekało się hehe

Artemis

thank you darling :)

Artemis

XD super!

Artemis

XD dzięki ale to była tylko zwykła przekopiowywajka dla zabicia czasu ;D

tsu

Nie ma to jak odblask...

tsu

Lubię zimę, ale nawet mi brakuje już słoneczka :)

tsu

Chyba nie jestem zbyt smaczna :o Dziękuję, że tak uważasz :D
No, takie "hermafrodyty" jakieś, a tak serio to chłopcy naprawdę wychodzą mi zbyt żeńscy... ale co tam.

tsu

Dziękuję~~

VineSaw

eem no to od lewej z gory Othello (c) LeePine, kpt Hirsh, Zodiac, Fatum, przy stole ja, Katz i Aku.

nesskafe

» link

tło nie wyszło, słońce została zastąpione tanią, latającą i świecącą podróbą.
jeśli to się nie nadaje na lvl, to trudno, zaczne martwa nature malować

nesskafe

och, a naprawdę zaczynałam chcieć narysowac martwego tchórza... ;)

gantzer

[PL]
Neko, leworęczna morderczyni z kocimi uszami (element garderoby, nie furry).


Interpretacja Liski, pozdro ;)


(english version below)
Story:
Neko, płatna morderczyni, urodzona w Nowym Berlinie na Marsie w roku 94 po Kolonizacji, w kupieckiej rodzinie szlacheckiej. W roku 110 ucieka z Marsa w wyniku zabójstwa ojca i zdrady matki.
Na Księżycu jako imigrantka złapana przez łowców ludzi i sprzedana do niewoli. Kobiety z Marsa cieszyły się niecodzienną urodą, dlatego były chodliwym towarem. Neko dzięki swoim krwawoczerwonym włosom trafiła do bogatego, grubego szlachcica, który uczynił z niej służącą i zabawkę. Gwałcił ją, kiedy tylko miał na to ochotę.
Pewnego dnia, gdy szlachcic rzucił ją na łóżko i zaczął zdzierać z niej ubranie, nagle za nim pojawił się morderca z gildii i zlikwidował go. Chciał zabić też dziewczynę, ale widząc że jest Marsjanką, ogłuszył ją i zabrał.
Morderca wybrał się z nią na Ziemię, by sprzedać ją gdzieś dalej ale się na przekór polubili i ją uwolnił, Neko została jednak przy jego boku czując się bezpiecznie. Zabójca nauczył ją strzelać i podarował jej starą broń palną. Pewnego dnia jednak zostawił ją i nigdy już potem nie wrócił.

Ceni sobie profesjonalizm i mimo młodego wieku i niedużego doświadczenia cieszy się stuprocentową skutecznością. Niesławna, acz szanowana, odbieranie życia traktuje czysto profesjonalnie.
Zlecenia dobiera wedle własnego widzimisię, nie patrząc na zapłatę, lecz szukając przygód i prawdziwego wyzwania. Dlatego też czasem pracuje jako ochroniarz, konwojent a nawet szpieg.
Z jednej strony może pracować dla burmistrza i wyprawić się w samo serce kryjówki bandytów, polując na herszta. Z drugiej zaś zamordować dla rabusi szeryfa jakiegoś miasteczka.
Mimo kilku lukratywnych propozycji dołączenia do kilku gildii asasynów Neko zawsze odmawiała, ceniąc sobie niezależność. Prowadzi wędrowny tryb życia, za pieniądze kupuje bardzo drogą amunicję do broni palnej, okazyjnie nie mając żadnego przywiązania do dóbr materialnych oddawała nadmiar pierwszemu napotkanemu żebrakowi.

Używa egzotycznej i rzadkiej broni palnej, mimo wszechobecnych broni energetycznych i indukcyjnych. Radzi sobie zarówno dobrze w otwartej konfrontacji jak i po cichu. Jest prawdziwym asem, odznacza się zabójczą celnością.

Wszelkie komentarze, sugestie i opinie bardzo mile widziane :3




[EN- holy crap]

Neko, the left-handed assassin with cat ears (which are cloth element, no furry here).

Neko the hired assassin, born in New Berlin on Mars in year 94 after Colonization as a child of a noble merchant family. At the year 110, as a result of father being murdered and mother involved as a traitor, she escapes from Mars.
On the Moon, as an imigrant, she got caught by the slave hunters and sold into slavery. Women from Mars were always attractive in a unique way, thus there had always been huge demand on them. Thanks to her blood-red hair, Neko was bought by a rich, fat aristocrat, who made her a playtoy and a maiden. He raped her whenever he wanted to.
One day, while tearing her off clothes, suddenly he was eliminated by the guild assassin, who came out of nowhere. The assassin wanted to get rid of the girl at first, but beacuse of her red hair he stunned her and took her away.
The murderer went on Earth with her in order to sell her somewhere else, but against all odds they liked each other, and assassin let her go, Neko however stood by his side, feeling safe that way. The Silencer teached her how to shoot and gifted her with an old firearm. Alas, one day he left her, and she had never seen him again.

She values professionalism and despite her youne age and lack of experience she's 100% effective. Infamous but respected she is on strictly professional terms with taking the lifes away.
Noko chooses the contracts only suitable to her, her choice is more affected by her urge to adventure and find a real challenge, rather than generous payment. That's why she ocasionally work as the bodyguard, caravan guard or even the spy.
On the one hand she can work for the mayor and risk going to the very bandit's nest, hunting for their leader's head. On the other hand, she can eliminate the town's sheriff for the highwaymen.
Despite few very attractive offers of joining some elevated assassins guilds, she always refused, valuing her independence very highly. She lives as a nomad wanderer, most of the mony earned she spends on the very expensive vintage ammunition, and rest of it she gives away to the beggars, showing her lack of interest in material goods.
She uses exotic and rare firearms, even with that all induction and energetic weponary around. She is equally good in open confrontation and in stealth problem solving. Noko is truly an ace gunman(girl?), with her killer accuracy and perception.
(hope you'll apprecieate this token of my devotion, falk ;)

gantzer

ciekawe.. zainspirowało mnie, (oprócz gier pokroju fallouta czy innych gier z jakimiś railgunami czy czymś takim) także działo MAC z uniwersum gry HALO (książka the fall of reach). Było naziemne lub orbitalne i ładowało stutonowymi pociskami z jakiegoś ***** metalu, przyśpieszonymi do 1/3 prędkości światła :P Tylko to działo mogło się równać z ochronnym polem statków kosmicznych obcych. Swego czasu nawet nabaźgrałem w fotoszopce krajobrazik będący uwielbieniem dla ***** owych dział :D ( » link )

gantzer

:(