skitty0

lol na konkurs shoty. jak odpadnie to chyba skasuję i zrobię sobie taką na papierze

Mara jest sukkubem. jest wścibska, złośliwa, gadatliwa i sympatyczna... dla osób które lubi. w czasie wolnym od pracy zajmuje się plotkowaniem ze stadem psiapsiółek (bez których nigdzie się nie rusza) i dokuczaniem Marotowi. urodą nie grzeszy, bo woli ciałem. mieszka w najniższym rejonie piekła.

prawie rok upłynął, a nadal nie ustaliłam jej kolorów.

» link !

skitty0

wódu

skitty0

:P ja myślę że to słodkie

Hatomi

Nieznoszę Artblocków >o>

Talia, przyjaciółka Grace. Córka dyrektorki, uwielbia morze i uwielbia się uczyć, a mimo to nie kabluje na Grace, która nielegalnie ma węża w pokoju w internacie...

Hatomi

w obecnym stanie mojego tabletu - niewykonalne...

Sonne

Tuturuuuututuuuuuuuuuuu, nowa OCka! Która mi się przyśniła xD
Dałam jej na imię Malwina, bo pasuje do niej.



Malwina była kiedyś zwyczajną dziewczyną, która mimo spędzenia większości życia w sierocińcu, miała dość pozytywne podejście do świata. Jednak w wyniku szybko rozprzestrzeniającej się zarazy (a jakże) i ugryzienia jakiegoś wygłodniałego zombi stała się jednym z nich... No, prawie. Właściwie od ludzi różni się już tylko pragnieniem zjedzenia czegoś żywego (ale twardo sobie postanowiła, że ludzi jeść nie będzie, więc żywi się tylko jakimiś wiewiórkami, gołębiami, szczurami, żabami...) oraz gnijącym ciałem. Nadal pozostała jednak wesolutką dziewczyną ze szczerym i ufnym podejściem do świata, beztroską, lubiącą czytać książki i rozmawiać o sztuce. Nawet na samym początku swego nie-życia nie pozwoliła sobie na uczucie zagubienia - zawsze była zorganizowana i szybko zajęła jakieś opuszczone mieszkanie, które stało się bazą wypadową jej wypraw do miasta. Niezagrożona tym, że coś ją zje (bo w końcu się rozkłada, a żadne zombi nie je przeterminowanego mięsa), wędruje sobie po opustoszałym Gdańsku, szukając jakiegoś MÓWIĄCEGO* towarzystwa...

(Tytuł idealnie do niej pasuje XD)


*bo zapomniałam dodać że zombi u mnie są takie jak w The Walking Dead, czyli nie mówią, nie myślą, a jedyne co czują, to głód (tak, wiem, oryginalność po pachy, ale TWD to jedyny tytuł z zombiakami, jaki znam xD)



EDIT w celu nieznacznej zmiany opisu postaci.

Sonne

Oj tam gadasz głupoty, że nie umiesz XD (Ale dzięki, że twierdzisz, że ten jest super :D)

Sonne

No właśnie, I TROCHĘ MNIE TO MARTWI xD
(To zabrzmiało jakbym nie była skromna, zawsze tak wychodzi, ech! XD)

Kirotasmara

ILIA FIDLER, urodzony w Łodzi 18 stycznia 1905r, Żyd polskiego pochodzenia. Skonczyl studia medyczne w 1938r, a w 1939, gdy rozpetala sie wojna, zmuszony byl zmienec nazwisko, by Niemcy nie przewiezli go do getta. Przez jakis czas ukrywal sie wiec pod pseudonimem Kamil Płażewski, jednak gdy dowiedzial sie, ze Niemcy podczas rewizji rozstrzelali cala jego rodzine, postanowil im sie zrewanzowac. Tak wiec, ryzykujac zycie, doktor Heinrich von Diehlman zglosil sie w 1940r do armii oferujac uslugi lekarskie. Niemcy chetnie go przyjeli, jako ze nie mieli wielu doktorow w swojej armii. Juz po roku pewny siebie doktor zyskal szacunek wsrod zolnierzy, jednak ktorykolwiek z Niemcow nie wszedl do jego gabinetu... juz stamtad nie wychodzil. W jaki sposob Fidler/von Diehlman utrzymuje sie tak wysoko w hierarchii wojskowej, nie wiadomo. Wiadomo jednak, ze poki zyw, nie przestanie sie mscic.

Kirotasmara

a jakze :D

Kirotasmara

JAPIERNICZE ALETYMUSISZBYCSUPER :OOO !

Kirotasmara

:D

Alquana

Ragnar&Carvi, na trejda z markerem ;D

Oni do siebie tak pasują, że po prostu MUSIAŁAM narysowac ich razem^^
aaaa, anatomia. aaa. ale już nie chciało mi się dłużej nad tym siedzieć, żeby nie stracić zapału.

*random explanation*
zdziwionym, czemu Carvi raz ma włochate nóżki, a raz nie, wyjaśniam - chłopaki mają ogólnie sporo zwierzęcych elementów, tylko normalnie chowają je pod iluzją przebywając w ludzkim świecie. Kompletne schowanie się wymaga jednak sporo koncentracji, więc zwykle zostają im np rogi i uszy. I jeśli tylko mogą sobie pozwolić, to biegają bardziej "odsłonięci" ;)

hazelek

Musiałam uczcić koniec Mahou Tsukai Kurohime, mojej najnajukochańszej mandze EVER. Nawet bardziej ukochanej niż KHR! czy NnO czy cokolwiek innego!
Rany! Tak! Skończyło się!!! TT-TT chliiiiiiip, to taka strata dla mojego swiata!!!!
Szkoda tylko, że samsam koniec, w sensie ostatni rozdział, nieco rozczarowuje :( i po cholere ten genderbending??? A miałam nadzieję, że to Rei/Zero uratuje Kurohime, ale ot.

W dodatku zabrakło mi tego co na rysunku...

No i jak sie mozna było spodziewać... Jak najulubieńsza to i bardzo mało znana... :<

...


herp derp tytuł

hazelek

heh, dzięki xD

hazelek

Heh, spoko xD
"...a potem biorę kolor, który mi wpadnie w oko i robię takie fajnie pociagnięcie. Wróć ten kolor jest zły. To inny. Pociagniecie. Nie tak, w druga stronę. O, dobrze, w końcu."
Z pewnością przełożenie tego na czynność do powtórzenia będzie ciekawym doświadczeniem ;D

skitty0

pozdrawiam dark spy magazine za odkrycie fantastycznego gladbeck city bombing » link

hentai

małe cosie z totora
i kodama z mononoke hime

hentai

spoko XD

Sharmi

» link

Oh the minute I put them on
I knew I had done something wrong
All her gifts for the dance had gone
It's the red shoes, they can't stop dancing, dancing
And this curve, is your smile
And this cross, is your heart
And this line, is your path

noCka

Miałam tego nie publikować bo toto właściwie na własny użytek ale...
Po tekście mojej własnej, prywatnej mamin która to ot tak wlazła sobie do pokoju i rzuciła: "A to kto? Lech i Jarosław?". Po czym wyszła dziwując się, że jej pierworodna kula sie ze śmiechu po podłodze, już jakoś nie potrafię tego schować w ukrytych XD

Ale generalnie: ciastka dla wszystkich który zgadną kto to są bez czytania tego co poniżej :B


Albowiem bezczelnie na własny użytek skopiowałam tą cudowną pomysłę od » link i jej należą się wszelkie hołdy. Cuz srsly, nigdy nie myślałam, że kiedykolwiek i w jakiejkolwiek formie CLU 2.0 dostanie etykietkę "cute" mimo że skubańca lubię.
XD

creditsy:
Bit, CLU 1.0, CLU 2.0 i Rinzler / Tron, Tron: Legacy należą do Disneya
ivil plan zesdeczkowania ich był » link
ja tylko bawię się tymi klockami, jak skończę odłożę na miejsce, bo niestety klocuszki nie są moje :<

noCka

hell yeah! wiedziałam że to będzie zaraźliwe :>

all hail gataro! za ten cudownie durny pomysł :)

noCka

>.< a ja sobie właśnie cierpię, że nie poszłam na to do kina bo mnie zniechęciła nachalna wysilona fajność trailera.

Nie wiem czy ten film miał sobą coś reprezentować ale przy tak dopieszczonej stronie wizualnej (wewnętrzna sroka umarła mi na ślinotok XD ) prostota historii to mus. Podobnie jak w Avatarze. Z resztą oba to filmy czysto rozrywkowe i za to je lubię (pomijając że silenie się na _PRZESŁANIE_ w Avatarze mnie wnerwia, no i fakt że Cameron nakręcił go zamiast Ality =.=) bo prostota historii daje większe pole do popisu fandomowi :>

Co do spadającej jakości filmów się nie wypowiadam. W kinie właściwie pojawiam się tylko na bajkach coby się odstresować ^^'''' No ale tendencja spadkowa co do jakości to rzecz odwieczna więc nie ma co narzekać (tylko jak myśmy żeśmy zleźli z tych drzew? XD )

A i tak propos gościa od Labiryntu Fauna. On przypadkiem nie maczał paluchów w Hellboyu? :D

CBA wyszło mi przypadkiem XD

paranormalll

dzisiejsze niebo

Hinia

Done!

No nie wiem, nie wiem. Chciałam to skończyć i nawet miałam do tego wenę.
Tło - porażka, no ale dobra ._.
Wgl to jest tło z serii 'omg co ja tu mam niby dać? Chmurki? Nie, nie pasuje. No to nawalimy roślinek!'

Wiem, wiem. Pikselkowy lineart. Też mnie to boli. Ale już tego nie zmienię. Jak zwykle. Zaczęłam pikselkami, zaczęło mi wychodzić, to zorientowałam się, że chcę waterem cieniować ._.
Ej ej ale tak wgl to z tym waterem chyba idzie mi coraz lepiej, c'nie? : D
Do całej pracy pena użyłam 2 czy 3 razy XD Chyba w sumie tylko do tła, żeby zrobić łagodniejsze końce roślinek : D

---

A ogólnie to chciałam zrobić coś zielonego i coś o wiośnie.
Łał, nawet się wyrobiłam do pierwszego dnia wiosny! : o

--

A`propos tematu 'Dlaczego Hinia boi się ważek'
Ważkę z rysunku dedykuję mojemu najlepszemu przyjacielowi, Dawidowi. Gdyby nie on pewnie nigdy nie poznałabym ciemnej strony ważek D:

Jakieś 5 lat temu, kiedy jeszcze na podwórku w Dulowej były stare, wielkie rury, wciąż mogliśmy sobie na nie wchodzić i udawać, że płyniemy statkiem, czy, że jedziemy czołgiem. Między rurami przebijały się jakieś chwasty, no i oczywiście wśród nich te roślinki, które mają takie 'owoce'-groszki, które bierze się w palce, lekko naciska i strzelają i zwijają się w rulonik [łatwiej by było jakbym się dowiedziała jak to się nazywa, ale mi się nie chce XD]. Zawsze udawaliśmy, że to jest nasza broń i strzelaliśmy tym w nasze siostry.
Przez posesję przepływa rzeczka. Rury były jednym z najbliżej położonych od tej rzeczki miejsc. Wobec tego wokół skakało mnóstwo żab, latała masa komarów, no i... WAŻKI.
Rzadko można było spotkać ważkę, przynajmniej nie tak często jak żaby. No ale zdarzył się taki moment, w którym było ich dziwnie dużo (czyli ze trzy naraz)
Przefrunęła obok mnie zielona ważka
- Śliczneee. Chciałabym taką złapać, ciekawe jak wygląda z bliska
- Złapię! Ja często łapię ważki
- Nie boisz się? Ja się boję, że mnie ugryzą D: [ja się boję wszystkiego z tego powodu... nawet siostry]
- Nie no, mówię ci przecież, że często je łapię
Akurat staliśmy na rurach, i akurat przelatywała kolejna, niebieska.
Dawid zaczął się na nią czaić, żeby ją złapać. Byłam pewna, że po prostu trochę ją pogoni i złapie. Tak samo jak z żabami, tylko, że w powietrzu.
Biegał za tą ważką pod górkę, po rurach, obok rur, pod rzekę podlatywał, ale nic
W końcu nadszedł jeden z momentów, w których wbiegł na rury, gdzie stałam cały czas ja. Obserwowałam cały czas ważkę. On też. Ponownie zaczął się na nią czaić, ona fruwała w miejscu. Podchodzi do niej... a ona...
ułożyła się na kształt litery "C" i wycelowała w nas tym swoim ostrym kuprem jak kreskówkowe pszczoły!!! D:
I ZACZĘŁA ZA NAMI LECIEĆ!
Nawialiśmy do domu z krzykiem i nie wychodziliśmy przez cały dzień. A jak na balkonie pojawiała się ważka to uciekaliśmy i zamykaliśmy okna ._.
A ja do dziś mam paniczny lęk przed ważkami


Lol właśnie sobie przypomniałam jak mam dużo do zrobienia i ile czasu straciłam

Hinia

AŁA D:

Hinia

Haha ja pamiętam jak miałam ok. 8-10 lat i, też u Dawida, złapaliśmy zielonego motylka, to był czad no bo GDZIE SPOTKASZ ZIELONEGO MOTYLA. No i ja się nim zajmowałam i puszczałam go po pokoju. Motylek się zmęczył, bo go Dawid wyściskał i siadł na dole firanki. Kotka-Sonia podeszła i go zjadła ._.

Seras

Stokrotka na trejdzik z Devil :)

Seras

XD
szybko i być może ale już widzę niedociągnięcia,więc pewnie poprawię :D

Seras

trejdzik z uyu :)

Seras

proszę bardzo :DDDDDDDDDDDDDDDD

Seras

:D <3

konik

JEZUJEZUCOJAROBIE
no i Bleach mi sie skonczyl D: D: D:
a teraz tylko fillery wychodza :<
IchigoxGetsuga, lolololololol, kij ze to jedna osoba
zimo zimo ***** ;n;

SKONCZONE?
Robic druga wersje z bardziej 'normalnymi' kolorami?

konik

No z tym tasiemcem to co prawda to prawda :D
Spodziewasz sie ze JA zrobie tlo? i to w dodatku epickie? :0 kpisz? :D chcialam zrobic dwie wersje, jedna taka komiksowa czarno-biala, a druga moze zrobie w kolorach, zastanawiam sie nad tym :D

konik

hyhyh dobra jutro zrobie :D

hentai

pociąg to podróż, przygoda

uwielbiam dworce i małe, zaniedbane, jednoperonowe stacyjki

Latem, wracając ze stadniny, czekałam na pociąg na peronie przy lesie, gdzie nigdy nikt nie wsiadał ani nie wysiadał.
Promienie zachodzącego słońca tak bardzo nagrzewały kamienne płyty, że można było się na nich położyć i absorbować uchodzące ciepło, nad głową latały pierwsze wybudzone nietoperze, przysuszone maki wyrastały pomiędzy kamieniami nasypu. Cisza. Lato.

Mam zdjęcie stamtąd » link

hentai

^o^
hej, ale chibi jest cudowny~! XD
taki gładziusi <3

hentai

w shi water trudniej się miesza i jest bardziej... kanciasty? XD
noooo brak animacji to największa wada chibipainta T^T też lubię sobie pooglądać animacje a tu ni chu chu T^T

hentai

spacer z Howl'em :)

hentai

lolol dżizyskrajst dzięki XD

hentai

ijaaa taki romantycznyyy ~ 3 ~

marker

jednak nie wiem co z tym robic wiec koniec :s

Lapis

Moje OC jakby co, Leo :D

Seras

art-trade z yuki-pl :)

Seras

wolę poprawić

Rose333

wszystkiego najnajnajlepszego w dniu urodzin, szczęścia w życiu, miłości, zapału do pracy, motywacji i niekończącej się weny twórczej życzy Rose do spółki z panem Gacktem ; D <3

Rose333

tak, twój ci on, specjalnie na dzisiaj! <3333
proszę bardzo, cieszę się, że się podoba * u *

Rose333

: ***

Electra

dzięki ‘ ∀ ’

xuh

dawno nie rysowalam czegos takiego, nie wiem ktora wersja lepsza, zostawilam ta 'moja', ta druga to tylko podkrecone kolory
boje sie saia hah ha ha

Artemis

też chciałam coś ładnie narysować :c

Artemis

dziekuję >-<! ♥♥

EdwardElric

Hauru no ugoku shiro

» link

EdwardElric

niekoniecznie c:

EdwardElric

dzięki <333

heh, fajnie by było wygrać, ale są lepsze prace 8D poza tym to była przyjemność rysować Hauru, bo i tak zawsze chciałam go narysowaćxD

mishia

:3

mishia

Im sorry

mishia

dzieki :)

VineSaw

sniffff

VineSaw

aa zawstydzony Adam >u<

VineSaw

mooozg?


sry i failed.
whos kid is that? o.o