yuukii-nyan

młodsi bracia są *****

yuukii-nyan

a no to zmienia postać rzeczy

yuukii-nyan

mój brat się nie podlizuje, wymusza siłą xD

Hokori

Eeljinka!!! ( *3*)/
Ponad miesiąc bez żadnego arta, ale kiedy zaczęły pojawiać się cudaki wena od razu wróciła... przysięgam, internet robi z ludzi straszne fashion hoes ;¬____¬

Wersja Ir'ska: » link
węgorza na haju nie dało się ściągnąć ;P

▽◉~~~~~~~~~~
» link
~~~~~~~~~~◉▽

Hokori

No ba xD
Kolejny trend zaczerpnięty z DA, choć HS się jeszcze dalej nas trzyma ;>

Hokori

Tumblr'a nie zwiedzam, niestety^^; A na devie dziś po raz pierwszy takiego znalazłam, później następny, a w końcu okazało się, że klub mają... @___@
Mhm mhm, słuszna uwaga :O Na to aż takiego boom'u raczej nie będzie;)

Hokori

Ja konta nie mam, czasem tylko zajrzę z przypadkowych linków "x) Mi DA ostatnimi czasy strasznie neta zawiesza D:
Hahaha, taa ;D Ale takich memów (już zatwierdzone;) ) żeby ciuszek do jakiegoś konkretnego stylu dopasować jest sporo, więc w sumie nic nowego ...może poza samym "wtf, eel?"

kiki009

ahhahahahahhaha

Arshana

♥

Arshana

arszanka tez nie jest hipsterem :/
nie no dobra. jestesmy hipsteria XD

Kitsunka

Ech, w pewnym sensie zepsułam koloring...
------

Czekam na zimowy nabór do Lurid, bo chcę go tam wysłać ^^
będą śp. wszystkie delikatne przedmioty, pan yeti nie potrafi kontrolować swojej siły, chociaż się stara >.<

Mama mówi, że wygląda on jak indianin. A przyjaciółka, że jak rasta o.O
---------------------
UWAGA! OPIS, JAK KOMUŚ CHCE SIĘ CZYTAĆ,BO SIĘ NUDZI, TO PROSZĘ BARDZO:

Warkhriv Hargesch z klanu Białej skały - yeti, lat , wzrost: 200cm, waga: 95 kg, oczy zielone, włosy błękitne; znaki szczególne: blizna po pazurach lodowego niedźwiedzia; rodzina: trzej młodsi bracia, młodsza siostra, ojciec, matka, wuj (szaman).

Umiejętności: olbrzymia siła, zamrażanie małych (wg niego przedmiotów)/obniżanie temeratury powietrza wokół siebie

Charakter: raczej pogodny (choć jak każdy miewa gorsze dni), optymista; nie zna się na żartach,często traktuje pewne sprawy zbyt poważnie; problemy rozwiązuje przeważnie pokojowo,ale zdarza się mu użyć pięści. Lubi, dla treningu, bić się z innymi (oczywiście za ich zgodą); jest lekko nadpobudliwy, gadatliwy (zwykle za to obrywał przedmiotami od braci); nie zna pojęć: prywatność, sfera osobista (bo w klanie każdy o każdym wszystko wiedział i wszystko, no prawie wszystko, było wspólne) przez co czasem może wydawać się wścibski. Jeśli jest wściekły potrafi rzucać głazami, tudzież innymi przedmiotami.
Nigdy nie miał przyjaciół, ani nie zakochał się, bo według szamana "nie było na to czasu", gdyż musiał trenować. Warkhriv ubolewa nad tym, gdy czasem rozmyśla.
A to,iż jest taki pogodny zawdzięcza ciotce, która przed śmiercią powiedziała mu, by zawsze się uśmiechał i szedł do przodu, pomimo trudności. Młodzieniec wziął sobie to naprawdę do serca...

Historia: Warkhriv urodził się w mroźnej, górskiej krainie jako pierwszy syn przewodnika klanu Białej Skały. Z racji urodzenia miał wszystkie wygody (o ile cokolwiek może być takie wśród śniegów i lodów), zapewnioną edukację mentalną (o którą niezwykle ciężko się stara u jedynego szamana w klanie) oraz szkolenie bojowe (to akurat każdy przechodzi). Mimo wszystko nie miał łatwego dzieciństwa - zazdrośni młodsi bracia, w liczbie trzech, już od najmłodszych lat próbowali go uśmiercić, gdy nikt nie patrzył, by zająć jego miejsce. A gdy nikt nie próbowali, to dokuczali mu z całych sił i psuli jego plany. Oczywiście ani jego ojciec, ani matka mu nie pomagali, bo twierdzili, że to część treningu i musi sam sobie radzić z rodzeństwem. Jedynym wsparciem Wrkhriva dla niego była siostra, z która wymyślał podstępne i upokarzające pułapki na braci. Siostra podarowała mu zwierzątko, nazwane Mungun. Włochata kulka (tak po prostu Mungun wygląda) budziła śmiech klanu...do czasu, gdy zmieniając formę, uratowała Warkhriva przed śmiercią z rąk z jednego braci. Pod koniec treningu bojowego, miał wtedy 16 lat, został wysłany, by zgładzić lodowego niedźwiedzia. Po ciężkiej i zażartej walce wrócił z truchłem potwora do wioski, ledwo żywy (nie, bracia nie chcieli go dobić, honoru to trochę oni mają). Jedynie dzięki pomocy szamana przeżył, choć leżał przez 2 tygodnie nieprzytomny. Od tamtego czasu bracia dali mu spokój, a sam stał się tak jakby bohaterem w klanie. W wiosce stwierdzono, iż nie mogą już go niczego więcej nauczyć. Warkhriv, mając ambicje bycia najlepszym przewodnikiem klanu, by wszystkim żyło się lepiej oraz mając na uwadze to, że jego ojciec jeszcze trochę będzie rządził, postanowił wybrać się razem z Mungunem w podróż (po drodze poznał Ketosurien, która nazywa go wujkiem)...

Mungun - włochata kulka, polimorf i towarzysz Warkhriva

ladron

Learning how to use tablet still :D, still haven't read/done home stuck (?) have read 4 chords though..

Alexa

RYSUJCIE TRAUMĘ

» link

Alexa

hop

szemu nikt nie rysuje trałmy :CCCCCCCCCCCCCCCC

Alexa

o boże jaka ta trauma jest ***** :'CCCCCCCCCC

Alexa

najlepsza część

Kitsunka

przypominam o kiribanie na dA...
---
Kiedyś już Raphsawa tu rysowałam, ale to było dawno temu (i oczywiście skasowane już xD)
Raphsaw Sather to mnich. Z zakonu, którego nazwy sam nie pamięta. Podróżuje po świecie jako najemnik wraz ze swoim kumplem Minoru (który jest pół smokiem). Uwielbia herbatę, więc pije ją hektolitrami...
Jest człowiekiem, a przynajmniej tak mówi wszystkim, choć niektórzy podejrzewają, że te odstające kosmyki to nie włosy,a zwierzęca część (coś jak to od aksolotla po bokach głowy)
Ogólnie to miła i dość zabawna postać, chociaż...jak zabraknie mu herbaty potrafi być prawdziwie nieznośny, a nawet wpaść w szał (lol)

-----
Kończę, żeby skończyć. Nie chcę nad tym już siedzieć

Kitsunka

W SAIu ja też dużo rysuję, wiecej niż na oe, ale ostatnio w traditionalu - na lekcjach, przed lekcjami xD

lazure77

art trejd z Jasmine, jej postać Chibijas :D
Długo się nie mogłam zdecydować kogo wybrać, ale Jas jet taka słodka że musiałam ją wybrać xD

lazure77

bardzo się cieszę, że się podoba :3
no i nie ma za co, przyznam, że świetnie mi się ją rysowało ^^

lazure77

no przekonałam się już :D

marker

Adrian K. (29l.) podczas piątkowych zakupów w Stonce zasłużył na więcej niż cztery Karne K**asy.

marker

-perspektywa wielkiego kutasa bynajmniej mnie nie przeraża, ale zastanawia mnie aspekt karny lp

Hinia

Jestem zmęczona tym tygodniem
Był do bani
Masa nauki, stresu, zawodu, porażki, nic nie znaczące "zwycięstwa"
Tygodniowe oczekiwanie na upragniony weekend
Wracam do domu, leżę, nie mam siły się uczyć, głowa mnie boli, próbuję odrabiać lekcje - nie chce mi się, godzina 19 ja idę się myć, 22 spać
To przerażające


Ale mimo to, myślałam, że w liceum będzie gorzej

Hinia

hahahah srsly?! Nie zauważyłam :DDD

Hinia

DDDD: PRZERĄBANE

Hinia

Ok, stwierdziłam że jednak będę żałować do końca życia jeśli nie dam żadnej pracy na ten konkurs XD

Hinia

bardzo, powalająco świetno świetne
miałabym takie wyrzuty sumienia, gdybym nie narysowała (i skończyła) jakiejkolwiek pracy na ten konkurs, że podejrzewam że 30 październik byłby ostatnim dniem mojego życia, potem umarłabym ze smutku XD

Hinia

poprzedniej nie skończę never-ever-ever~~
musiałabym mieć czas i ochotę i działającego normalnie chibi umiejącego rysować proste linie (pomijając piksele). Też wolałabym tamtą skończyć no ale
Jedyne co mogę zrobić to po prostu odkryć tamtą i ustawić na skończoną, chociaż huhu jest mocno nieskończona :C

Hinia

nie no, doliżę ją jeszcze troszkę i zobaczymy jak to będzie hehe
dzięki, zmotywowałaś mnie XD

marker

dansujące piraty, yohoho *facepalm*

rengekaren

lubię rastry P:

rengekaren

Takie właśnie wklęsłe cycki z sutkiem podniesionym 20stopni do góry są idealne (zdaniem naukowców) ale kto tam ich wie tych naukowców P:

rengekaren

Kto tam by się przejmował żebrami jak mamy idealnego cyca xDDD

I tak obrazek zapisałam tylko ze względu na to że pupa (mimo iż wielka P:) bardzo mi sie podobała :3

Hinia

Shi działa bez zarzutów. Linearty wychodzą prawie tak proste jak w chibi zanim się zepsuł. W sumie, to tak dawno Chibi nie chodził jak należy, że zapomniałam jak to jest robić gładkie liny @_@


btw, odnoszę wrażenie że June jest trochę przeze mnie faworyzowana
NIE MOJA WINA, w mojej klasie zrobiła furorę, jest ulubioną 'moją-ocką' w klasie D: No i jeszcze March bo ją rysuję często ostatnio bo ją lubię haha i ją w kółko przebieram
Eeee June ośle niedobry to wszystko przez te skarpetki które ci kiedyś narysowałam


Jutro spotykam się z Robaczkiem hihihihuhuhuhahaha <33

Hinia

D| nie chce mi się kończyć śmieciii
ale dzięki łihihi

xuh

SZOK! skorek kocha swojego psa! przylapani na spacerze! pasuja do siebie?
siara panie

Artemis

mhm :>

Strzyga

do usług~

Luka robi zdjęcia butem, bo w jego uniwersum nie ma komórek i lustrzanek

i w ogóle Łukaszek dziękuje wszystkim za wsparcie! ♥

marker

penem robiłabym to pięć razy krócej xD

marker

chyba mam sklerozę x'D nevermind!

marker

thanks :)

Artemis

to bardzo uniwersalna mina

Artemis

haha to taka zwyczjowa nocna mina XD

Artemis

ja tak wyglądam normalnie

curly-qs

This was one of my favorite movies as a child!!! :) :) When all my friends pretended to be dolphins in the pool, I pretended to be a swan <3

Alexa

HE HE

Alexa

nie czaisz mojego nawiązania

Arshana

ale fun, nikt ich nie pamieta, to prawie jak tworzenie nowych ockow!!!

» link

ich theme + ich glosy

Arshana

o boze co za pairing

Arshana

kocham ten komiks

VineSaw

eeeh nie wiem..
powinnam dostac nagrode za najnudniejszy fanart ever~

maly wanderingujacy Hubert nalezy do >

VineSaw

nobonobo :x

VineSaw

ale pokaaa

Dok

I like cats

LoskaChan

asdfgh