Sonne

Ponieważ ta praca ma milion lat, a i tak jej nie skończę (kiedy patrzę na to, jak ładnie kiedyś rysowałam, to jest mi przykro że dziś tak nie umiem i się tylko zniechęcam) - co wynika z tego, że program się nie ładuje - postanowiłam, że nie będę się wygłupiać i ustawię na skończone.

Gdyby nie to, że praca rozwala się nawet po sklonowaniu, to chętnie bym ją komuś oddała, ale niestety nie ma takiej możliwości. ALE jeśli ktoś chce sobie poćwiczyć kolorowanie w jakimś programie typu PS czy Sai, to oczywiście proszę śmiało "kraść" - mam tylko prośbę, żeby przy wrzucaniu swojej wersji gdziekolwiek, napisać skąd macie lineart (najlepiej zalinkować). Prosiłabym też o zachowanie kolorów oczu i włosy (obie postacie mają zielone oczy i blond-włosy), gdyż są to moje OCe.

PS Lol, ale Andrzej miał kiedyś prosty nos XD

Sonne

Kurde, zapomniałam o tym XD Nie wiem, nie chcę niczego obiecywać, bo mam plan dokończyć choć część zaczętych prac tu na oe, w traditionalu i jeszcze komisję mam do zaczęcia :c

Sonne

Ja doskonale wiem, że mam sporo prac do pokończenia (niestety) XD

Sonne

Pod koniec zeszłego roku kupiłam sobie "Ikonologię" Cesarego Ripy i tak mnie naszedł pomysł, żeby tworzyć takie szkice przedstawiające losowo wybrane personifikacje, a przy okazji wzorować się na ilustracjach im towarzyszących.
Także przedstawiam Wam Ambicję:
"Młoda, odziana na zielono niewiasta, w sukni podkasanej i bosa. Z ramion wystają jej skrzydła, oburącz nieporadnie usiłuje sobie nałożyć na głowę kilka koron* naraz. Oczy powinna mieć związane, u boku zaś - lwa z uniesionym łbem"

*ok, tego w ogóle nie widać na tej pracy XD
Oczywiście korzystałam z "refa", ale nie wiem czy znajdę gdzieś w internecie, także wierzcie mi na słowo xD

Sonne

JAK TO ZA BANALNE, żaden temat nie jest zbyt banalny dla artysty~! Wszyscy się rzucają na wzniosłe tematy, bo pewnie nie potrafią zwykłego Trawienia przedstawić, o! :C

Sonne

Wiem, wiem, po prostu to taki mój osobisty komentarz do tego typu podejścia, bo w sumie uważam, że trawienie stanowi temat dużo mniej banalny niż ogłaszanie w swych dziełach wszem i wobec Prawd Wzniosłych I Oczywistych - choć, z drugiej strony, może prawdy oczywiste jest trudniej ukazać, bo już tylu innych to robiło, że ciężko wymyślić coś nowego? xD

Sonne

Jeśli widzicie wśród moich prac coś tak dla mnie nietypowego/rzadkiego, to może to oznaczać tylko dwie rzeczy - albo mam zły humor, albo... chcę Was zamęczyć swoim wyciem XD
Już chyba kiedyś pisałam, że strasznie się stresuję przed przyznaniem się do wszelkich swoich "około-muzycznych" dokonań - zdaję sobie sprawę z ich niedoskonałości jeszcze bardziej niż w przypadku rysunków - ale z drugiej strony, jak każdemu kto tworzy, zależy mi na odbiorcach. A oe jest chyba jedynym miejscem, gdzie trochę mniej się wstydzę do czegokolwiek przyznać xD

Tym razem sprawa ma się nieco inaczej niż przeszło rok temu czy prawie dwa lata temu (wow, to już tyle czasu O_O), a mianowicie - udostępniam nagrania do ściągnięcia. Stąd: » link (że pozwolę sobie tak bezczelnie się reklamować). Jakby ktoś chciał jednak najpierw przesłuchać, to jest taka możliwość tu: » link lub na myspace, do którego link podawałam już tyle razy, ze wstyd mi podawać po raz kolejny (zresztą, można go z łatwością znaleźć) xD
Jak zwykle kajam się za marną jakość samych nagrań (z czego coś już tam niektórzy znają) oraz samego śpiewu, momentami przeradzającego się w niekontrolowane wycie. I przepraszam wszystkich, którym - w przeciwieństwie do mnie - słoń nie nadepnął na ucho XD

Sonne

Napiszę jeszcze tutaj, że dziękuję, coby nikt nie myślał, że wszystkim podziękowałam, a Tobie nie XD

Sonne

Niestety dysponuję tylko tosterem, nie stać mnie na porządny mikrofon/mikser/cokolwiek co doprowadziłoby do lepszej jakości dźwięku (na obróbce też nieszczególnie się znam, tylko tyle, żeby za dużo szumów i trzasków nie było) :C Mogę ewentualnie na przyszłość dawać ciszej muzykę, choć wtedy całe utwory będą cichsze... Na pewno będę jeszcze kombinować, ale już raczej nie z tymi nagraniami, tylko następnymi, także dzięki za uwagę - bo ten problem zawsze zaprzątał moją głowę xD

Sonne

» link

Nie dość, że mam podły nastrój, to jeszcze dobijam się piękną muzyką.

Sonne

Po długim, bardzo długim namyśle, czym w końcu ma być ta cholerna Tyzyfone (dla przyjaciół Tyzi czy jakoś tak) wybrałam najbardziej banalną opcję, czyli - wampirem. To wszystko przez te seriale >n<
Także dostaniecie ode mnie kiedyś historię o rozpustnej wampirzycy i wiecznie niezadowolonym z życia, gburowatym agencie FBI, szykują się niezłe seksy (już przestałam się łudzić, że w tej historii będzie chodzić o cokolwiek innego :D).

Piosenka pasująca do Richarda (lololo, teraz powinniście wiedzieć, czemu akurat to imię mu dałam xD): » link

I piosenka pasująca do Tyzyfone: » link

Sonne

Nawet nie wiem kto to xD
Dzięki, mam nadzieję, że jeszcze 1-2 retusze i koniec 8D

Sonne

Ok, zapamiętam i się kiedyś zapoznam ^^

Sonne

Zrobiłam sobie dziś dzień z Richardem Kruspe <3

» link Dużo Ryszarda, szczególnie mi serce mięknie na 0:43 <3

» link W ogóle to jego solówki są chyba jedynymi, jakie lubię! xD A ta konkretna to jedna z moich ulubionych.

Sonne

Rammsteinowy gitarzysta prowadzący (choć jak pisałam, niezbyt podobny, ale to już jutro będę poprawiać - na korzyść albo i nawet gorzej xD). Uwielbiam go od kiedy ich słucham, a po koncercie już w ogóle mnie straszna faza dopadła.
Cieszę się, choć na razie mało tu plamiastego watera, póki co same linie są i pewnie kontur będzie widać nawet w efekcie końcowym... Zobaczymy, jak to się rozwinie ^^

Sonne

Taką opcję też rozważam xD
Nie tylko Rammstein, ale też jego solowy i lżejszy nieco Emigrate, gdzie nawet śpiewa i to po angielsku - także nie próżnuje ku mojej uciesze :D

Sonne

» link
Najlepsza piosenka pod Słońcem <3

SETLISTA JEST TORPEDA, przeczytałam właśnie opis prób, JA CHCĘ JUŻ 14 ARRRRRRR
Odliczanie dni~
ZAGRAJĄ "SONNE", na samym początku, z pewnością z dedykacją dla mnie cały koncert będzie ;u;

*

OK, nie napisałam Wam jeszcze jak było (choć niektórzy już widzieli z pewnością wpis na fb).
Myślę, że najlepiej moje uczucia obrazuje fakt, że podczas intra myślałam że nie wytrzymam i się popłaczę, a jak zaczęli grać "Sonne", to się popłakałam i cały kawałek ryczałam~ Potem się uspokoiłam, ale z kolei po koncercie rozpłakała mi się moja Cholera, przez co ja znów też chciałam płakać XD Ale ponoć nie my jedne beksy, nawet faceci płakali jak się chłopcy pojawili na scenie, także coś w tym musi być :D Szkoda tylko, że Ryśka widziałam z daleka, ale sercem byłam obok niego XD
To był jeden z najpiękniejszych dni w moim życiu i ciągle to przeżywam <3

» link

Sonne

Jak tylko widzę jakiś plakat, to mam ochotę skakać, ale panuję nad sobą i się tylko uśmiecham, ale ACH, JA JUŻ CHCĘĘĘĘ!

Sonne

Mam nadzieję, że doła mieć jednak nie będę - co najwyżej żal, że koncert się skończy. Tzn. będę się jak zawsze starała patrzeć na wszystko pozytywnie i cieszyć się, że choć raz nadarza się taka okazja, żeby ulubieńców zobaczyć na żywo <3 Ale jak to będzie, to się przekonam za niecałe 2 tygodnie ^^

Sonne

Na nowy avek~

Sonne

Chora byłam, na kompie więc rzadko, cośtam naszkicowałam i może nawet potraktuję markerami, ale ech, mam jakiś kryzys, nie wychodzi mi w rysowaniu za wiele, dłoniowy skill też się ulotnił :c

Sonne

Ty zawsze produkujesz jak durna, czego Ci szalenie zazdroszczę XD

Sonne

Właśnie zobaczyłam post na fb - za miesiąc nowy sezon The Walking Dead <3

» link

Pssst, mam tumblra (nie wiem na co mi to, ale szablony są fajne), jakby kto chciał wiedzieć: » link

Sonne

Dzięki ^^

Sonne

O tak, zdecydowanie za szybko, na szczęście drugi będzie dłuższy *u*

Sonne

Mam nadzieję, że teraz trochę lepiej, może jeszcze tylko na twarzy dodam trochę mocniejsze, bo zapomniałam

Sonne

Wbrew pozorom nie jest to zaćmienie słońca. To jest Słońce. A właściwie jedno z dwóch, występujących w świecie mojego "Moret" (oraz "Viggo" i jeszcze jednej historii).

Jest coś niepokojącego w tym, że materia czarna równie jak piekielny ogień promieniuje światłem tysiąca zwykłych Słońc, zdolnym spalić cały świat, gdyby nie to, że Stwórca przesłonił je potężnym masywem górskim z najtrwalszej skały, jaka kiedykolwiek istniała. Czarnego Słońca nikt na własne oczy nie widział - a jeśli nawet, to natychmiast poczuł, jak smugi przedostają się do jego wnętrza, wyrywając z piersi duszę i wypalając ciało od środka, jednocześnie rozsiewając echem potworny wrzask, nieprzypominający głosu żadnej żyjącej istoty. Dlatego bojaźliwi mówią, że jedyne miejsce, z którego można dojrzeć Czarne Słońce, jest przedsionkiem Piekła. Mniej bojaźliwi są po prostu zuchwałymi głupcami.

» link

Sonne

Kurczę, aż sobie obejrzałam (słuchanie swojej ulubionej piosenki i oglądanie jednego z ulubionych teledysków nigdy się nie nudzi XD), ale nie mogę dojrzeć tego słońca O_O Może coś mi umyka? :c

Sonne

O Jezu, ja nie wiedziałam, o co chodzi z tym DDR, myślałam, że to jakiś kanał telewizyjny nawiązujący w swej nazwie do NRD i że tam widziałaś teledysk (ale ten prawdziwy) XD Ale już znalazłam na yt i wiem o co cho, tam już zobaczyłam :D

Sonne

» link

Drobna zmiana - od teraz wszystkie moje moretowe wilkołaki (poza ZV) mają żółte oczy.
A, byłabym zapomniała - cudowny dialog, a jakże:

- Bezczelnie seksowna z ciebie bestia, Evactorze
- *w pierwszej chwili zaskoczenie* *w drugiej zadowolenie i uśmiech* Skoro tak, to czemu jeszcze nie skorzystałaś z tak licznych okazji wykorzystania moich... umiejętności?
- *viggowy uśmiech* Bo jesteś próżnym *****

Sonne

Pod warunkiem, że może się odwzajemnić tym samym... :D

Sonne

O, i taką bezczelność lubię!

Sonne

Jednak nie umiem już tak XD
Tutaj jeszcze jedna taka próba, wcześniejsza » link

Ale cofnijmy się w czasie:
» link (tutaj miałam chyba 10-11 lat)
» link (tutaj 12 lat)
» link (a tu bodaj 13 lat)

Ech, wspomnienia...

Sonne

Pochwal mnie i powiedz, że jeszcze nigdy tak doskonale nie uchwyciłam jej charakteru :D

Sonne

<3


» link

Sonne

W takim razie muszę szybko wcisnąć tam radosną tęczę nad magicznym wodospadem, póki nikt więcej nie dostrzegł tego uchybienia!

Sonne

Ten rysunek to tylko pretekst do podzielenia się tym:

» link

oraz tym:

» link

<3


Haha, siostra zapytała widząc ten rysunek, dlaczego tak drastycznie. Jak jej opowiedziałam sen, w którym Malwinka mi się przyśniła, stwierdziła, że powinnam sobie znaleźć chłopaka.... XDDD

Sonne

Dzięki :D

Sonne

Szkic i lineart - Sonne
Kolory - Haxi

O tym starociu też zupełnie zapomniałam XD Ustawiam na skończone, żeby już mi nie zalegało; najwyżej jak Haxi uzna, że potrzebne są jakieś poprawki, to poprawi (może xD).

Sonne

Nawet Cię wtedy nie znałam, Boże, były takie czasy? XD

Sonne

I Mezopotamiami, nawet Uhahanych wtedy nie znałam, jak to możliwe D:

Sonne

Stęskniłam się za nimi ;_;

J moja
R skitowy

Sonne

Nooo, jakoś nie mogłam się zebrać żeby ją skończyć i tak mi siedziała, straciłam do niej serce i teraz mi się w ogóle nie podoba :C

Sonne

Komiksowy Andrzej będzie trochę mniej nieskazitelny od opowiadaniowego - wymyśliłam sobie, że uzależnię go od kokainy D:
W ogóle to nie umiem się zabrać za opowiadanie, za długą przerwę miałam albo się wypaliłam :c Tzn. tworzyłabym dalej, ale jakoś tak bez Łukasza i niektórych wątków trudno mi to sobie teraz wyobrazić. Niektóre rzeczy pozmieniam w komiksie, Ala chyba też będzie trochę mniej nieśmiała, ale dalej będzie się rumienić dużo pewnie. W ogóle klimat powinien być trochę mniej przesłodzony, choć oczywiście słodkości dalej dużo na pewno będzie. I fokle, nie umiem ułożyć normalnie zdań :c

» link

Powiedzmy, że coś na kształt remake'u tego:

A tu wersja obrócona (która nie wygląda za szczęśliwie):
» link

Sonne

Cóż, życie nieustraszonych przywódców bywa wyczerpujące i czasem potrzeba trochę odetchnąć od tych wszystkich wojenek 8D
Chyba nie trzeba mówić, kto kogo rysował xD

Dokończone byle jak w Saiu, napis dodany w PS

Sonne

» link Królestwo czcionek :D

Sonne

Smutno, bo się na praktyki nie dostałam.
Smutno, bo nie mam żadnego doświadczenia zawodowego.
Czuję, że z chwilą skończenia studiów skończy się moje życie.

A najgorsze jest to, że rozpaczam z tak trywialnych powodów. Kiedyś to przynajmniej moje smuty miały jakiś sens... I nawet prace ładniejsze im towarzyszyły.

Sonne

Z jednej strony nie, no bo w końcu kiedyś z czegoś żyć będzie trzeba, a do tego przyda się doświadczenie, bo nigdzie nikogo nie biorą bez niego, oczywiście... A ja dotychczas wychodziłam z założenia, że póki mogę, to chcę korzystać z wakacji i zwiedzać co dam radę, a nie pracować, co najwidoczniej było błędem.
Ale jakoś tak wolałabym martwić się z jakiś... głębszych powodów :c

Sonne

No bo jak się smucę z głębszych powodów, to przynajmniej mam kopa do rysowania, to jest takie bardziej inspirujące XD Ale ten najgorszy smutek właśnie mi przeszedł, czuję się, jakby cały mój nastrój obrócił się o 180 stopni, także nie ma teraz marudzenia, jest moc, dam radę :D

Sonne

Chciałam napisać tu krótką jego charakterystykę, ale nie umiem bez spoilerowania, więc powiem tylko, że ma na imię Garvesin, pochodzi z jakiegoś uber-arystokratycznego rodu, jest wysoko postawionym wojskowym, lojalnym wobec królewskiego rodu. Lubi kobiety tylko wtedy, gdy są piękne, nagie i chętne, natomiast szczerze nie znosi, gdy zajmują się "nieadekwatnymi dla siebie" zajęciami, jak chociażby polityką - stąd jego niezadowolenie z powodu pojawienia się Zells Viggo (oczywiście on nie wie z początku, że ZV jest jego córką 8D). Do tego wszystkiego jest dumny i złośliwy, co prowadzi do licznych sprzeczek Viggo.
W sumie to nie wiem, co więcej mogłabym o nim napisać xD

Sonne

Haha, dobra uwaga! xD Choć wiadomo doskonale, że znowu musiałabym dodać kilka "ale"... :>

Sonne

Dzięki :D Wiadomo przynajmniej, po kim ZV odziedziczyła urodę... xD

Sonne

OCH DANY <3
Chcę drugą serięęęę ;A;

» link

Sonne

Taktaktak, ona jest najlepsza <3

Sonne

Dzięki :D

Sonne

» link

Nie umiem pocałunków i mi strasznie smutno z tego powodu...

Żeby nie było, ten całus to tak tylko na odczepnego, żeby Evactor dał jej wreszcie spokój (wersja podana do oficjalnej wiadomości przez Zells Viggo) :D

Sonne

Też tak sądzę xD

Sonne

Hihi, dzięki :D Chciałam trochę inny cień, tak żeby dół był oświetlony, a ich głowy schowane w cieniu, ale nie pykło, więc dałam oklepany romantyczny wieczór (który i tak skończy się kłótnią/cierpieniem fizycznym i duchowym Evactora :c).

Sonne

Nie sądziłam, że to marzenie się kiedykolwiek spełni.

RAMMSTEIN ZAGRA W LISTOPADZIE W GDAŃSKU!!!

Niezależnie od tego, czy będzie, czy nie będzie z kim, i tak pójdę (o ile zdążę kupić bilety, ale mam nadzieję, że aż tak źle nie będzie xD), normalnie nie mogę, jak się dowiedziałam, nie wiedziałam, gdzie się podziać, mam ochotę srac wykrzyknikami, serduszkami, miłością i radością...!!! :D

Przy okazji jednak - może jest ktoś zainteresowany? *u* Jakby co, tu jest jakieś info » link

Sonne

Szkoda ;A; Ja właśnie na taką okazję oszczędzałam, mając ciuchutką nadzieję, że skoro już tyle razy byli w Katowicach, to może dla odmiany wpadną nad morze, i oto proszę <3

Sonne

Przegapianie fajnych koncertów to moja specjalność - na większość tych, co bym chciała, nie idę, bo nie mam z kim (albo mam z kim, ale za drogo) :c Ale Rammsteina sobie nie odpuszczę, choćby na mej drodze stała cała armia "obrońców krzyża"! :D

Sonne

O, patrzcie, nie uśmiecha się 8D Ale za to jest bardzo wkurzona. Nie wiem, co gorsze xD

» link

Sonne

O, swoją drogą pare minut temu woła mnie mama i mówi, że w telewizji coś dla mnie - patrze, a tam Resident Evil (animacja) XD "No przecież ty lubisz takie!" XD

Sonne

Nie wiem, spojrzałam tylko jak koleś pluje ołowiem do zombie, puknęłam się w czoło mówiąc: "Po łbach, głupku, a nie..." i poszłam rysować XD

Sonne

NO BA, jak się tak często ucieka przed trupami... 8D

Sonne

Dawno ich nie rysowałam, a dużo ich ostatnio w mojej głowie :D
Jak widać Ala ścięła włosy. Też zresztą chcę podobne, ale pewnie nie wyjdzie :D

» link
Piękne.

Sonne

<3 :D

Sonne

Dzięki ^o^

Sonne

...to jedyne niedobitki (?), które udało się Malwinie znaleźć. Jak widać, zaraza nikogo i niczego nie oszczędza :c
A co do tego "pokeballa", to to jest taki egzemplarz ze sklepu z zabawkami; kiedyś miałam takie podróbki na gumce, którą zaczepiało się o palec, rzucało się pokeballem by złapać figurkę i zaraz pokeball wracał do właściciela (jakoś tak). Nie wiem, czy dziś dalej takie produkują? Jak nie, to powiedzmy, że Malwina sobie zostawiła jeden egzemplarz na pamiątkę, a teraz wsadziła tam świeżo ubitego gryzonia jako wabik i wyruszyła na poszukiwania.

Przepraszam wszystkich miłośników Pokemonów, ale lepiej nie umiem XD Ten po lewej to jakiś Sabaleye (przerysowany z jakiegoś rysunku, bo tak fajnie zombiowo ręce trzymał), a po prawej Smoochum (wygląda raczej jak bobas, ale fuj z tym). No fejluś, fejluś XD

Sonne

Dzięki :D Choć szczur to tylko przynęta XD

Sonne

Niemoc.

» link
I jeszcze coś dobrego do posłuchania.

Sonne

(żależależale)

Zła jestem, bo myślałam, że już dziś będę mogła wrzucić wszystkie 3 piosenki, które ostatnio wymajstrowałam (tzn. właściwie to one stare są, tylko wokale dorobiłam), ale po przespaniu się z jedną stwierdziłam, że nawalenie efektami nie uratowało mojego głosu i jest ona po prostu koszmarnie zaśpiewana, o koszmarności samej kompozycji już nie wspominając (ale nie mam jej czym zastąpić, wszystko inne już przypasowane do innych planowanych...). A chcę mieć ten projekt już za sobą D:
I tak się zastanawiam, czy od września/października iść na lekcje gry na gitarze, czy może za śpiew się wziąć...

Sonne

Taktak, lekcje śpiewu czy emisji głosu, boję się tylko, że jestem już za stara na takie coś, bo w Pałacu Młodzieży mają jedną grupę do lat 18 i jedną do 20, a ja mam już 21 :c A znalazłam takie, co kosztują jedna lekcja (45 min) 50 zł, trochę dużo, ale może chociaż 2 razy w miesiącu (w końcu chyba dostawałabym jakieś ćwiczenia czy coś XD), no i w domu się odbywają.
Z tą giratką to właśnie nie wiem, bo ja w ogóle nie ogarniam tych chwytów i nie wiem, czy to nie jest przypadkiem wina mojego braku podzielności uwagi czy czego :c

Nie wiem nawet, co bym miała tak rysować D:

Sonne

Szkoda tylko, że zajęcia są strasznie drogie jak dla mnie i argh, mama mi jeszcze cały czas powtarza, że się prędzej na gitarze nauczę grać niż dobrze śpiewać. Także nie mam wsparcia! xD

Sonne

Udało mi się znaleźć jeszcze lekcję (60 min) za 30 zł i też w domu, zapisałam sobie obie opcje na razie xD No właśnie chodzi o jakieś takie techniczne, żeby głos jakoś niekontrolowanie nie drżał, może też żebym dłużej na wydechu umiała zaśpiewać czy co, nie wiem XD Ale jakbym technicznie ogarnęła śpiew, to też lepiej bym może eksperymentowała, bo teraz to się trochę wstydzę :c
Arh, pewnie tak, a ja to bym chciała jużteraznatychmiast XD

Może jakieś głupie komiksiki, jak mi się będzie chciało :D

Sonne

Smacznego jajka :D




1. Mój ulubiony gatunek muzyki to...
- Rock alternatywny, electro punk.

2. Z kim z pozostałych OC najchętniej nawiązałabym bliższą znajomość i dlaczego?
- Najchętniej z Ewą i Lumkiem. Z Ewą z racji na jej chodzenie do plastyka i zainteresowanie tatuażami (zawsze mnie fascynowały jako specyficzna forma sztuki, mogłabym więc o nich słuchać i o nie pytać godzinami *u*), a Lumek, bo wydaje mi się sympatycznym gościem, no i też ma tatuaże (i to takie, które się zmieniają, CZADZIOR).

3. Lubię gdy...
- ...komuś pomogę, np. wydostać się z budynku otoczonego przez żywe trupy. Mam wtedy taką miłą świadomość, że zrobiłam coś dobrego i to, co mnie spotkało (czyli bycie pół-zombie), ma jakiś sens :)

4. Nie lubię gdy...
- ...wegetarianie zarzucają mi, że jem zwierzątka D:

5. Opisz swoje najgorsze wspomnienie z dzieciństwa
- Śmierć rodziców, gdy miałam sześć lat. I pierwsze dni w sierocińcu. Byłam przerażona i zdezorientowana sytuacją.

6. Dzięki kól konqrsikowi...
...dowiedziałam się, że ludzie lubią żywe trupy. Świry D:

7. Najlepiej potrafię...
- Majsterkować. Przyznam, że odkryłam to dopiero będąc trupem - jak to się mawia, potrzeba matką wynalazków :D

8. Moim super atakiem specjalnym jest...
- ...TANIEC. Kompletnie nie umiem tańczyć, ale kiedy ja zaczynam, to innym trupom też się to udziela, nawet nie wiem czemu :D No i inne zombie chyba mnie rozumieją, przynajmniej na swój specyficzny sposób, a mówi się, że niby takie głupki z nich, hmm... PRECZ Z RASIZMEM I STEREOTYPAMI, ZOMBIE TEŻ MAJĄ SWOJE PRAWA D:<

9. Którą z następujących super mocy najchętniej chciałbyś mieć i dlaczego?
a) Niewidzialność
b) Turbo cycki wgniatające blachę w autach
c) Metalowa czacha
d) Inne...
- Metalowa czacha. Dzięki niej nikt nie mógłby mi rozwalić głowy, a tym samym mnie na dobre zabić :D Niestety, na chwilę obecną najlepszym sposobem obrony jest wrzeszczenie "NIE STRZELAJ, NIE STRZELAJ, JA NIE JEM LUDZI" :c

10. Twój dom się pali, wynosisz tylko jeden najważniejszy dla Ciebie przedmiot którym jest...
- Albumy ze zdjęciami, jedyna pamiątka po rodzicach.

11. Głos oddany na mnie to głos na...
- ...dokarmianie głodnego zombiaczka ^u^ Ewentualnie, jakbym wygrała (a wiadomo, że tak się nie stanie), mogę poprosić Grzesia, by dla Was zatańczył 8D

Sonne

Bo zombie zawsze lubią tańczyć, taniec to ich życie~!
Choć gdzieś już pisałam kiedyś, że Grzesia lubię sobie wyobrażać, jak tańczy np. tak » link xD

Sonne

Nie no, tak naprawdę to on tak nie tańczy, ale fajnie to wygląda, jak to sobie wyobrażę 8D Moje zombiaczki to raczej gibają się jak małpy, jak któryś macha rękami, to to już jest poziom YCD xD A Grzesiu jest najbardziej zdolny, bo nawet wyczucie rytmu ma! :D