przyśnił mi się taki kruczak - a konkretnie przyśnił mi się wampir, który hm, zdaje się że miał zginąć, ale zamienił się w pół-materialny czarny obłoczek który trzymałam w rekach, a ten obłoczek zaczął przybierać postać ptaka
narazie do skończonych bo pewnie i tak nie będzie mi się chciało tego dopieszczać :d