chcialam zrobic ladnie, ale jak widac nie do konca wyszlo druga wersja ladniejsza!
dobra: 1. martijn - wampir, holender, gustuje w mezczyznach, zmarl w 1747 roku, zniewiescialy artysta 2. william - wampir, wegier (prawdziwe imie ukrywa), biseksualny, niechetnie dzieli sie swoja historia. zmarl w 1349 roku jako slynny "dziobaty lekarz" » link , po smierci nadal zajmuje sie medycyna. schizofrenik 3. samir - ksiaze osmanski, przebywa na dworze martijna jako gosc (rodzice kreca interesy) i uczen, to on naklonil martijna do bycia gejem (a co za tym idzie - pierwszy kochanek) 4. enzo - wloch, zyjacy w renesanswowej italii, posel wagi panstwowej, podrozuje z miasta do miasta, rzadko bywa w domu i prowadzi hulaszczy tryb zycia 5. andrea - zona enzo, bardzo kocha meza i podejrzewa go o zdrady, jednak nie potrafi mu tego udowodnic 6. mokosz - slowianska bogini plodnosci, urodzaju, malzenstw, milosci i prawdopodobnie deszczu 7. katarzynka - demon - wila, napada samotnie podrozujacych lasem mezczyzn i dreczy ich w nieprzystojny sposob 8. emil - polak, konstruktor i inzynier zyjacy na przelomie XIX i XX wieku, po porazce w lodzkiej fabryce wyrowadzil sie do francji, gdzie popadl w alkoholizm. to on jako pierwszy skonstruowal silnik wysokoprezny (popularnie nazywany silnikiem Diesla), jednak nie udalo mu sie go opatentowac. zwiazany z tancerka alexandrette. zmarl w wyniku wypicia alkoholu metylowego 9. alexandrette (na spole z alexa) - tancerka w moulin rouge, zakochana w emilu, historia jeszcze nie ustalona, ale prawdopodobnie pochodzi z wyzszych sfer, skad uciekla 10. eva - niemka, zyjaca podczas II wojny swiatowej (zmienilam), wyjeta spod prawa - uciekla z niemieckich oddzialow dla dziewczat, scigana. zakochana w bernardzie 11. bernard - niemiecki partyzant, dowodca oddzialu, twardy i milczacy z racji na to, co przezyl. nie zwraca uwagi na eve, bo uwaza, ze jest za mloda 12. peos, grecki złodziejaszek. ukradł hermesowi kaduceusz i tak sprytnie zmylił pogoń, że bóg spędził cały dzień na odnalezieniu zguby. zamiast ukarać nieposłusznego śmiertelnika roześmiał się szczerze z całego zdarzenia i odtąd peos stał się jego ulubieńcem. hermes otoczył go opieką, jako bóg złodziei.