Tak jak obiecywałam: Ta pani to Clementine Enyou, jest arystokratką zapatrzoną w modę francuską. Uważa się za 'nowoczesną kobietę' i dokucza młodszej siostrze, romantyczce Jasmine (pierwszy raz użyczyłam swojego imienia wymyślonej postaci :3). Uwielbia bale, błyszczeć w towarzystwie, podrywać, jest trochę egoistyczna, uważa się za lepszą bo urodzona w arystokracji i może jeździć po świecie i nadążać za modą. Gdyby żyła współcześnie, prawdopodobnie byłaby plastikiem.
Uuuo rany, wreszcie koniec <3 Z tłem był straszny problem, co wymyśliłam to było źle, w końcu padło na coś w stylu świątyni Diany w Arkadii. Pierwszy raz tak ciężko pracowałam nad pracą, jestem dumna z tego co wyszło ^^
Jasmine
Moja sytuacja jak wyjdzie słońce :>