Dopiero dziś doszło do mnie, że idę na koncert. Prawie się rozryczałam, haha. Idę poznać całą watahę! Patrick, przybywam! : D Kocham wszystkooo, aaaaa~! Może ten koncert będzie rekompensatą za to wszystko, co się wali. Za to, że mój pies jest chory i ogólnie za całe bolączki świata. To mój pierwszy koncert, na dodatek Patrick, także na 100% wrócę tak szczęśliwa, jak nigdy. Po koncercie mogę już umrzeć szczęśliwa! > w <
Kocham, kocham. Było świetnie. Patrick był ubrany bajecznie, w ogóle... No po prostu szok. Widziałam Go z bliska, przez chwilę stał i rozmawiał z nami, ale się śpieszył, bo szedł na 3 wywiady. Miał taki uroczy sweterek i telefon w złote kryształki haha <3 Cudoownie. Niestety nie udało mi się Go uściskać, ani zdobyć autografu. Ale Patrick zapewnił nas, że to nie będzie Jego ostatnia wizyta w tym roku. Wee~! <3 Miłośćmiłośćmiłość. A William taki biedny, nikt do Niego nie podchodził jak stał na stoisku, wszyscy do Rowdiego szli. Miałam chęć podejść, ale było mi głupio. Ja i mój epicki inglisz, nowai.