- Smaug? - No co? - Bo ja nie moge tak dlugo udawac, ze mnie zjadles czy co, bo w koncu i tak tu przyjda. - Marudzisz. - Ale Smaug, ja naprawde musze isc. No naprawde. - ... - Przyniose ci herbate potem. - ... - I plastry nikotynowe. - No dobra...
-Komentarze odautorskie-
AH: Ufffff... to była zabawa: ) Heh, a na początku miała to być tylko taka sobie, rysowanka na szybko... trochę się rozbudowało: ) T: TROCHE? No dobra, niech bedzie troche... O, i nawet nie wiedzialysmy, czy te plotki o Benie podkladajacym glos pod Smauga sa prawdziwe xD AH: Taak, jak zaczynałyśmy, to były tylko takie sobie plotki, o których po cichutku marzyłyśmy, żeby okazały się prawdą: ) Swoją drogą, ja cały czas się zastanawiam jaki kolor ma Smaug? Czy to gdzieś było powiedziane? Dawno już nie czytałam Hobbita: ) Ale robiąc go w barwach takich jak tu są cieszyłam się każdą sekundą rysowania go i nie zmieniłabym tego, no matter whatxD T: Ooo tak : ) A propo koloru Smauga: wiesz, ze nie wiem? xD Jedni go rysowali na czerwono, inni na zloto... Zdaje sie, ze tu panuje pelna dowolnosc : ) No oczywiscie ze to twoja wizja Smauga i im bardziej sie cieszysz, rysujac, tym lepiej wychodzi :P A Bilbo to jest cudny na planie, idealnie tak go sobie wyobrazalam @w@ AH: Ciekawe czy ktoś się zorientuje dlaczego taki...: ) Hehe, z tego planu to masz ze 2 zdjęcia i już się cieszysz: ) Ale co do rysowania, myślałam, że te wszystkie skarby, że to tak będzie ciężko i nikomu się nie będzie chciało, a one tak jakoś same wyszły: ) T: No bo skarby sie ciezko robi xD Ale jak kazdy cos dorysowal, no to rzeczywiscie same sie zrobily : ) I same kolory sie dobraly, i w ogole wszystko samo sie jakos zrobilo, my tylko piorkami machalysmy xD W kazdym razie, oddajemy nasza pracke do waszej oceny, podziwiania (albo i nie) i w ogole :D Indżoj!
Tessay
"I've took a picture" : )