Brawo, udało mi się coś skończyć ^^ W każdym razie, dość proste, ponieważ dopiero od środy zajmuję się rysowaniem za pomocą tabletu *nie licząc czasu, kiedy miałam lat 13 XD* muszę się jeszcze troche pooswajać... z tego powodu: ćwiczenie kolorystyczne. Przy okazji, dziewczyna nazywa się Magdalena i służy mi do rysowania piegów i wszelakich rodzajów chwały. Jak aureola z zezowatych gwiazdek. (W ogóle, czy to się liczy pod +18? Na wszelki wypadek zaznaczyłam, ale...)