hm, tak sie zastanawiam, w dalszej cześci Charlie powinien być ubrany *lepiej* niż Fifi, chociaż on miał z zasady się ubierać nieodpowiednio do sytuacji, nie pod kolor albo coś... i teraz nie wiem :S największa frajda w tych pracach to i tak wzorki w tle. ok koniec. Ostatnio chowam wszystko bo sie wstydzę, niezaleznie od feedbacku :C jakis gorszy okres mam chyba.