ja tylko chcę, żeby było dobrze, tak, jak kiedyś. żebym nie musiała się kłócić z mamą, żebyś mnie kochała i się o mnie troszczyła, żeby k. wróciła. a najbardziej to mi zależy na Tobie, ale Ty już chyba nie chcesz, co? podjęłaś już decyzję. w końcu beze mnie, bez moich głupich zachowań jesteś szczęśliwa, wolna. wycofam się, póki czas. po co Cię na nowo krzywdzić?
czy kiedykolwiek będzie dobrze?... zaczynam wątpić.