miałam kiedyś taki sen. mój znajomy powiedział, że jak coś mi się stanie i umrę, to wytnie mnie z papieru i będzie mógł ze mną wtedy robić co chce. wtedy leżałam na chodniku z tą osobą i widziałam za sobą furtkę, blokowisko i sznurki z praniem. ludzie, którzy wieszali papierowe podobizny zmarłych osób dostawały wtedy ducha tej osoby na wyłączność. stwierdziłam, że pomysł jest fajny i powinnam coś z tym zrobić. może coś napiszę, może znowu dojdzie mi ***** oców po drodze, zobaczymy co z tego wyjdzie :x