Blacku, wszystkiego dobrego w nowym roku, by był jak najbliższy twoim marzeniom i oczekiwaniom, bardzo przepraszam za poślizg i dzięki za świetne refki :) Bardzo przyjemnie mi się go rysowało i te wszystkie fajne detale jego elektromechanicznej ręki. Pozwoliłem sobie w tym miejscu na spięcie razem kabli. Wyczuwam też, że jeśli już miałby mieć jakąś broń, to byłyby to właśnie jego ręce, ale brakowało mi jakiegoś "przedłużenia" postaci. Nie chciałem uciekać w banał miecza, więc Shoshan dostał żelazną rurę z twardą obuchową głownią do miażdżenia kości, mam nadzieję, że nie uznasz tego za profanację :)
gantzer
prawie crash