Mój syn marnotrawny skończył dwa dni temu dziewięć latek. ;_; Zostawiam link do jego obecnego domku i spadupsiam » link .
Wrzuciłam tę pierwszą wersję i nie wiedziałam co z niej zrobić, więc skombinowałam mu spóźnione przyjęcie z innymi creepy dziećmi. Gdyby anioły umiały się uśmiechać, to pewnie byłoby dużo radości i uśmiechów na pysiach.
Minus połowa czasu. =w= Szukanie podkładu muzycznego jest bardziej czasochłonne, niż się spodziewałam.