Diokhan: bo mam nadzieję, że nie tylko mi się wydaje, że powoli nabiera to jakichś kształtów. K: Nabiera, nabiera i to bardzo 'miłych' mym oczom. ;] Diokhan: może być koniec? K: Yyym. A mogę trochę zretuszować? Diokhan: Jasne, w końcu to Twoje. Po prostu z mojej strony to tyle, nie stać mnie na więcej ;)