Czemu nigdy nic nie wychodzi mi tak, jak chcę? v.v
Poprawiam, poprawiam, zawzięcie poprawiam...
Z kwiatkiem, czy bez? (jeszcze go poprawię) Ogólnie strasznie rozkopane to na razie zostawiam :) Ale muszę złazić czym prędzej >.<
--- No i bez kwiatka :) Daje na skończone... Jak jakieś uwagi jeszcze, to śmiało :P
I nie, nie siedziałam przy tym prawie 8 godzin ;) Często oe traktuję jak gadu, wchodzę, włączam, leży, zapominam... ;)
Dobra, próbuję... Stres.
Jak miło, że ktoś zrzucając, mówi, że to robi i co nie tak. Liczyłam się z taką możliwością, ale fajnie by było, gdybym wiedziala, nad czym konkretnie musze jeszcze popracować :) Może za dużo bym chciała. Najwidoczniej.