No bo mówią że wszystko przez te motyle w brzuchu! No to stwierdziłam że wezmę siatkę, powyłapuję a potem powybijam skubańce. (W akcie łaski, UWENTUALNIE je uwolnię) Ale siatka dziurawa... I co teraz?
EDIT: Taa... Chciałam żeby ta praca była na lvl... Ale cóż... Anatomię skopałam ;_; (i nie tylko) jak za rok coś tam dam, to będzie sukces... Ale i tak jestem z niej zadowolona. Zawsze mogło być gorzej xD
Shakartie
Hmm... Wprowadziłam nieco porządku ^_^