Skończyłam w końcu xO Po tylu mękach, wreszcie...kurde, czuję się mega nie w porządku, że to tak długo zajęło, ale jam żółwior jest i paskud i w ogóle...mam nadzieję, że mimo wszystko praca się spodoba. Dla mnie to była istna walka se swym słomianym zapałem.. xP