Miało być romantycznie-miała być całująca się para. Nie - pomyślałam - coś bardziej ambitnego. Miał być facet rozpływający się w rozkoszy z uniesioną nad twarzą dłonią (swoją lub czyjąś) - nie -pomyślałam - nie umiem rysować dłoni. Więc wyszedł zgadnijcie kto ?? Tak - dla odmiany godaime kazekage _-_ Scena wiadoma chyba dla tych co czytali bądź oglądali shippuudena.
Kurczę mam ochotę by ten obrazek wyszedł patetycznie ;p ale pewnie mi się to nie uda ;/
Edit: tak nabazgrałam, że pewnie nawet Ci co czytali shippuudena nie zorientują się o jaką scenę chodzi ;p