Deidara jest równie romantyczny jak kartofel. Aż gacie spadają z wrażenia. Ale jak go nie kochać...no i biednego Tobiasza, któremu okrutny Dei łamie serce swoją arogancją.
obaj, jak wiadomo należą do pana kishimoto(a szkoda...)
zegarek kłamie. w środku zrobiłam przerwę na obieranie ziemniaków. dziekuje za uwagę.