Jeszcze kucyka Pony tu brakuje =.=" Moja wena sobie szaleje i właśnie tak ubierze się na Walentynki.... Ech.... Wam to może nic nie zrobić (jeśli będzie koło was latało takie dziwne różowe coś to moja wena, ostrzegam) bo wam da spokój ale ja pewnie będę zmuszona do malowania bishońska zakichanego w jakiś miłosnych sytuacjach, pomocy Dx