gram sobie w Chrono Triggera gram... doszłam juz prawie do konca, jeszcze tylko jednen boss, wszystko idzie ładnie zgrabnie... a ostatni boss sie okazuje takim pakerem że na 4 podejścia 4 razy mnie rozwalił z kretesem ;_; jak to mówią- życie... ehh... no i obrazek zgodny z tematyką...