co ja robię na menturze?! by mishiaxchan

w sumie jestem optymistką pod tym względem C: chociaż jest cisza gdy coś mówię i gdy wchodzę do klasy i jeszcze z nikim nowym prawie nie zamieniłam słowa, nie zapamiętałam ani jednego imienia, mam tylko 8 facetów w klasie a reszta laski (mamo, co ja tam robię?! tyle lasek nie wytrzymam awww nie umiem z kobietami rozmawiać -.-. a chłopcy się alienują) na dodatek dziś już dałam znać o swoim charakterze gdy pojechałam kolegów za bycie-niekulturalnym-i-nieprzepuszczenie-dziewczynek-pierwszych-wychodząc-z-klasy i są same takie co o wygląd bardziej niż mniej dbają i tylko Olka ma glany i tylko z nią rozmawiam i z tymi ze starej klasy trochę ; _ ; no