Mitiiiing 19.01.2011 by Hinia
Next by Hinia | Previous by Hinia |
Ale było super!
Dzięki wszystkim za przybycie!
Jav pewnie jeszcze też podziękuje
~~<3
&kuzynka Rokii :D
Najwspanialszą pracą mitingu jest zdecydowanie mój collab z Konikiem, o którym Konik jeszcze nie wie XD
*sparkle sparkle* samozachwyt
» link
Comments
Hinia
Taaa... to jedyne zdjęcia z mitingu XDByło tak dziwacznie, że jav nawet mi nie odpowiedziała, jak wysłałam do niej po kryjomu SMSa czy będziemy sobie focie robić.
W końcu Alice sobie poszła, potem poszła Konik, potem zaczęli wszyscy spacerować po okolicach w poszukiwaniu jedzenia i potem się rozeszłyśmy ;n;
Kurdee bo nikt aparatu nie wziął i były tylko telefony :/
Ale za tydzień może kolejny, więc spoczko XD
EDIT: a co do collabu to z nim było tak śmiesznie, że Konik sobie rysowała ciągle i jak szła to zostawiła taką samą głowę i rzuciła gdzieś w stos kartek, no i sobie poszła. I Vine albo Lee, któraś z nich, [skleroza nie boli], siedzi, grzebie w kartkach i nagle "O, głowa Konika!". Wszyscy leją, potem ja gwizdnęłam tę kartkę i postanowiłam skończyć tę pracę XD
Haha i wgl nieładnie tak zostawiać takie "nie wiadomo dla kogo" rzeczy na mitingu, bo widać jak to się kończy XD. Alice zrobiła konia i dwa motylki z origami - 1 motylek trafił do jav, konik do mnie i drugi motylek chyba do Rokii albo Ashy XD
Hinia
Jak bd o tym dyskutować z jav to zapamiętam twoją prośbę :DAle musimy zrobić następny taki pro collab plz XD
Ej ale musimy też przynieść aparat i robić zdjęcia, bo głupio tak bez ;n;
EDIT: Wgl najlepsza byłaś jak przyszłaś i zobaczyłaś te kartki. I taka mina i ton głosu : "C...co? R... rynek spożywczy?!"
Hinia
No, on był spoko, normalny był przy nich. Taa, ta blondie też była straszna, ale uwierz mi, to różowe co przyszło potem było gorsze, miała końcówki włosów zafarbowane na fioletowo i na gębie miała ze 20 kolczyków, z czego jeden w nosie. D:I świeciła się w ciemnościach, bo jak wychodziłyśmy z silesii to już ciemno było, ona tam przy wyjściu stała z emo-kumplami, a ta żarówa na jej włosach nadal dawała po oczach
Hinia
Kurdee czekaj. Może ja coś przeinaczyłam, albo źle zapisałaś...609 244 135
Inni dzwonili i pisali i było dobrze, do mamy się dodzwaniałam, ona do mnie, dzwoniłam do jav, pisałam z jav, pisałam z Nutryą i Imuyą, a to wszystko podczas pobytu w K-cach i nikomu się nic nie psuło D:
Chociaż z moim telefonem jest dziwnie, niektórym moje wiadomości przychodzą pourywane, a innym np. nie pokazuje kto do nich pisze.
konik
UNICORN POWAAAAHw ogole ja to nie wiem kto byl kto na tym mitingu XD javvie wiem ty wiem ta obok to chyba orangegirl jak mniemam z lapkiem to vinesaw ta co jej ocka rysowalam to byla ashy
a ta taka co siedziala na drugim koncu stolu i sie nie odzywala to nie wiem :0 bo domyslam sie ze ta na lewo od vine to byla lee
Hinia
Tak, obok Vine była Lee. A ta na końcu obok OrangeGirl to była , nie odzywała się bo się wstydziła i fokle najmłodsza była aww :c Ale jak poszłaś to mi filmik pokazywała i była ze mną kupić frytki i zrobiłam sobie z nią zdjęcie awwA obok Ashy siedziała Rokiaa i jej kuzynka :D No i początkowo obok mnie siedziała Alice_i, która sobie poszła jako pierwsza.
Hinia
No jaaaa, też się chcę pośmiać z emo! >.>Ale ja mam grubego kujonka, z którym się do tego dość kumpluję.
Jego podstawowe teksty
"To chyba normalne, że każdy uwielbia samego siebie!"
"Ola, umiesz już na jutro?"
"Nie ucz się, stresujesz mnie! Przestań się uczyć! Nie! *wyciąga zeszyt*"
Hinia
TAK TO TEN STEFAN haha nie wiem kiedy ty byłaś. Byłaś przy tym jak do mnie zadzwonił? Ta rozmowa była niezła. Kontrola w 100%. On tak codziennie do mnie dzwoni- Cześć Ola. Gdzie jesteś?
- Eee... no... Nie ma mnie w domu.
- A gdzie jesteś? W Dąbrowie?
- Nie... W Katowicach..
- Z KIM?
- Z ludźmi... dużo tu ludzi...
- JAKIMI LUDŹMI?
- No na mitingu...
- Aaa ta twoja strona z rysowaniem?
- Eee... tak...
- Sama tam pojechałaś?
- Nie... z Paulą
- Aha... nie, no to dobra, to nie przeszkadzam, eee...
- Ta, pa.
I się ze mną kłóci zawsze, że "on nie jest gruby tylko ma grube kości". Ale jak naciśniesz na jego rękę to ci palec utonie. Chyba, że ma takie miękkie kości! XD
Hinia
I wyobraź sobie, że ja mam ZAWSZE takie jaja z nim. A mówiłam ci, jak kiedyś do mnie zadzwonił i gadał przez pół godziny, nagle się zawiesza, milczy, a potem tak wybucha- Jeee, dobra, kończymy, bo mi darmowe minuty zjadasz :/
- JA CI ZJADAM?! TO TY DZWONISZ!
Potrafi mi przez 15 minut opowiadać co myśli, że będzie na jakiejś klasówce. Potrafi 20 minut wymieniać powody, dla których jest przerażony, że będzie "NIEZAPOWIEDZIANY SPRAWDZIAN" z biologii
Dobra, siądziesz obok mnie i mu napiszę, żeby zadzwonił to sobie pogadamy. Może od razu dam na głośnomówiący, co? XD
Nie zdarzyło się chyba jeszcze na przykład, że zadzwonił i gadał krócej niż 5 minut, poza tym dzisiejszym. I często podczas naszej rozmowy się zawiesza i milczy przez około minutę, ja mu przerywam
- To tyle co chciałeś mi powiedzieć?
- T..tak... Nie! Czekaj! Eee, a odrobiłaś już angielski?
Mówię ci, dzwoni do mnie codziennie w ciągu tygodnia, zawsze pod koniec ferii i w niedziele.
Hinia
Mam ci jeszcze coś opowiedzieć? Tego jest mnóstwo!Paula, OrangeGirl, nie uczy się najlepiej. Ścisłe tym bardziej jej nie podchodzą (mnie też). I z fizyki z klasówki dostała kiedyś 2+
Stefan jak to usłyszał to musiał coś palnąć
- Paula! 2 to dobrze! Zdasz!
Paula się wściekła, zaczęła się na niego drzeć, pani się pyta
- Co się dzieje?
- Bo on się ze mnie nabija, że dostałam 2!
- Tak, słyszałam! - potwierdziłam to, byłam bardzo ciekawa co mu za to grozi
- Ojjj Kamil jak ty się zachowujesz?! Jak Paula dostanie z następnego sprawdzianu 1 to ty też! Więc lepiej ją naucz!
- Ale... to jest pojutrze!
- Trudno! Masz ją nauczyć
- A...ALE!
I tydzień później, po napisaniu sprawdzianu, na przerwie pani do nas podchodzi i mówi do Stefka
- Kamil, jedynka
- CO?!?!?!
- No dostajesz 1, bo Paula nie dała rady napisać testu.
- JAK TO?!
- Normalnie. I ci to obniża ocenę na półrocze z 5 na 4
- JAK TO MOŻLIWE PROSZĘ PANI?! *świeczki w oczach* PROSZĘ PANI!
- Uczyłeś Paulę?
- NIE! - wtrącam się - Dzwonił nawet do mnie, mówił, że nie poświęcił jej nawet chwili, a ona go prosiła!
- No i widzisz! 1 ci się należy!
*Stefan już prawie płacze*
Pani: Stefek... ty mi wierzysz? *dostaje głupawki*
Stefan: T...tak! TnT
Hinia
Nie no, on ogólnie to jest po prostu nienormalny, a ja jestem jedyną dziewczyną, która mu jeszcze nie przywaliła w twarz, ale to akurat nie moja wina - chętnie bym to już dawno zrobiła, ale nie potrafię nikogo uderzyć :/Haha przypomniało mi się, jak Miki mu tak przywaliła z plaskacza, że mu się aż ręka odbiła na twarzy XD
Imuya
kiedy następny miting? :D