by noCka
Warning! Mature content.
Family filter is on. Click here tu disable.
Next by noCka | Previous by noCka |
Warning! Mature content.
Family filter is on. Click here tu disable.
Comments
Merki
To chyba pierwszy twój rys który mi nie pasuje. Ma dziwną głowę (jakby czaszkę z rzeźb gości z wysp wielkanocnych) bark wystaje z cycka bo za nim wydaje się że nic nie ma, miejsce intymne między nogami też dziwacznie wygięte do przodu no i coś dziwnego dzieje się na brzuchu (to jest zaczątek sześciopaku?)Cieniowanie jest miejscami bardzo przesadzone przez co postać jest po prostu niemożliwa w istnieniu (wiem, że to i tak hybryda ale jakies zasady budowy musi mieć).
Rozumiem chude postaci i stworzenia ale to bardziej chyba wizja łagrowa z Oświęcimia...
Nie wiem. Rysuj dalej bo trudno się przejmować jedną opinią tymbardziej, że reszcie się podoba ale boję się trochę w którym kierunku ostatnio idziesz a nie chcę znielubić prac takiej fajnej osóbki ;.; Zbyt wielu ludzi ostatnio robi dziwne rzeczy i nie mam kogo podglądać nawet ==.
noCka
Heh... i cóż mogę tu napisać. Co prawa to prawda i tylko prawda a ja nie mam innego argumentu niż wyświechtane "tak miało być" XD<tak miało być>
Jej twarz jest zamierzenie spłaszczona i wydłużona żeby nadać bardziej kozi wygląd. Tułów miał być tubkowaty i długi żeby wyglądać wiotko jako hybryda pomiędzy ludzką poprzeczną i zwierzęca podłużną klatką piersiową. Kończyny miały być patyczkowate jako nawiązanie do filmu o ostatnim jednorożcu a uda są masywne bo tak lubię :B
</tak miało być>
Ale odniosę się bardziej do drugiej części wypowiedzi. Mnie też długo bolało ze moi ulubieni rysownicy zmieniają styl i już nie rysują tak jak wtedy gdy ich sobie odkryłam i ukochałam. I myślę, że dopiero teraz po latach powoli dorastam do tego żeby to w końcu zaakceptować (choć wciąż mi opornie idzie i wiem że brzmię jak starowinka XD).
Szczerze to wnerwiłam się ostatnio na siebie. Od paru lat praktycznie kręcę się w kółko prawie nie robiąc postępów. Uświadomiłam to sobie dopiero wtedy gdy ktoś mi w ramach komplementu powiedział że wcześniej rysowałam różnie ale tak z 5 lat temu nagle mi się kreska _stale_ ustabilizowała. Dopiero wtedy dotarło do mnie że stoję w miejscu czyli w praktyce się cofam tylko dlatego że nie chciałam jak inni się zmieniać jak osiągnęłam małą stabilizację i zadowolenie z siebie. I dlatego ze wnerwiały mnie zmiany u innych.
Poza tym chyba się sobą znudziłam :S
Może dlatego dev leży mi odłogiem od dłuższego czasu i przerzuciłam sie na bloga.
W każdym razie zanim zablablam Cię na śmierć uzewnętrzniając się niepotrzebnie. Lajf iz brutal and full of zasadzkas, eksperymentowanie też mi się znudzi (albo sfrustruje) to i wrócę do starych rzeczy od czasu do czasu więc nu worries ;)
Merki
Absolutnie nie chodzi mi o to żebyś przestała eksperymentować- BA! Bardzo ci to chwalę. Właśnie chciałam by troszkę to kopnąć z którejś strony ale chyba nie koniecznie z tej. Chociaż przyganiał kocioł garnokowi ja też ostatnio eksperymentuję i sama nie wiem czy w dobrą stronę. Ciężko to wiedzieć nie próbując prawda? Chodzi mi jedynie że boję się u ciebie przesadyzmu takiego pieszczenia ***** i wchodzenia w rzeczy które zabijają urok pracy niesony przez ulotność chwili. Podoba mi się ta ścieżka- gdzie praca wygląda jak taka niedokończona ale ma urok. Tutaj troszkę za bardzo pognałaś w to o czym mówiłam ci w pociągu- sado-maso. Takie bawienie się jest dobre ale z umiarem. Tutaj zabiło to odbiór pracy już na tak początkowym etapie.Dobra sama przeginam a prawię morały (tłumaczę się jedynie tym że smarkata jestem noabene) XD
Zamysł głowy rozumiem ale nie spełnia on pomysłu. Tutaj bródka powinna iść do przodu ale tył czaszki niekoniecznie bo wygląda to bardziej jak... jakiś topielec (za dużo wiedźmina).
Ale to twoja praca, każdemu podobać się nie musi pra?
Ps/ ja tam lubię zmiany u autorów, właśnie zastój mnie przeraża, mówi że rysownik nic nie robi i jedzie tylko już na marce. Tylko, że ostatnio rozwój tych moich mashów poszedł w bardzo złą stronę i to chyba jakaś choroba. No cóż, trzeba znaleźć nowych ;) (patrz co wyrabiał CLAMP ostatnio w postaciach ludzkich).
javvie
śliczne, mam nadzieje, ze jednak skonczysz