POLE A DWÓR by Hinia
Next by Hinia | Previous by Hinia |
Ja i od wieków walczymy, jak powinno się mówić
OCZYWISTE JEST, ŻE DWÓR, ale ktoś musi jej udowodnić!
Sprawa wygląda tak, że po prostu w niektórych regionach najwyraźniej mówienie POLE jest zupełnie normalne. Yuukii uważa, że DWÓR może być tylko uważany za dwór szlachecki
Natomiast dla mnie jasne jest, że na POLU to buroki i zimnioki rosną
A więc ciekawa jestem ile osób na oekaki reprezentuje powyższe grupy. Kto wie, może tych, co wychodzą na POLE jest więcej niż mi się zdaje?
Wolę na oe niż na facebooku, z racji tego, że ja mam na facebooku znajomych głównie z moich okolic, więc to by było nie fer, a tutaj wszyscy są z innych rejonów.
CZYSTA CIEKAWOŚĆ, CHCĘ POSŁUCHAĆ WASZYCH ARGUMENTÓW, TA WOJNA JEST NIEZWYKLE WCIĄGAJĄCA
Już wcześniej spotkałam się z określeniem 'wyjść na pole', mam przyjaciela na wsi na Małopolskim. Ale myślałam, że to się tak tylko na wsiach mówi :|
» link <<-~!
Comments
yuukii-nyan
masz to jak w bankuwildcookie
dwórSonne
W rejonach, w których mieszkam, czyli nad morzem, nie spotkałam się z określeniem "wyjść na pole" (sama mówię "na dwór"), natomiast już pare razy w internecie (a może nawet w telewizji) widziałam, że na południu (głównie zwróciłam uwagę na Małopolskę) bardzo często się je stosuje, i to nie tylko na wsiach, ale też choćby w Krakowie. Ale specjalistką od tego się nie czuję, więc może się ktoś z południa wypowie xDHinia
to jest ciekawe, kurde. Dla mnie oczywiste jest, że DWÓR to DWÓR taki gdzie ptaszki ćwierkają słoneczko świeci. Ja nie wiem w sumie jaka była moja pierwsza reakcja na 'chodźmy na POLE'. Tych ludzi traktuję jak rodzinę, często u nich bywam, więc przywykłam, że oni są tak dziwnie przyzwyczajeni. Ale kurde, trochę mnie zdziwiło jednak że większa grupa ludzi używa tego sformułowaniaPRZYZWYCZAJENI PO ROBOTACH PRZY BUROKACH HEHEHE
Sonne
Haha, też mnie to zastanawia, ale z drugiej strony, to ma pewnie jakieś tam swoje podłoża historyczno-kulturalno-językowe, więc nie krytykuję - moja mama jest z Wielkopolski i też zdarza jej się używać zniemczonych słów, których w rodzinach moich znajomych nigdy nie słyszałam xDwildcookie
no oczywiście!yuukii-nyan
HAHAHAHA dobra, zobaczymy, mieszka 3 km ode mnie xDHinia
możemy pojechać hm nie wiem na wycieczkę do Dębicy w trójkę czy coś!wgl to chciałam ci oznajmić że wasza nieliczna grupa wieśniaczków naszych służebników jest totalnie maleńka w porównaniu z nami mwuahahaha
kurde a nie, to się pewnie Kusibab cieszy bo utarg duży
mam nadzieję że mu nie przeszkadza że tak po nazwisku ok, w sumie mnie to nie obchodzi, i tak będę tak na niego mówić, zapadło na niego tak jak na Stefana ksywa Stefan mimo że ma na imię Kamil
Hinia
wyjaśniłam na początku,w komentarzu do obrazka. Kiedyś dawno temu przy rozmowie z yuukii-nyan okazało się, że mówi POLE, a ja DWÓR. Potem kilka razy jeszcze dało nam się to we znaki, i długo na ten temat dyskutujemy. Po prostu. Chciałam zobaczyć co inni o tym słyszeli i przy okazji ilu z nas mówi tak, a ilu tak. Po prostu mnie to ciekawi.Hatomi
Chociaż i tak "podwórko" jest najlepsze! Bo po(le)dwór-ko!jejku, uroczo <3 Przypomniałaś mi, co moja pani od fizyki ostatnio wymyśliła X"D
-Paulinko, chodź do tablicy.
-Ale proszę pani, to jest Agata.
-Aha. A wiesz, dlaczego Cię tak nazwałam?
-...Nie?
-A jak się nazywała siostra?
-. . . Katarzyna.
-Aha, to ja też nie wiem!
Hinia
hahhahhhhhahahh!!coś jak nasza polonistka-dyrektorka w gimnazjum
"Marek chciał zostać tym, kim chciał zostać"
"Jota, czyli wiadomo, ostatnia litera alfabetu"
"Jaki był, kim stał, kim się został"
"Kobieta z dzieckiem zamarzła z głodu"
omg mam całe brudnopisy zapisane jej tekstami <3 :D
VineSaw
jam ze wsi slaskiej i zawsze w podstawowie mowili cho na pole, co mnie wkurzalo, bo w sumie rzeczywiscie obok szkoly sa polajednak jak sie przenioslam do szkoly w miescie to juz jest na dwor, u niektorych c:
i spodobalo mi sie to skojarzenie z dworem szlacheckim i polem yy noo na zimioki :D
yuukii-nyan
oj tam ja też do niego mówię po nazwisku xDw ogóle to nie ogarniam waszych wczorajszych rozmów, piszecie językiem niezrozumiałym dla biednej, nowoczesnej jóki. JA Z WAMI DO DĘBICY NIE JADĘ> WYKOŃCZYCIE MNIE CHYBA PSYCHICZNIE!!!
yuukii-nyan
sorry, tak się wtrącę xDNasz pan od fizyki do jednej dziewczyny:
-Wiesz dlaczego megatron tak buczy?
-Nie, proszę pana.
-Jakbyś miała 50 okresów na sekundę to też byś tak buczała!
Hinia
JEZUS MARIA VINE TO TY?! omg myślałam że to jakiś mało aktywny user którego nie znam, patrzę na nick i takie WTF. Avatar dużo zmienia hahahaJa właśnie tylko jak jeździłam do znajomych. I też mnie to nie dziwiło, bo u nich tam na wsi w okolicach też pola są, dlatego stwierdziłam, że to dlatego i też tak u nich mówiłam (i mówię, jak jestem tam)
no mi też, totalnie mi się wkręciło, nie ma to jak wywyższać się nad biednymi wiśniokomi - yuukii i jej kolegą z klasy hahaha :D
yuukii-nyan
BŁAGAM PRZESTAŃ!!!!ogólnie to mu powiedziałam, że ma w ryj, ale zostawiam to tobie xd
yuukii-nyan
ej w ogóle to mogę to sb ustawić jako zdjęcie główne na fejsbusiu? :>Hinia
śniło mi się że go spotkałyśmy i mu walnęłam. OGÓLNIE TO SĄ PUSTE GROŹBY, ostatnio i tak sukcesem było że zaczęłam nareszcie kopać Stefana po dupie jak mi grzebał w rzeczach na wycieczce jak się myłam (kto mu pozwolił włazić do pokoju?!!?!?!?!), a jak dzisiaj mi zrzucił plecak z pleców to jego szczęście że uniknął tego ciosu, bo bym mu nim przywaliłaOJ JEJKU NO NIE MOJA WINA nie lubasz wiśniockiego jynzyko ażyś somo wiśniok
yuukii-nyan
haha no to akurat xDHinia
oo to to była inwokacja? XDnie, to ta wgl kiedyś jak mówiła nie wiem czy ten sam wiersz, czy jakiś inny to mówi cośtam
- *recytuje recytuje recytuje... pauza...* NO KURDE!
za chwilę mówi od nowa
- *recytuje recytuje recytuje.. pomyłka... pauza...* KUR**A! *odwraca się do tablicy i tupie*
XDDDDD!!!!
Hatomi
No tak D: nie umiałam tego tak do końca, to wiem X"D chociaż w tej chwili Ci nie powiem, co było nad szerokim Niemnem ... chyba łąki, ale nie mam pojęcia X"DHaha, to prawie jak ja kiedyś na niemieckim, mówiłam wiersz, a jakiś chłopak z pierwszej ławki cały czas do mnie coś gadał, więc w trakcie wiersza było takie "NO ZAMKNIJ SIĘ!" a wychowawca tak na mnie patrzy "To też jest w wierszu?"
yuukii-nyan
Hahaha xDU nas dzisiaj na geografii nauczyciel szukał coś po dzienniku i mruczał "Andrzej, Andrzej... O, u was nie ma Andrzeja w klasie... no nie ważne"
Akurat kolega zgłosił się do poprawy sprawdzianu, facet go odpytuje i nagle wtrąca:
- A może ty masz na drugie Andrzej?
- Nie, ale akurat bardzo podobnie.
- No to jak?
- Zbigniew.
8"D ja myślałam, ze przy tym padnę
yuukii-nyan
LOL