Bye bye Toushiro by Lashana
Next by Lashana | Previous by Lashana |
Więc pracę dedykuję taochan ;)
-Co?! Zostawiasz mnie?! Ale... ale jak to?
-No wiesz...
-Wiem? Nic nie wiem! I właśnie w tym rzecz!
-Przepraszam, później Ci to wyjaśnię, taochan na mnie czeka (^^).
-Coo? (:O)
-Mhm...
-Nie daruje! Ban Kai!
Jakimś cudem kapitan 10 oddziału zdołał umknąć rozwścieczonej Lashanie, nie pytajcie nawet jak to możliwe, ale na zawołanie potrafi dostać niezłego speada xD
Comments
emily_down
oooo, jak ja go dawno nie widziałam!#5 emily_down - 11:06, 15 Dec 2007
Lashana
*rzuca się na ziemię i krzyczy rozwścieczona, wstaje po kilku minutach wyżywania się na niczemu nie winnej ziemi*albo znajdę innego, albo poczekam aż go rzucisz (błahaha, to drugie odpada gdyż jest rzeczą nie możliwą).
(dlaczego tak marnie poszedł mi egzamin z magii demonicznej? TT.TT xD xD)
juleczka
super! No tak ale zaraz nie bedzie nikogo, jak sie nauczę rysować to chyba bede musiała słonie rysować, hug jeden no!;)