by Olimanga
Next by Olimanga | Previous by Olimanga |
wkurzają mnie dzieci, które się mi żalą, jakie to one biedne i tak dalej i tak dalej, ale jak ja ostatnio miałam problemy, to tylko jedna osoba mnie wspierała. ja oczywiście mam robić za idealną, lizać im dupy i pocieszać. wkurzają mnie bardzo, nie spytają nawet, dlaczego mam doła, czy coś, tylko olewają i opowiadają, jakie to one biedne dzieciątka, bo są chore, bo się kłócą z mamą czy z babcią, ciocią, siostrą. rozumiem, jak ktoś potrzebuje wsparcia, pocieszenia, jak najbardziej może tego oczekiwać - szkoda tylko, ze czasem nie odwdzięczy mi się tym samym, gdy mam problemy
Comments
Evelyn
No w takich sytuacjach właśnie poznaje się ludzi. Jak one mają problem to oczywiście trzeba je pocieszać, rozmawiać z nimi, po główkach głaskać, bo one są takie biedne, chodzą jak widma i gadają, że się zabiją (jakby chciały się zabić to by nikomu nie mówiły, ale ta rzecz nie tyczy się tematu) I chcą zwrócić na siebie uwagę, wykorzystują każdą nawet najmniejszą kłótnię do tego, by się nad sobą poużalać i gadać: "Och jaka ja jestem biedna, beznadziejna, nikt mnie nie lubi." A jak one mają komuś pomóc to mają to głęboko w czterech literach i fokle supcio, "tylko ja się liczę." BLEHH, doskonale cię rozumiem.Evelyn
Chcą zwrócić na siebie uwagę, albo szerzyć starą modę na biedne emo (na szczęście to już przemija) I nie jesteś głupia, po prostu zadawaj się z tymi, którzy są dla ciebie prawdziwymi przyjaciółmi i bezinteresownie ci pomogą :) A takie pustaki omijaj łukiem, bo nie warto marnować na nie swój czas.elora12
Ja mam zazwyczaj właśnie z takich powodów doły :( A jak powiem o tym takiej przyjaciółce wprost, że źle się z tym czuję, że sama nie chcę robić za psychologa, a w potrzebie nic nie dostawać, to mi się tłumaczą "No jo, ale ja nie umiem pocieszać ludzi, nie jestem w tym dobra : P" i oczywiście według nich najlepszym wyjściem z takiej sytuacji jest zlanie problemu tej osoby w potrzebie :( I rozumiem, że nawet jeśli taka osoba faktycznie nie potrafi pocieszać ludzi, to mogłaby się chociaż zainteresować problemem, bo na miłość boską! przecież jesteśmy przyjaciółmi i mamy się wspierać :((((To już bym wolała faktycznie żeby chociaż, CHOCIAŻ! powiedziała "Spoko, będzie dobrze, jakoś pójdzie, łączę się z Tobą w bólu ;D", kiepskie pocieszenie, ale chociaż wiem, że jednak się o mnie troszczy, no a tak jak zlewa, to ja potem odwdzięczam się jej tym samym :))
Dlatego mówię Ci, ja się już przyzwyczaiłam do czegoś takiego i jak już jestem na tyle zdesperowana żeby się użalać to lecę do mamy albo do psa, bo to lepsze niż tacy "przyjaciele", którzy i tak siedzą tylko na dupie i nawet nie pielęgnują naszej 'przyjaźni' >_> więc nie powinnaś się tym zamartwiać i psuć sobie przez takie osoby humoru bo najwidoczniej nie zasługują na to żeby się z Tobą zadawać ; D *hug*
Ufff.... sorki że tyle Ci tu nawaliłam ale musiałam to w końcu z siebie wyrzucić, bo już się bałam że tylko ja mam takie problemy i tylko ja nad tym tak rozmyślam i się przejmuje takimi ***** ;u;! (czasem serialnie można się przez to poczuć jak czyiś terapeuta, nie? xD)
Evelyn
I jeszcze do tego może:"OhHh ByŁo ***** ;ddd ;** mOoOoJeE!!!! <333333" |DDDD
Albo piszą, że wyjeżdżają i piszą datę powrotu...jakby kogoś to obchodziło xD Czasami dziwię się, że istnieją na świecie tacy ludzie, którzy nie odróżniają jakiej wielkości litera powinna zaczynać zdanie |DD "CzEśĆ" xD
elora12
No kurde, ja rozumiem gdyby taka osoba miała poważne problemy typu "Nie przejdę do następnej klasy bo mam 12 pał z przedmiotów", to jeszcze można pocieszyć (no ale trza było się uczyć xD) no ale takie obrażanie się z byle powodu i zawracanie tym dupy innym to żal,pl czysty >_>;też mi wszyscy gadali żebym poszła na psychologa (a ja się ich boję szczerze mówiąc 8DD zbyt spokojni lol xD)
OfeliaHinataUzumaki
Mam to samo :<#34 OfeliaHinataUzumaki - 11:19, 24 Jan 2010
OfeliaHinataUzumaki
*hugz* Chociaż nie chwaląc się z mojej durnoty nie jadłam prawie nic i mi się przychudło D:'Ale i tak warzę co najmniej 55 kg ;x
#36 OfeliaHinataUzumaki - 11:24, 24 Jan 2010
OfeliaHinataUzumaki
Wcale nie jestem szczęściarą, muszę ojca i matki wysłuchiwać "czego nie jesz nic ?!"#38 OfeliaHinataUzumaki - 13:14, 24 Jan 2010
Jasmine
Też tak czasami mam >>" Mnie się ignoruje a inni wołają że mają takie i owe problemyJa zawsze pytam co się dzieje...
Masz teraz doła?