Sabaku no Gaara by KLACZEK
Next by KLACZEK | Previous by KLACZEK |
Comments
KnP
rozmazane, nie rozmazane, widać włożoną pracę i to się ceni.Co mnie razi: nieskończone włosy po naszej prawej i niezdecydowany swiatlocien- teoretycznie cos mu przyswieca z tej prawej strony, nos rzuca cien, glowa rzuca cien na szyje, ale juz nie rzuca tego cienia na ramiona. Pojawila sie tam jakas ciemna plama [po lewej stronie od syi, prawdopodobnie cien z wlosow- wyglada, jakby pejzaz za nim sie zalamal i zaginal w pewnym momencie. Niebo jest swietne, ale wydmy wygladaja nieco jak pofaldowany material. Nie wiem, czy ciniownai e czarnym kolorem bilaej szrfy bylo dobrym pomyslem ,poszukalabym innego koloru albo chociaz odcienia. Zrezta w ogóle ta szarfa wydaje sie jakby naklejona, wlasne dlatego, ze glowa nie rzuca na nia najmniejszego cienia. Chociaz z drugiej strony to cieniowanie na czarno dodaje jakiegos klimatu calosci. Do przemyslenia samemu. Co do swiatla- wyciagasz jeden punt na szyi (ten leko zloty) a nie robisz tego samo na kosci policzkowej po prawej stronie. czemu?
Widzę rowniez klasyczne zakrzywienie twarzy, ktore wynika z naszej jednorecznosci- jest bardzo niesymetryczna w okolicach brody- odwroc rysunek w szopie albo czyms podobnym , to zauwazysz, o co mi chodzi. Ale to jest uwaga na przyszlosc- odwracaja na poczatku- teraz juz szkoda cokolwiek zminiac i tracic czas na to, lepiej zaczac cos nowego.
A, jeszce wlosy, na czole wygladaja jak doklejona wloczka (za duzy rozmiar pedzal i robione, to widac na szybko i na samym koncu)- ich romazanie jest nieadekwatne do twarzy. Jezeli chcesz rozmazywac, to zgadzam sie, ze to ma sens z tymi, ktore wystaja gdzies tam z tylu, ale nie na czole, pomysl o tym jak o focusie w aparacie fotograficznym. To samo dotyczy lewego oka (po naszej stronie)- jest duzo bardziej rozmazane niz prawe. Ale kolor maja swietny. i sie niesamowicie wyrozniaja wlasnie dzieki temu kolorowi.
Ale jestem za lvl2, jak najbardziej, za klimat.
KLACZEK
KnP dzięki za komentarz ;)Postaram się wziąść uwagi do serca tylko że...ja straszny leń jestem :p i po około 20 minutach dostaję już świra i chcę skończyć pracę. Brak mi cierpliwości i przez to mam skłonność do takiego chmmm...impresjonistycznego maziania bez większego zastanowienia :D
Co prawda znam z grubsza "plastyczne" zasady co do światłocienia, ostrości itp. ale nie wprowadzam ich w życie, bo rysując np. wpadam na pomysł: a może tutaj walnę niebieski cień i w ten sposób łamię podstawowe zasady i dlatego większość moich prac "na poważnie" wygląda jakby była z plasteliny albo płaska. Nie wiem czy to jest moje przekleństwo czy błogosławieństwo, bo w pewnym stopniu kreuje to mój dziwny styl ;p
KnP
cien jest duzo lepszy niz poprzednio i nie wyglada jak przyklejona plastelina. Dlaczego wyglada nieco gorzej? Bo tereaz jest dużo bardziej ostra niż kontur twarzy.Jesli mogę ci coś poradzic, to po porstu patrz zawsze na rysunek czy obraz jako całość, nie poszczególne elementy. jk dodajesz niebieski cien- to zoom out i patrz, gdzie ten cien normalnie by sie jeszcze pojawil. To jest caly sekret dobrego rysunku. Nie skupiac sie od razu na szczegolach.
co do stylu- mam swoje teorie na temat, ktorymi sie nie bede dzilic, bo sa dosyc radykalane i wiekszosc ludzi by mnie za to ukamieniowala. Jedyne, co powiem, to to, ze styl nie jest nigdy wymowka, kiedy cos jest slabe lub autorowi brakuje wiedzy.
KLACZEK
KnP domyślam się że twoja wypowiedź odnośnie stylu dotyczy tego, co wcześniej napisałam. Więc chciałam sprostować, że nie miałam na myśli iż "to jest mój styl" (BTW ja swojego stylu jeszcze nie wyrobiłam) a jedynie zasugerowałam (z przymrużeniem oka), że mój pośpiech i czasem wręcz niedbalstwo powoduje, że moje prace są "plastelinowe" (zbyt rozmyte i dziwne cieniowanie) co może być kojarzone ze stylem.Ps. To nie jest tłumaczenie się lecz sprostowanie, bo wydaje mi się, że nie do końca jasno się wypowiedziałam w powyższym komentarzu.
KnP
spokojnie :3 Nie powiedzilam tego przeciw tobie czy odnosnie do ciebie, tylko ogolnie to jest moje zdanie, a ludzie czesto naduzywaja pojecia "styl" jako wymowki dla swoich bledow. To raczej ja nie powinnam byl napisac tamtego zdania. No trudno, po ptakach.Jesli chodzi o twoja wypowiedz, to faktycznie zabrzmialo to jakby ta plastelina byla czescia twojego stylu, tak na powaznie. Ale widze, ze sie z tego smiejesz, wiec wroze ci swietlan przyszlosc (i nie, to nie jest sarkazm D: ).
a gaara wyglada duzo lepiej, serio mi sie podoba, nawet jako zombi >D
KLACZEK
To nie zombie :3Po prostu Gaaruś się w piachu wytaplał xD
Ps. Walczyłam ze sobą by nie kierować się rysami znanej mi osoby, bo ostatnio zauważyłam, że jak chcę narysować jakąkolwiek postać męską to zaraz jadę po szablonie :d Impos prosze powiedz, że nie jest do Ciebie podobny, bo już mi sugerowali rodziciele, że to ty xD a przecież nos nie ten...a może teraz zrobie wersje z kłaczkowym-fetyszowym nosem xD
KLACZEK
Ja bardzo się cieszę z konstruktywnej krytyki :)Dzięki uwagom KnP poprawiłam błędy i mój bazgroł stał się o niebo lepszy :3
Konstruktywna krytyka-o tak tak tak i jeszcze więcej...tym bardziej, że jestem samoukiem i do wszystkiego dochodzę sama na wyczucie...no mam jakieś podstawowe wiadomości jeszcze z gimnazjum ale to pryszcz :p więc bardzo jestem zadowolona z fachowych opinii ;)
I powiem szczerze, że dzięki tym radom (bo traktuję to jako porady a nie krytykę) stworzyłam na oe drugi obrazek który mi się podoba (pierwszy to lisek) bo reszta mojej galerii to buble.
marchewkowa
zaaaajeeeeeeeeeeeebiiiistyyyyyy *-*#33 marchewkowa - 15:29, 11 May 2007
impos
Wszystko fantastyczne, włoski cudo. Odblask słońca na chmurach ^^ Fantazja... Pan Gaara powinien stanąć obok innych Kaerowiczy. (najlepsza praca Kłaczka jak dotąd) ode mnie promo !P.S.
A gdzie tytka ?