Ojeeej, jaki cudny! :D Bardzo ciepło wspominam te czarno-białe ilustracje książkowe, a Tobie jak na razie świetnie udaje się oddać ich klimat. :) Czekam na ciąg dalszy. :)
:) Nah, ilustracjami z wszystkich muminkowych książek i chatki Puchatka będę się zachwycać fo eva. Trochę zbyt "ostro" to wyszło, ale ciężko jest mi uspokoić moją chaotyczną kreskę. Enyłej aj hołp ju lajk yt! :)
Zaskakiwać? W sensie, że sadze kuptony a potem wypalam z czymś takim? Jeah, to do mnie podobne. To chyba pierwsza praca od dawna, z której nawet jestem zadowolona. :)
kuptony - hehehe, nie, zadne tam kuptony czy bibeloty - po prostu nie jestes nudna, w każdej nowej pracy masz cos lepszego, a przy tym nieujmującego poprzednim rysunkom
Sama jesteś zboczona, a nie zwalaj na muminki. Ciężko się przyznać co? ;) Mnie właśnie chodziło o to żeby było jak z książki i ciesze się, że wyszło. :D
Oh - MASTERPIECE. To takie nostalgiczne. Chociaż ja i tak za młoda na to pojęcie jestem ^^ Aż człowiek napatrzeć się nie może. Wygląda niesamowicie niewinnie.
Nie no, po prostu już dawno nie bawię się w boardy. Dla mnie nie ważne co gdzie leży, a przynajmniej niepotrzebnego fermentu wokół boardu nie wszczynam. :)
Rahead
kocham. nie mam nic wiecej do powiedzenia tylko kocham <3