Comment
» link
We're Pinky and the Brain... :D
Info
| Owner | liquidity |
|---|---|
| Coowners | N/A |
| Board | Tira |
| Program | Shi Painter |
| Size | 283x550 |
| Added | 00:07, 5 May 2009 |
| Modified | 16:51, 5 May 2009 |
| Time summary | 1h 46m 42s |
| Version | 3/3 |
| Status | Finished (13:19, 5 May 2009) |
Options
Versions
 |
v1 by liquidity
00:07, 5 May 2009 36m 18s |
|---|---|
 |
v2 by liquidity
01:02, 5 May 2009 41m 49s |
 |
v3 by liquidity
13:19, 5 May 2009 28m 35s |
Stats
| Views | 2 440 |
|---|---|
| Comments | 51 |
| Promos | 3 |
Promoted by:
- Graga_G - 13:49, 5 May 2009
- darcio - 17:40, 5 May 2009
- EdwardElric - 23:55, 13 May 2009
Oekaki @dA
Light by liquidity
| Next by liquidity | Previous by liquidity |
Comments
liquidity
Doookładnie! I do tego zdenerwowało mnie, że po śmierci L'a powoli robili z Lighta kompletnego psychopatę, żeby uzasadnić jego śmierć na końcu... Cała opowieść oparta jest na tym, jaki Light jest genialny i lepszy i w ogóle master, a tu się okazało, że jest tak samo słaby, jak przeciętny Kowalski. Pewnie o to im chodziło, ale w ogóle do mnie nie trafiło to, jak to zrobili :/
princessneko
Ryuk i tak jest najlepszy xD Rys baardzo mi sie podoba :]#26 princessneko - 17:30, 5 May 2009
EdwardElric
Raito rlz. Z El gdy mamy fazę potrafimy cały dzień siedzieć, płakać i narzekać, że go zabili na końcu. 8D#39 EdwardElric - 23:55, 13 May 2009
liquidity
Wnerwiające jest to, że cała degradacja postaci Light'a po śmierci L.'a służy wyłącznie temu, żeby mieli powód, by go na końcu zabić. Do śmierci L.'a Light był dobrze zbudowaną, konkretną postacią, najlepiej skonstruowaną osobowością w całej tej opowieści. A potem... Bez komentarza.EdwardElric
no skiepścili sprawę D: ale i tak zawsze wolałam go od L'a . a manga się inaczej kończy trochę, można powiedzieć, że lepiej :D ide spać XD branoc#41 EdwardElric - 00:05, 14 May 2009
EdwardElric
sama głodem przymieram, więc nie stać mnie na kupowanie mang - strasznie drogie są u nas D:#45 EdwardElric - 14:22, 14 May 2009
liquidity
To żadne usprawiedliwienie... Nie stać cię na kupno, to nie czytaj ;) Albo przynajmniej kup, gdy już będziesz miała kasę.Nie wiem nawet, ile teraz kosztują mangi w Polsce - ostatnie, co kupowałam, to bodajże Mars, i wtedy już nie interesowałam się rynkiem. Za moich czasów JPF było właściwie jednym wydawnictwem, potem Waneko zaczęło nieśmiało wydawać, i niedługo później zajęłam się ciekawszymi rzeczami ;)
EdwardElric
Niestety i tak pozostanę złodziejem, bo mang na polskim rynku jest stanowczo za mało, a ja jestem molem mangowym. Jak się zdarzy to kupię, ale zazwyczaj jest tak, że w sklepie nie ma tego, co bym chciała kupić 8Dheh
#47 EdwardElric - 14:55, 14 May 2009
liquidity
Akurat to nieco inny przypadek, bo jeśli mangi na rynku nie ma, to imho czytanie czy ściąganie jej przez net ma przynajmniej jakieś uzasadnienie. (Tak, jak wiele fansubów ma napisane, żeby kupić DVD, jeśli dany tytuł jest na rynku.) Ale z tego, co wiem, to akurat DN na polskim rynku jest. Nie wiem, czy wydali w całości, czy nie, bo jak mówię, nie interesuję się tym ;)EdwardElric
hah :DWiem, że wydali, może kiedyś zakupie, ale narazie nie widzę w tym sensu. Poza tym ciężko jest mi przyzwyczaić się do polskiego tłumaczenia, bo imho średnie jest D:
#49 EdwardElric - 15:44, 14 May 2009
Furreh
bo L jest przereklamowany :P