eurukatt

mialam tu cos napisac ale mi sie nie chce, ta praca zabrala mi za duzo czasu, mialam ja skonczyc w niediele. niedziele, a jest wtorek, polowa moich planow wziela w lep bo jestem uparta....

34wersje.... przy 19 o malo sie nie zalamalam, 3godziny pracy a dopiero polowa drogi... durna jestem

dedykuje ta prace wszystkim tym ktorzy chcieli by zeby im byla dedykowana

z drugiej strony nie jest to praca rysowana zeby sie komus podobabac, wiec jezeli sie komus nie podoba to zwyczjnie dajcie mi spokoj...

Reni

niach, dawno mnie tu nie było

(Edytowane piątek 18:02, 21 kwiecień 2006)

Reni

oszfak, aż sie wziełam i zalogowałam z wrażenia ;)

blackberry -> bardzo Ci dziękuję, za tą konstruktywną krytykę i profesjonalne wytknięcie błędów. Dziękuję, naprawdę, bez Twojego rzeczowego i inteligentnego komentarza nie zauważyłabym tych rażących ( a dokładnie przez ciebie przeanalizowanych) błędów w tej pracy. Mea culpa, mea culpa mea maxima culpa, poprawię sie na przyszłość! Obiecuję. I mimo, że otwarłeś/łaś mi oczy, ja, nędzny robak czołgający się w prochu i pyle ośmielę się skomentować twój komentarz...Prosze, błagam wręcz, skoro już musisz mnie obrażać, zrób to, proszę Cię, zgodnie z zasadami ortografii, dobrze? Może w swojej nieomylności umknęło Ci to, że jakiś czas temu mądrzy ludzie wynaleźli przecinek i litery "ł", "ć", "ę", "ś" i tym podobne. Poza tym mam pytanie - co to znaczy, cytuję "lestowe" lub "łestowe" (pojawiły sie dwa warianty tego neologizmu) oraz zwrot "(...) masakra przez gotyckie wielki m(...)" bo to mnie pokonało, tak jak resztę wypowiedzi jestem w stanie zrozumieć, a przynajmniej domyślić się znaczenia wyrazów, tak to mnie przerosło. Nie wiem jak Ty, ale ja uważam się za inteligentną osobę, i z takimi ludźmi chciałabym mieć do czynienia. Ja rozumiem, że można mieć dysleksję, dysgrafię i inne "dysy" ale jak Boga kocham, istnieją na świecie słowniki poprawnej polszczyzny, ortograficzne i inne tego typu publikacje, i naprawde nic wielkiego by się nie stało gdybyś raczył/a czasami z nich skorzystać. Sama twoja błyskotliwa wypowiedź zrobiła na mnie wrażenie takie, jak polityka zewenętrzna w Turkmenistanie, ale skoro już musisz mnie obrażać, zrób to inteligentnie. A tak poza tym to ten komentarz, jakby to ująć, made my day XD. A jeśli umknęła ci ironia ( nie mylić z aronią) którą ocieka ta wypowiedź, i do dotarcia do ciebie trzeba posun ac sie do chamstwa i drobnomieszczaństwa, to zwróce uwagę, że wielokrotne powtarzanie liter w wyrazie i tak duża liczba wykrzykników świadczy o niejakim rozchwianiu psychicznym, a w przypadku mężczyzn rekompensuje pewne braki w anatomii XD

Ivy -> nie umiem szydełkować, ale mogę spróbowac dajmy na to śpiewu gardłowego, albo gry w bierki przez telefon, może lepiej sie sprawdzę ;)

Reni

przepraszam, że jestem wyczulona na punkcie mojego własnego języka. Nie zamierzam kontynuować tej przykrej wymiany zdań, bo mi czasu szkoda - mogę go spożytkować na tak produktywne czynności jak patrzenie się w ścianę, lub liczenie sęków w podłodze. Chciałam tylko przypomnieć, a propos "wielkości organów", "samic" i "chamstwa" stare przysłowie " Uderz w stół a nożyce się odezwą". A chamską bym się nie nazwała, bo chamstwo to brak elementarnych zasad wychowania. Mogę być wredna, złośliwa, itepe, sprawdź sobie te hasełka w słowniku i zestaw z chamstwem. Jeśli i tego nie rozumiesz -> ***** :D