Comment
- You did not just use a CHIBI spell on ME, Mr Potter. - I refuse to acknowledge that person that stupid exists in this world...
Last version
Może jeszcze później poprawię butelkę, ale wstawiam jako skończone.
Tirararara :-)
Info
| Owner | Nayu |
|---|---|
| Coowners | N/A |
| Board | Tira |
| Program | Shi Painter Pro |
| Size | 433x439 |
| Added | 01:02, 17 Oct 2010 |
| Modified | 02:00, 13 Feb 2012 |
| Time summary | 20h 6m 23s |
| Version | 12/12 |
| Status | Finished (01:58, 13 Feb 2012) |
Options
Versions
 |
v8 by Nayu
01:36, 25 Oct 2010 29m 33s |
|---|---|
 |
v9 by Nayu
21:15, 27 Oct 2010 4h 16m 38s |
 |
v10 by Nayu
18:57, 7 Dec 2010 28m 54s |
 |
v11 by Nayu
22:32, 7 Dec 2010 32m 32s |
 |
v12 by Nayu
19:00, 11 Feb 2012 24m 50s Może jeszcze później poprawię butelkę, ale wstawiam...» |
Stats
| Views | 3 017 |
|---|---|
| Comments | 81 |
| Promos | 14 |
Promoted by:
- YamiBakura - 22:50, 11 Feb 2012
- Olimanga - 23:07, 11 Feb 2012
- elora12 - 23:55, 11 Feb 2012
- Hinia - 00:11, 12 Feb 2012
- Rozbojniczka - 08:44, 12 Feb 2012
- Jasmine - 08:53, 12 Feb 2012
- lazure77 - 10:02, 12 Feb 2012
- Adora - 12:48, 12 Feb 2012
- OkubyonaNeko - 13:44, 12 Feb 2012
- Maddus - 17:05, 12 Feb 2012
- Reya - 21:25, 14 Feb 2012
- Aloufino - 15:43, 25 Feb 2012
- Kinoko - 15:07, 13 Mar 2012
- Mimiko - 22:14, 17 Mar 2012
Oekaki @dA
by Nayu
| Next by Nayu | Previous by Nayu |
Comments
Rozbojniczka
Niesamowite! W życiu nie myślałam, że Snape w jakiejkolwiek postaci mi się spodoba *O*#12 Rozbojniczka - 16:28, 29 Oct 2010 - Last changed: 16:28, 29 Oct 2010
Maddus
"Co jak co, ale widziałam prace gorsze, które zostały wrzucone i nie zostały zdjęte ze względu na popularność artysty. :-)"Hah.
Widziało się nawet na kaerze prace z trudem kwalifikujące się do levelu i wmawianie, że błędy anatomiczne to tylko taki styl.
W sumie nic dziwnego, że OE spotkał się z tak gwałtownym spadkiem popularności, skoro panuje na nim (pardon my french) burdel.
javvie
Wiesz ja ogólnie zdaję sobie sprawę, że odbiór pracy to subiektywna sprawa, więc jakby co zapomnij o "tej frajerce jawie która się nie zna bo jest gupia"Ta praca tutaj jest przesadzona, efekciarstwo, błyski, kolory, wszystko się gryzie, trudno skupić na czymś uwagę. Dla chibika z dużym nosem to jakby wyrok, nie jest fajny i słodki, tylko potworzasty. To jest jakby zły szkic i próba wycackania go, która zamiast naprawić zepsuła. No ale skoro inni z oekaki tego nie zauważają, z wyjątkiem tego diabła tck, to myślę bez sensu się tym sugerować, so take it easy.
A żeby nie było, że jestem jakoś negatywnie nastawiona, to dodam, że potencjał masz duży, np. ta praca:
Nayu
Chibik miał być potworzasty bo to w końcu Snape. Może umknęło Twojej uwadze wśród tak wspaniałych prac, że czasami liczy się pomysł. Nie wiem czy to pomoże, czy pogorszy Twoje zdanie, bo mam ochotę aż na złość napisać "tak miało być". Lepiej jednak jeśli wyjaśnię głębiej. W zamyśle było "efekciarstwo" (oho zaczyna się), gdybyś choć spojrzała na poprzednie wersje pracy, zaczęłam i skończyłam właśnie z tym zamysłem co miałam ponad rok temu. A uwierz, że zastanawiałam się czy nie przemalować bo po takim czasie, wiadomo, że nie tak samo się patrzy na pracę, zwłaszcza narysowaną myszką, gdy się posiada tablet i można by ją całą przemalować, lecz nie miałam 26 oczekujących na pewno za jakiś niespotykany talent do dobierania kolorystyki czy rysowania chibików jaki miałabym objawić w tej pracy, tylko ze względu na pomysł. Zauważ, że efekciarstwo jest systematyczne na całej pracy. Butelka, którą wspomniałam w komentarzu, że jest do poprawienia właśnie ma mieć również te wszystkie błyski bo barwa w butelce jest za bardzo "potraktowana spokojniej". Tak to już jest, że jaskrawe kolory bardzo się gryzą z czarnym lub szarym. Wybacz, że nie możesz skupić na niczym wzroku. Próbowałam przynajmniej nieco powstrzymać krwawienie oczu i stonowałam tło, ale nie wyszłam poza schemat kolorystyczny, tylko trochę wyciągnęłam bohatera. Podpowiem, że przyciągnąć wzrok miał nos i tekst w dymku. Reszta to tylko dopowiedziana historia, którą zauważa się skacząc po całości, jak ten absurdalny płaszcz czy cień tworzący jakby diabełka. W każdym razie tutaj już nie raz zauważyłam jakby lvl2 stał się nieosiągalną dla zwykłego plebsu, który od czasu do czasu chce walnąć kiczem, aby wywołać uśmiech, kategorią i wszystko musi być wycackane, bo inaczej łamie jakieś reguły. Wydawało mi się, że na wycackane są wyższe boardy. Nie to że jestem negatywnie nastawiona ale po prostu ta praca Ci się nie podoba, bo nie lubisz takiego dobrania kolorystycznego i jakbym nie wiem jak się starała to cię będzie drapać. Nie mniej jednak dziękuje za wypowiedź, przynajmniej coś, bo jeśli coś ma mnie nieco zdenerwować to właśnie puste komentarze typu "wiesz... wspomniałaś że to jest złe, ale tak naprawdę jest dużo rzeczy które też są złe, tylko nie powiem ci co bo mi się nie chce komentować". Wybacz, że nie zmienię całości tylko dlatego żeby pasowała do boardu. Mam nadzieje, że nieco rzuciłam światło na tę gryzącą sprawę :-) Dziękuje za komentarz, przynajmniej nie zostawiłaś mnie na lodzie. Przepraszam, że uraziłam uczucia gdyż śmiałam wstawić absurdalną pracę na lvl2. Jeśli zostanie wstawiona niżej to trudno, próbowałam trochę przełamać ten board, bo nikt nawet nie śmie go tknąć, nawet jak ma wspaniały pomysł, tylko umiejętności trochę mniej niż "super hiper viper mega talent we wszystkich skillach do nabycia". Pragnę zwrócić uwagę na to, że te obecne "dobre prace z brakiem" to po prostu "artystka ma wielki talent i jest super popular ale nie chciało jej się cackać zbyt długo, a jednak nie pasuje do plebsu z tiry". Denerwuje mnie to, że młodsi, mniej doświadczeni, którym udaje się w końcu narysować bardzo dobrą pracę i nie wiadomo ile czasu nad tym spędzają, są obecnie skreślane "nie bo to nie na lvl2, nie do elity". Nie masz wrażenia, że ludzie tu coraz bardziej mają gdzieś to, że od poprzedniej pracy która nadawała się na tirę, ktoś zrobił wielki krok do przodu i wręcz krzyczy praca "Spójrzcie na mnie, jak daleko doszłam/em, chyba zasłużyłam na lvl, tyle trudu sobie zadałam, żeby wam wszystkim pokazać że mogę". Tylko od razu odkrzykują "To nie do nas, nie jest perfect, to spadaj na tire, bo to co ty robisz to dla nas zwykły trening ... wręcz wycackany SZKIC". Pozdrawiam i nie mam żalu :-)-Edo-
Wtrącę swoje trzy grosze. Zobacz, ja na początku też rysowałam na poziomie tiry, każdy tak startuje(spójrz na moje stare konto, jest u mnie w profilu podane jakby co, chociaż fak, ukryłam prace tamte, ale mogę Ci wysłać na maila jak nie pamiętasz). I właśnie gdyby nie to, że cały czas próbowałam, rysowałam coraz lepiej, najpierw osiągnęłam lvl (myślę, że kiedyś to było trudniejsze niż teraz), potem rysowałam tak długo aż dostałam się na kaerę, a też nie było tak, że odpicowałam jakąś pracę i od razu była na kaerze. Dlatego dziwi mnie to, że zamiast spiąć tyłek i ćwiczyć, więcej rysować itd wykłócacie się o to, że lvl i kaera są dla elity. To też źle, że ktoś kto sobie zapracował na to (bo talent to zaledwie początek długiej drogi) dostał się na jakiś board, a Ty od razu nazywasz go elitą, bo rysuje już jakiś czas i po prostu zaczyna być w tym coraz lepszy. I wcale nie jest tak, że pomysłowe prace nie dostają się wyżej, pomysł się liczy, ale realizacja wizualna w tym momencie też jest ważna.Dlatego ja będę bronić tego, że lvl to dobre prace, którym czegoś brakuje, a kaera jest i będzie najwyższym boardem, w końcu to jakieś wyróżnienie. Przynajmniej dla mnie, bo walczyłam o to przez wiele lat i w tym czasie nauczyłam się mnóstwa rzeczy od ludzi, którzy rysowali lepiej i nadal rysują, a przecież cały czas przychodzi ktoś nowy, kto nas powala swoimi artami. To tyle od mnie :D
Nayu
Wybacz Edo, ale to co piszesz w ogóle się nie zgadza. Według tego czym są demotywowani inni, Twoja ostatnia praca z lvlu nie powinna się tam znaleźć. Wręcz powiem, że została tam zostawiona ze względu na twoją popularność pomimo mankamentów, które wytyka się innym tylko nie "swoim ludziom". Z kolei niektóre Twoje prace nadają się bardziej na lvl, ale nie umieściłaś ich tam ze względu na jakąś dziwną pokorę, którą tutaj się wpaja ludziom od momentu kiedy tu przybyli. Ja się nie wykłócam, zauważyłam po prostu że to się nie zmieniło, a wręcz przybrało na sile. Podziękowałam ładnie za komentarz. :-) Dziękuje i Tobie i Twoim 3 groszom. :-)Nayu
TCK: No nie obrażaj się, o wielka artystko. Według długiej listy osób to ty też nie masz poczucia estetyki, więc to żadna krytyka, pomoc czy w ogóle argument. Mój były wykładowca wręcz by się zbeształ. :-) Kwestia względna bo bynajmniej o estetykę chodzi, tylko o regułę. Jak Ci się nie chce komentować to nie komentuj, szczerze mówiąc wręcz trollujesz. Nie ładnie to wygląda :-(((Nayu
Ah i jeszcze jedno javvie - bynajmniej sądzę, że jesteś głupia. Nie znam Cię, nie wiem kto Ty. Postaram się w przyszłości dbać bardziej o Twoje oczy i używać mniej gryzących się barw, nawet jak rysuję absurdy bo muszę pamiętać, że nie wszyscy mogą to znieść :-)) Pozdrawiam.-Edo-
Skoro się nie powinna tam znaleźć, to czemu do tej pory nie spadła na tirę? Raczej nie jestem zbytnio popularna, więc taki argument do mnie nie przemawia. Znowu ludzie trochę z lepszym skillem zostali wciśnięci w miano kółeczka wzajemnej adoracji (nie mówię, że tak napisałaś, ale taki jest tego wydźwięk) i wszyscy myślą, że sobie tylko słodzimi itd (bo rozumiem, że w tym wypadku też do tego kółka należę). To jakoś dziwne, bo wszyscy moi mogę powiedzieć znajomi z oe potrafią mi wytknąć błędy i mówią kiedy coś jest źle a kiedy coś jest dobrze i jakoś nie widzę w tym problemu. I nie wiem, które moje prace powinny być na lvl a nie są, jak twierdzisz ze względu pokory(?). To ja teraz decyduję o tym, co chcę umieścić wyżej, skoro tego tam nie dałam, to znaczy, że praca była/jest ćwiczeniem i nie wymagam od niej od razu lvl czy czegoś więcej. Jak dla mnie to nie jest kwestia pokory, tylko tego, co się podoba ludziom a co nie i tyle, skoro się nie podoba to trudno, najwyżej to nie jest strona dla wszystkich i nie widzę sensu w zmienianiu czegoś czego zmienić się nie da, a wcale nie jest aż takie złe jak się wydaje. Także dziękuję C:Nayu
Edo to masz szczęście. "Raczej nie jestem zbytnio popularna" też do mnie nie przemawia. :-)) Jednak dlaczego nie spadła pomimo mankamentów? To wie jedynie chyba moderator. Ja oczekuje, że spadnę ze względu na to, że naraziłam się jednej niewłaściwej osobie niż wielu ludziom pod względem "co się podoba ludziom a co nie i tyle". :-)-Edo-
Nie mam szczęścia, widocznie jestem wystarczająco dobra. Bo nie jestem popularna, popularna to jest np. Elora albo Megan, nie ja. Tylko, że moderatorów jest kilka a nie jeden, a tylko z jedną osobą znam się lepiej i nie wpływa to na to gdzie znajdują się moje prace. Tu nie chodzi o to, że się komuś naraziłaś, tylko szczerze mówiąc praca jest po prostu słaba i kolorystycznie, kompozycyjnie i anatomicznie pomimo tego, że jest to chibi. Mogę rozwinąć dlaczego, ale nie wiem czy w tym wypadku jeszcze warto, ale jeśli napiszesz, że chcesz krytykę to ją dostaniesz, wytłumaczę Ci dlaczego według mnie ta praca nie powinna znaleźć się na lvl C:Nayu
Hihi, Cudnie :-))) , a mogę w zamian powiedzieć czemu Twoja praca też się nie nadaje na lvl2 i jakoś nikt w komentarzach nie wspomniał o tych rzucających się w oczy błędach? Jedynie liczba wyróżnień przemawia. To jest tak, załóżmy, że obie uważamy, że jest dużo błędów w obu pracach porównując do innych prac na lvl2, co jest według mnie błędem o który się będę kłócić. Różnica między nami jest taka, że Tobie ujdzie to płazem, bo udzielasz się na czacie, bo jesteś postrzegana już jako osoba "ah to ona, nie komentuje, bo się boje, widocznie błędy które widzę nie dotyczą jej, bo jest rozpoznawalna na oekaki". Nie bądź taka skromna. Ja wiem, że masz swoje umiejętności, ale nie możesz być aż tak ślepa. Aha, i różnica między nami jest taka, że ja jestem gotowa zrzucić na tire, bo "mój styl rysowania z błędami" się nie podoba, jak mi pięknie wytkniesz błędy, a Ty nie odstąpisz miejsca na lvl2 nawet jakbym błędami góry przenosiła, bo "taki jest twój styl rysowania". :-))) Idę o zakład. :-))Nayu
Z drugiej strony, wiesz co? Nie chce mi się... haha.. Najpierw myślałam, że wytknięcie Ci wszystkich błędów, żeby Ci korona z głowy spadła byłoby zabawne, ale z drugiej strony stwierdziłam, że nie warto i strasznie jestem w tym momencie leniwa, a może śpiąca. Kiedyś jak będziesz starsza, będziesz wiedziała o co chodzi, że życie to nie oekaki. No i proszę, zrzucam na tirę, żeby nie było, że niby teraz próbuje wszystko obrócić w żart, żeby nie spaść. :-))) Ale odkryłam coś innego. Należysz do popularnych osób .. sprawdziłam.. Ty jesteś EdwardElric.. Nawet ja Cię rozpoznaję, a dawno mnie nie było, nie wspominając od kiedy jestem, ale Cię pamiętam. Nawet nie musiałam patrzeć do galerii zbytnio, tylko na jedną pracę. Twoje prace są na Kaerze choć są... meh meh... w porównaniu do innych. Co za hipokryzja. Kto by przypuszczał, że akurat będzie mi tu wytykać osoba, która właśnie należy do tych "rozpoznawalnych na oekaki" i do tego jeszcze tak się broni że nie jest w kółku wzajemnej adoracji lub lizactwa (a zastanawiałam się czemu tak się desperacko broniłaś przed tym, choć ja w zasadzie nie wspomniałam tego terminu). Przepraszam, ale śmiech na sali, Edo.-Edo-
Kolorystyka - dwa jaskrawe kolory nijak nie współgrające ze sobą, lepiej by było postawić na jednym takim mocnym kolorze, wtedy praca od razu inaczej by się prezentowała. Cieniowanie włosów też pozostawia wiele do życzenia, zupełnie niepotrzebnie dodałaś te cienkie nitki pośród tych grubszych pasemek, wygląda jakby miał dziwną szopę na głowie, a nie włosy. Zlikwidowałabym też tego airbrusha z dłoni trzymającej różdżkę, nie oddaje on światła które miało się z niej wydobywać(?)Anatomia - rysując chibi też trzeba zachować pewne normy. W tym przypadku oczy są krzywo rozmieszczone na twarzy, wystarczyłoby jego prawe oko przesunąć trochę wyżej, same powieki są za duże w stosunku do tęczówek, pamiętaj, że powieka przykrywa oko, tutaj gałki oczne są strasznie wydłużone, bo widać niemalże całą tęczówkę. Usta są za nisko, a palce wyglądają jak parówki.
Perspektywa - postać widzimy nieco z góry, a jednak cały nos widoczny jest jakby od dołu, głównie przez duże widoczne dziurki w nosie. Przy takim ułożeniu jego lewej ręki, powinno być widać trochę łokieć tuż obok kciuka i ogólnie kawałek przedramienia.
Kompozycja - ucięta butelka na dole zupełnie niepotrzebnie otwiera kompozycję. Postać stoi na środku - ja bym ją bardziej przesunęła do lewej krawędzi i dorysowała resztę magicznego dymku, bezcelowo ucieka poza obrazek. Napis sam w sobie jest mało czytelny i 'spływający' dymek jest tak jakby powtórzeniem linii włosów, co negatywnie wpływa na ogół pracy.
Jeśli widziałaś błędy w mojej pracy, to czemu nie pisałaś też tam wcześniej o tym? To mnie zawsze zastanawia jak się coś wyciąga po fakcie, ale rozumiem, chętnie usłyszę co masz do powiedzenia.
Jakby tak było, jak piszesz, że bronię się stylem rysowania, to jesteś w wielkim błędzie. Po pierwsze, dlatego, że swojego stylu nie posiadam i rysuję różnie, zależy od etapu w moim życiu, po drugie tłumaczenie się stylem rysowania? To najgłupsze co może być i nie stwierdzam tego tu i teraz, bo powtarzałam to już wielokrotnie i wytykam to innym. Tak samo nie wiem dlaczego postrzegasz mnie jako osobę, która 'nie odstąpi miejsca na lvl2' (tak w ogóle to nie wiedziałam, że miejsce na lvl jest ograniczone...haha) i że nie zrzuce swojej pracy po wytknięciu błędów. Wiele razy zrzucałam, ale też wiele razy starałam się naprawiać własne błędy i zazwyczaj mi to wychodziło. Wychodzi na to, że moje prace tylko zajmują komuś miejsce na boardzie, tego się nie spodziewałam. Liczba wyróżnień nie jest wyznacznikiem jakości pracy i boardu na którym powinna się znajdować. Sama bardzo mało prac wyróżniam teraz, bo mało rzeczy mi się podoba, co nie znaczy, że praca której nie wyróżnię musi leżeć na tirze, bo ma mało favów. Ludzie boją się do mnie pisać? Przecież ich nie zjem, chętnie przyjmuję krytykę, jeśli jest uzasadniona i staram się poprawiać to co jest źle narysowane. A przecież nie będę przy każdej pracy pisać 'proszę komentujcie, proszę o krytykę', bo to mija się z celem, jak ktoś chce coś napisać to niech pisze, jeśli nie będę chciała krytyki to zablokuję komentarze, proste. I oczywiście jestem świadoma swoich błędów i widzę je w np. mojej ostatniej pracy na lvl, ale nie sądziłam, że są tak straszne, że oczy od nich bolą jak się na nie patrzy. Jakbym tak miała każdemu wytykać takie błędy, to zajęłoby mi to całą wieczność i jeszcze trochę.
Nayu
Dziękuję, że tak się napociłaś. Przepraszam, że tak się napociłaś niepotrzebnie, przykro mi. Przeczytam wszystko dwa razy, żebym się dobrze czuła sama ze sobą, że musiałaś tyle pisać. Tak po prostu mam. Może też Ci napiszę krytykę, ale nie warto, bo jednak wiem kim jesteś i nie wierze już w Twoją szczerość. "Taka nie jestem popularna... tylko zawsze mnie chcą do collabów "talento" artystów"" (pomimo jak napisałaś, nie miałaś umiejętności). :-( Nie chcę Cię obrażać ani nic, więc idę precz :-)-Edo-
Przepraszam Cię bardzo, żyję w świecie internetu i jestem internetowym trollem. TrolololoMnie się właśnie wzbiera na śmiech, mam do czynienia z drugą Merki? Widzę, że prowadzenie z Tobą rozmowy w tym momencie też nie ma sensu, wykręcanie się tym, że jestem zbyt młoda, żeby pewne rzeczy zrozumieć, o hej, patrz, między nami jest różnica tylko czterech lat? To naprawdę niedużo. Życie to nie oekaki, ostatnio spędzam tu zaledwie kilka minut dziennie, bo studiuję i nie mam czasu na zabawę w internecie, a akurat teraz mam dłuższą przerwę po sesji, więc mogę sobie pozwolić na trochę więcej oekakowania niż normalnie. Rozpoznawalna nie znaczy popularna, bo nie wszyscy właśnie robią oh i ah nad moimi pracami i jakoś mi to nie przeszkadza. Prace które mam na kaerze może i nie są idealne, ale to też nie moim pomysłem było pchanie ich ponad lvl. W większości przypadków były to komentarze użytkowników i moderatorów. Skoro Ci nie pasują to proszę, powytykaj błędy i spraw żeby spadły. Poza tym 'meh meh'? Nawet mnie stać na lepsze określenia. Wytykać? No przepraszam bardzo, przecież sama chciałaś dostać odpowiedź dlaczego praca ma nie zostać na lvl, ale skoro od razu trzeba do tego wtrącać, że ktoś jest 'rozpoznawalny' i w waszej wyobraźni jakiegoś nieistniejącego kółka wzajemnej adoracji (btw. nie broniłam się desperacko, stwierdziłam tylko, że coś takiego nie ma w miejsca, a przynajmniej nie liżę dupy moim znajomym, bo nie obrażą się za to, kiedy powiem, że coś jest nie tak w ich pracach) to w ogóle o czym mowa?
-Edo-
A właśnie, że potrzebnie, możesz teraz mnie zbywać śmiechem, ale napisałam to co miałam na myśli i nie boję się tego napisać w porównaniu do tych, którzy się boją. I nie czytaj tego dlatego, że dużo napisałam, ale proszę Cię o wczytanie się w treść, jeśli nie chcesz to nie odpowiadaj, naprawdę. Smutno mi z tego powodu, że nie dostanę krytyki, bo jestem szczera aż do bólu. Jeszcze raz powtórzę, mam nadzieję, że ostatni - nie jestem popularna, a to, że chcą mnie do collabów, świadczy o tym, że mam dość dobre umiejętności, żeby sprostać jakiemuś zadaniu tak jak reszta osób we wspólnej pracy. Nie miałam, ale z czasem nabiera się doświadczenia "przynajmniej dla mnie, bo walczyłam o to przez wiele lat i w tym czasie nauczyłam się mnóstwa rzeczy od ludzi" nie napisałam wcale, że nie mam TERAZ umiejętności. A i tak cały czas ćwiczę i szkolę się w rysowaniu itd. Nie czuję się obrażona, ale miło by było, gdyby druga strona chciała chociaż w 1% zrozumieć co do niej mówię 8Djavvie
Awww, no cóż myślę, że wszystko sobie wyjaśniłyśmy! Mam wrażenie, że ruszyłam tym jakieś domino, a mogłam się nie odzywać... Żeby nie było - nie robi mi to różnicy, gdzie jest ta praca, naprawdę. I nie uraziłaś moich uczuć. Ja się bałam, że urażę twoje T_T a przecież nie o to chodzi. I mam podobne zdanie na temat boardów - że na levelu jest ciągle zbyt wysoki próg itp. itd., ale uważam, że to nic specjalnie nie zmienia.No trzymaj się i rysuj!
Maddus
"Mi się właśnie wzbiera na śmiech, mam do czynienia z drugą Merki?""Mnie", do wuja pana. Tylko nie spuchnij od tego wzbierania się.
A odbiegając od flame'u, to nic dziwnego, że taka np. Utopya leje ciepłym moczem na bawienie się w sortowanie swoich prac do kategorii. Szkoda czasu na zlot specjalistów i sweet 18-tków, którzy poprzez popularność kaery-lvlu chcą naznaczyć swój teren. I co? Pstro. Tyle tylko, że modernizatorzy strzelają sobie we własną stopę zniechęcając uzdolnionych użytkowników do dłuższego pobytu i rozwijania się na podstawie prób i błędów, a nie kajania i sypania głowy popiołem przed krytykanctwem. W końcu i tak co lepsze osoby przejdą na inne portale (vide Meago, jedna z najpopularniejszych artystek polskich na dA, a tu - » link )
PS Któraś użytkowniczka pokazywała na SB statystyki OE pikujące w dół. Trudno to tłumaczyć "sezonami na wyjazdy", organizacja na stronie po prostu kuleje.
-Edo-
Więcej błędów nie znalazłaś? Ostatnio mam problemy z poprawnością językową, bo więcej rozmawiam po angielsku niż po polsku, także przepraszam za złe użycie zaimku 'ja'.Ależ większość osób na to leje, dlatego właśnie moim zdaniem jest taki spadek popularności oe. Już mało kto o to walczy, więc co tam, tira forever, przecież to i tak bez sensu ćwiczyć i próbować rysować coraz lepiej. Od kiedy to jest sweet18? Haha jakiś nowy termin nam tu właśnie powstał. Nikt tu nikogo nie zniechęca, a to, że ludzie zamiast przyjąć krytykę i poprawiać błędy srają ogniem, bo ktoś im zrzuca pracę i olaboga jak on mógł, to niewybaczalne. Taka jest prawda, jakoś kiedyś tak nie było, że każdy się obruszał, tylko poprawiał, albo zostawiał tak jak jest i sobie praca leżała na niższym boardzie, to już zależy tylko od 'artysty'. Nie musisz mi linkować do DA Meago, znam ją bardzo dobrze i szczerze mówiąc to na oekaki była tylko na początku i moim zdaniem nie świadczy to o tym, jaka jest strona, tylko czy userowi odpowiadają programy graficzne czy nie. Prawdę mówiąc większość z nas ma DA i wcale nie trzeba odchodzić od oe, żeby stać się jakimś wybitnym artystą. Może i Meago jest najbardziej popularna, ale na pewno nie najlepsza, popełnia masę błędów, a tysiące użytkowników DA słodzi jej pod każdą pracą. Także nie wiem, czy lepiej przymilne komentarze na DA, czy 'wytykanie' błędów na oe przysłużą się młodym ludziom odwiedzającym ten serwis.
Maddus
***** osób popełnia ten sam błąd, dlatego daje po oczach nawet jak przewijam szybko pasek w dół (nie czytałam całej twojej polemiki z Nayu, ale ta ciągła nagonka na Merki wydaje mi się dziecinną zagrywką).Pozwolę sobie na kilka osobistych spostrzeżeń:
a) Bardzo rzadko zdarza się (ale zdarza, podkreślam) na OE konstruktywna krytyka, częściej "zrzuć", "to się nie nadaje" lub zwykłe krytykanctwo; najczęściej rolę moderatorów pełnią użytkownicy, którzy często i gęsto mierzą pracę pod kątem swoich preferencji i znajomości,
b) Nawet jeśli cml/moderator wytyka błąd pracy na kaerze or whatever - nie jest on poprawiony, ale praca i tak zostaje na miejscu, czyli wyżej od lvl'u (prace, którym czegoś brakuje) - np. praca nohime,
c) Z tym "wątpliwe czy nadaje się do lvl'u" chodzi oczywiście o xuhową pracę, która wzięła się na kaerze wśród poklasku i kłapania zębami sweet 18-tka hardcore wyjadacza (że pozwolę sobie na takie słowotwórstwo i odrobinę kontr-złośliwości),
d) Ciekawe czemu chęć zrzucenia z lvl'u objęła powyższą pracę, a takie cuda-nie-widy jak praca Karamuli została pominięta (ktoś mi wytłumaczy czemu ta druga jest lepsza? bo naprawdę nie wiem),
e) Będę linkować Meago, bo ona mimo włazodupstwa, które jest również na OE powszechne, rozwija się i ma swój support, zamiast polaczkowatości objawiającej się pluciem jadem i stronniczością; a na dA krytyków również nie brakuje, sęk w tym, że faktycznie sporo tam lukru - ale co się dziwić, skoro strona cieszy się nie słabnącą popularnością, wiadomo, że pokemonków typu "Sweeett art, love it, cute, desu-ne!" nie zabraknie,
f) Prace na lvl'u lub kaerze zmieniają się tak często, że człowiek aż dostaje zawrotów głowy; w gruncie rzeczy wbicie się tam polega głównie na zjednaniu sobie bywalców OE,
Troszkę dziwne to jest - zwalanie winy na użytkowników za usterki organizacyjne, kiedy to właśnie osobom sprawującym pieczę nad stroną powinno najbardziej zależeć na ładzie i porządku. Może w tym celu cml powinien zwiększyć liczbę moderatorów, zmienić układ kategorii, poszerzyć o nowe, zrobić cokolwiek z tym problemem?
-Edo-
Zwróciłaś mi uwagę, ok, już więcej nie popełnię tego błędu, chociaż mam wrażenie, że chodziło Ci tak naprawdę o kwestię wspomnienia Merki.To, że większości ludzi TERAZ nie chce się komentować, to już wiadomo od jakiegoś czasu. Ja jak już piszę, że jakaś praca nie powinna znaleźć się na jakimś boardzie zazwyczaj piszę konstruktywną krytykę, a przynajmniej się staram. W końcu to na użytkownikach opiera się całe oe, więc to zrozumiałe, że to oni będą krytykować i pisać komentarze do pracy, przecież to jasne.
Daj linka do tej pracy Nohime.
Jeśli masz coś do pracy xuh to czemu tam tego nie napiszesz? Boisz się, że ktoś Cię zjedzie za to? Jakbyś miała wystarczające argumenty dlaczego ta praca jest zła i nie powinno jej tam być, to proszę bardzo, napisz to.
Praca Karamuli jest lepsza pod względem technicznym i merytorycznym. Niesie jakąś opowieść i po prostu jest ciekawsza moim zdaniem.
U Meago właśnie ostatnio zauważyłam raczej cofanie się niż rozwój, już jej się chyba tak nie chce pracować jak kiedyś. Popularność tej strony w tym przypadku można traktować tylko jako minus, skoro większość ludzi leci tam na kicz i komercję.
Wcale nie trzeba mieć wtyków, żeby praca poszła wyżej. Ćwiczenie daje najlepsze rezultaty i mogę oprzeć to na przykładzie własnej osoby.
Z tym ostatnim - czemu nie napiszesz do cmla? Skoro uważasz, że klient nasz pan, niech moderatorzy robią wszystko za nas - oe to nie da które zbija grube pieniądze za utrzymywanie strony. Tutaj admin i moderatorzy przejawiają swoją dobrą wolę w prowadzeniu witryny, a większość ludzi i tak potrafi tylko narzekać. Bardzo miłe z Twojej strony i osób, które myślą podobnie.
Maddus
"Zwróciłaś mi uwagę, ok, już więcej nie popełnię tego błędu, chociaż mam wrażenie, że chodziło Ci tak naprawdę o kwestię wspomnienia Merki."Que? Nie. Merki wspomniałam mimochodem.
"W końcu to na użytkownikach opiera się całe oe, więc to zrozumiałe, że to oni będą krytykować i pisać komentarze do pracy, przecież to jasne."
Ale nie do nich ma należeć ostateczna decyzja według założeń regulaminu OE.
"Jeśli masz coś do pracy xuh to czemu tam tego nie napiszesz? Boisz się, że ktoś Cię zjedzie za to?"
Zabrzmiało jak prowokacja. Boję się anonima, który może co najwyżej napisać mi kilka brzydkich słów? *wzdych* Napisałam ci przykłady, bo o nie prosiłaś. Za mało. Muszę teraz biegać po każdej pracy, bo sama nie chcesz ruszyć siedzenia i sprawdzić? Litości.
"Praca Karamuli jest lepsza pod względem technicznym i merytorycznym."
Uogólnienie. Praca jest lepsza, bo jest lepsza. I już. No i mam tutaj wzór konstruktywnej krytyki.
"Niesie jakąś opowieść i po prostu jest ciekawsza moim zdaniem."
Twoim zdaniem.
Cml zareaguje na moją wiadomość co najwyżej ziewnięciem. Ale to nie mój problem, jak pisałam - strzał we własną stopę, a strony przecież nie musi prowadzić, tak jak ja nie muszę składać pokłonów za jej istnienie.
[A już myślałam, że wychowałam mruczka; jednakże: uderz w stół, a nożyce się odezwą].
-Edo-
Teraz zacytuj mnie na śmierć! Nie musisz przytaczać mi moich własnych słów i tym bardziej bezsensownie wyciągać ich z kontekstu. W ten sposób to i z biblii można zrobić księgę o szatanie, nie o bogu (jestem niewierząca, więc nie uznaję tych nazw za nazwy własne gwoli ścisłości). Do userów nie zależy ostateczna decyzja, to zazwyczaj sam autor pracy decyduje się na zmianę boardu lub robi to moderator, w końcu od tego jest. Nie, po prostu nie mam czasu na zbędne szukanie. Skoro podajesz przykłady to od razu linkuj na przyszłość, ułatwisz życie. Moja ocena pracy Karamuli nie była w tym wypadku krytyką - chciałaś się dowiedzieć dlaczego ona nie spada z lvl, wytłumaczyłam jakie jest MOJE zdanie na ten temat. Raczej nie będę pisać jako ktoś inny a i modem nie jestem.To już nie mój problem, że cml zbywa takie rzeczy, widocznie słabo się starasz. Także nie twierdzę, że musisz bić pokłony, ale skoro tak się pieklisz o parę rzeczy na tej stronie, że chyba Ci trochę na niej zależy. Więc trochę szacunku za to, że wytrzymuje już tyle lat z tak wymagającymi userami.
Maddus
Cytowanie jest już passé. Szkoda, nie jestem amatorką argumentacji w stylu "botakijuż", wolę analizować (i nie widać nawet, bym wyrwała twoje słowa z kontekstu i przeinaczyła ich znaczenie)."To już nie mój problem, że cml zbywa takie rzeczy, widocznie słabo się starasz."
Nie są w mojej gestii sprawy tej strony. [3] Dzielę się spostrzeżeniami i mam do tego prawo. Tak jak ty masz prawo do dyskusji ze mną.
Poczekaj... może mi się coś pomyliło, ale gładzenie kogoś po plecach, bo tyle się nacierpiał przez użytkowników na swojej stronie raczej nie należy do wyrazu szacunku, ale raczej sympatii? I proszę, bez nadinterpretacji moich stanów uczuciowych oraz prób wyczytania spraw osobistych (vide @Up, babol), bo mijają się okrutnie z rzeczywistością i do niczego nie odnoszą.
-Edo-
Analizowanie - analizowaniem, ale doskonale wiem co napisałam i nie musisz mi o tym przypominać."Praca Karamuli jest lepsza pod względem technicznym i merytorycznym."
Uogólnienie. Praca jest lepsza, bo jest lepsza. I już. No i mam tutaj wzór konstruktywnej krytyki.
- To wcale nie jest przeinaczeniem sensu mojej całej wypowiedzi w tej kwestii, wcale.
Skoro nie są, to po co w ogóle dyskutujesz? Tylko dlatego, że masz do tego prawo? Śmieszy mnie to niezmiernie w tym momencie, naprawdę. Jakbyś to wszystko miała gdzieś, to by Cię już tu dawno nie było.
Nie twierdzę, że się nacierpiał, ale wkłada dużo pracy w tę stronę i bez niego w ogóle by jej nie było. To tak jakby nie było Ciebie bez Twojej matki, rozumiesz? To nie nadinterpretacja, przeczytałam tylko kilka Twoich komentarzy na profilu cmla, ot co.
Maddus
"To wcale nie jest przeinaczeniem sensu mojej całej wypowiedzi w tej kwestii, wcale."Faktycznie, moja prośba zabrzmiała jak chęć przeczytania subiektywnej opinii, podczas gdy w rzeczywistości oczekiwałam obiektywizmu. Shame on me.
Ale twoje argumenty były bardzo ogólne. Tak samo można każdą pracę odróżnić od podobnej, gorzej już z uwypukleniem tych zalet.
"To nie nadinterpretacja, przeczytałam tylko kilka Twoich komentarzy na profilu cmla, ot co."
I po komentarzach zawierających czasownik "ubolewam" poznałaś, że się "piekliłam"? *niezbity argument* Podziwiam.
"Skoro nie są, to po co w ogóle dyskutujesz?"
Ach, uwielbiam to zainteresowanie pobudkami i stroną emocjonalna dyskutanta podczas wymiany zdań. Po prostu poprawia mi się humor, jeżeli musisz już wiedzieć. :)
-Edo-
No przepraszam bardzo, ale też już mi się nie chce wypisywać kolejnej ściany tekstu. Mogłam równie dobrze napisać o tym więcej, ale szczerze mówiąc po co? Myślałam, że tyle wystarczy.Nie tylko o tych komentarzach mówię w sumie, ale ok, napisałam, ze na profilu cml. Patrząc ogólnie na Twoje komentarze można się wielu rzeczy domyślić.
A teraz standardowo obracamy wszystko w żart, bo przecież i tak wszyscy śmiejemy się do rozpuku rozczulając się nad głupotą innych. Uprawiam dramy dla rozrywki, piękne!
Maddus
"Patrząc ogólnie na Twoje komentarze można się wielu rzeczy domyślić."Szczególnie tego, jak bardzo nie interesuje mnie twoje dążenie do bycia popularnym "trollem"? No cóż, nie wyciągam z dupy argumentów o tobie i to powinno iść w drugą stronę, ale... have fun with trolling, kid. :>
Olimanga
o rany, ale mastah z ciebie o3o