wycinam obleśne ryjki by viki-vaki
Next by viki-vaki | Previous by viki-vaki |
Comments
EdwardElric
ja też tylko jakieś mangowe bazgroły robię, a i tak wyglądają 100 razy gorzej od Twoich :I więc siedź cicho i rysuj, bo jesteś świetna @o@#9 EdwardElric - 11:23, 30 Apr 2011
vaniliszon
łoł fajne to !#20 vaniliszon - 15:29, 30 Apr 2011
Hinia
W takim razie pogadamy na migi, albo na rysunkiOCZYWIŚCIE TE RYSUNKI POTEM IDĄ DO MNIE
ej ale w sumie na serio, możemy się spotkać w któryś weekend, mogę przyjechać. Byle się spotkać na przystanku. I wgl najlepiej na moim ulubionym, na Skargi, hahaha. Zawsze tam przyjeżdżam i stamtąd odjeżdżam X"D (zawsze = dwa razy byłam w Katowicach)
vaniliszon
coraz lepsze !#34 vaniliszon - 13:56, 7 May 2011 - Last changed: 13:56, 7 May 2011
xxPersillyxx
***** :D#35 xxPersillyxx - 19:00, 10 May 2011
Hinia
BOŻE rozszerzona historia, nigdy. Umarłabym z nudów po pierwszym tygodniu nauki!Też bym wolała fizykę, nawet ona jest ciekawsza
Najgorsze jest to, że moja pani strasznie się stara nas zachęcić, na prawdę super robi, jakieś quizy, konkursiki, rzuca piłeczką, daje nam cukierki... ale nawet to nie zmusi mnie do polubienia historii. Jedyne co mi się w niej podobało to ostatnie tematy gimnazjum, mam na myśli okres IIwś. Jakoś tak... nie wiem czemu... literatura ciekawa.
viki-vaki
Nasza babka jest wredna okropnie -_- I do tego nie potrafi uczyć, rzadko kiedy dostaję ocenę lepszą niż trzy. Żałuję że nie poszłam na biol-chema zamiast na ten humanistyczny pod przykrywką lingwistycznego. Mogli dać trzeci język a nie tą historię, eeh. Jedyne co jest w tym dobre to duża ilość angielskiego.Hinia
..... NIE. U mnie nie będzie tyle historii *wystraszyła się*Ja tak miałam z fizyką w pierwszej gimnazjum. Moja nauczycielka była taka, że jak się przekształciło zdanie z zeszytu, choćby średnik zamiast przecinka - punkt w dół. Dostawałam same tróje.
Na szczęście nie dotrwała do sprawdzianu.
Kiedyś weszła do nas NA RELIGII i zrobiła nam swoją ostatnią w życiu kartkówkę z fizyki. Ale nie zdążyła jej oddać ani nawet sprawdzić.
Wyjechała do sanatorium na kilka miesięcy, już nie wróciła. 1 czerwca zmarła (nie powinnam tak mówić, ale... to był chyba taki prezent dla nas na dzień dziecka.. nikt jej nie lubił, była straszna, miałam przez nią koszmary co noc, panicznie bałam się fizyki), dostaliśmy superowego dyrektora Technicznych Zakładów Naukowych, który opowiadał o kotletach, dzięki niemu z 3 na koniec wyciągnęłam się na 5, a potem w nowym roku dostaliśmy kobietę, która jest z nami do teraz. Nawet rysowałam portret jej syna.
Hinia
HAHAHA.... O KURDE no to musimy się spotkać, to będzie supahhypah zabawnie wyglądać, ja 180cm, ty 156cm... 8D
Ale to nie w ten weekend jednak. Zamówienia na rysunki, sprawdzian z biologii, nauka roli na niemiecki, na konkurs z fizyki i wgl planowanie tego co odegramy na tym konkursie, tragedia. Nie wyrobię się D:
Hinia
adadasndald jak to klasa w liceum cię denerwuje D:Daj spokój, denerwuje... przyszłabyś do mojego gimnazjum. Ja już nerwowo nie wytrzymuję, tylko odliczam ostatnie sekundy do końca.
Ale i tak wszystkim planuję zrobić takie jakby karteczki pożegnalne, wszystkim z klasy i nauczycielom. Wczoraj w nocy to wymyśliłam, chciałabym zrobić coś pamiętnego. .___.
przyczaj
ha, skąd wiedziałam,że to twoje...;pty masz tydzień wolnego, ja mam matury, uhh.
czekuczeku.