by Olimanga
Next by Olimanga | Previous by Olimanga |
tak, jestem złe kao i robię dramę! ho-ho!
ekhm. chciałam tylko ogłosić, że zamierzam tymczasowo odejść z oe. nie mam na celu robienie rasowej dramy, nie w tym rzecz - ci, którzy mnie znają, dobrze wiedzą, że nigdy nie chciałam tego robić i tego też nigdy nie zrobiłam. niestety, nadszedł taki czas, że strasznie mi przykro, gdy patrzę na to, co dzieje się z moim *kochanym* oe. pamiętam, jak nie mogłam zrozumieć, dlaczego ludzie odchodzą, jak oe może się komu znudzić, a tu niespodzianka. jest tutaj duży zastój, coraz trudniej otrzymać komentarze, dostać się do popularnych, czy nawet na głupi lvl, podczas gdy prace będące kopią innych znajdują się w popularnych, najbardziej oczekiwanych, a także mają mnóstwo komentarzy. trudno się tutaj wybić, będąc oryginalnym. w dodatku, wiele osób, które kiedyś tu przebywały i można z nimi było podyskutować, pogadać, odeszło. przykro mi to mówić, ale atmosfera - jak dla mnie - jest beznadziejna. wszędzie kółeczka wzajemnej adoracji, jeden użytkownik drugiego obgaduje za plecami, a chyba nie o to tutaj kiedyś chodziło, bo chyba nie musimy się oszukiwać, że było lepiej. robię tą pracę, żeby was poruszyć, bo to niemożliwe, że nie dostrzegacie tych kopii, ba, doceniacie je, co dla mnie jest kompletnie absurdalne. wstyd mi za to, że ta strona się tak stoczyła. może używam mocnych słów, ale czy jest sens owijania w bawełnę? nie sądzę. robię tą pracę, by poruszyć społeczność oekaki. wiem, że jest jeszcze parę porządnych osób i na was liczę <3 tak, jak mówiłam, wychowałam się artystycznie na tej stronie i mam do niej ogromny sentyment, dlatego nie chcę dłużej oglądać tego błazeństwa. oczywiście, nie wykluczam powrotu, a nawet na niego liczę - w głębi duszy wierzę, że oe wróci do dawnej świetności. będę odwiedzać stronę, by komentować oryginalne prace, bo bez wątpienia na to zasługują. to tyle, dziękuję za przeczytanie i jeśli macie zamiar komentować, proszę o kulturę osobistą - to naprawdę nie boli.
Comments
Olimanga
bardzo chcę wrócić, ale jedynie wtedy, kiedy na oe powróci dawna polityka i na to liczę c: na razie nie widzę sensu rysowania tu, co z tego, jak i tak nie dostanę komentarzy, oczekiwanych, czy wyróżnień - a przez to też nie dowiem się, czy moja praca ma błędy, czy nie, czy się podoba i tak dalej. aww, dlatego wiesz, jakie to przykre 8CChrome
Od razu mówię, nie jestem przeciwko Tobie 8D tylko tak napiszę... ja jestem tu niecały rok, a wiesz... przez ten czas wiele się zmieniło... kiedy przyszłam tu pierwszy raz... no cóż...oekaki tętniło życiem 8D teraz to jakaś strona widmo... i nie chodzi o to, że niechętnie się tu wraca bo oe uzależnia i to bardzo... po prostu jest inaczej...można by nawet rzec że jest źle... bo wiele osób poodchodziło... ja rozumiem, że praca i w ogóle...ale spójrz...był rok szkolny i wszystko było ok...gdzieś tak dopiero parę tyg. temu wszystko zaczęło się psuć... nieraz co 5 minut była masa nowych prac... teraz? Teraz to się ciesz jak się w ogóle ruszy coś na stronie bo dzienny limit to góra 2-3 prace xDCo do 'kół wzajemnej adoracji' ...hm...każdy to rozumie inaczej, ktoś to zauważa ktoś nie c: ...dla mnie np podział w klasie o którym mówisz nie istnieje...choć może to ze względu na klasę liczącą 11 osób...ale no jak już napisałam...każdy różne rzeczy rozumie inaczej... tak jak i Ty możesz uważać, że na oe jest wszystko tak jak wcześniej...
Ohohoh a teraz przepraszam, że Ci spamuje 8D ale mi się nudzi xD
Olimanga
och, dla mnie też było takim miejscem, naprawdę kochałam oe i cały dniami tylko o nim myślałam, to było coś na wzór uzależnienia c: myślę, że warto było o kołach napomknąć - w sumie nie miałam nic do stracenia, mówiąc o tym. Rozumiem, rozumiem, ale z reguły mówię o osobach, które są jeszcze w takim wieku, że myślę, że nie mają pracy, ewentualnie tę szkołę, ale zawsze są chociazby nadchodzące wakacje! no i nie mogę się zgodzić z tym, że się wypaliłam - dobrze wiem, że się nie wypaliłam, narzekam na atmosferę już od dawna, ale przymykałam na to oczy, bo tak bardzo przywiązałam się do tej strony. w dodatku, chcę wrócić, czyli to też jest argument przeciw :D dziękuję!Hatomi
No, faktycznie, ludzie albo się w sobie zamykają, albo odchodzą, bądź na wyższe lvle trafiają prace niekoniecznie podobające się wszystkim, ale mimo wszystko oe jest dla swoich użytkowników sentymentalne.Mam nadzieję, że szybko wrócisz, Kaoś <3
Olimanga
no właśnie w tym jest problem, z reguły rysuje się tu po to, by się w jakiś sposób wybić/ wyprogressować, co ułatwiają komentarze/oczekiwanie/wyróżnienia, a skoro wszystko większość zgarniają prace, które są kopią...poza tym, poznałam tu dużo osób, które są dla mnie bliskie, stąd też to
Muk
kopią czego, przykłady, nicki (lol) i inne tamliczenie na wyróżnienia z racji bycia miłym to całkiem dobry deal, ale zupełnie nieopłacalna z punktu widzenia nauki czegokolwiek. Oekaki nigdy nie spełni roli edukacyjnej, tak jak właściwie każdy portal o zabarwieniu artystycznym. Albo siadasz i siekasz podług własnego sumienia i krytycznego oka jakiegośtam, albo masz średnio po pięć wyróżnień od ludzi chcących się tylko wypromować na zasadzie rewanżu. I TAK OTO DOTARLIŚMY DO SEKRETU 70PROCENT NAJPOPULARNIEJSZYCH D :::::::
Olimanga
uważam to za zbyt agresywne i nie w porządku wymienianie tych ludzi publicznie, ewentualnie na privie mogęw porządku, ale jeśli chcesz się wybić na oe, siłą rzeczy potrzebne są ci wyróżnienia, bez tego ani rusz, chyba, że będziesz jedynie na językach. poza tym, co do roli edukacyjnej, sporo osób ma za sobą naprawdę duży progress i sami przyznają, że to dzięki oe ; o
Chrome
No niby tak, ale to smutne bo nawet osoby takie jak ja które się ***** już od dłuższego czasu nie rysują na oe D: (ja tego nie robię bo mam fazę na Sai'a ale tu też zacznę rysować wkrótce xD)Pocieszyć Cię, że za rok ja też będę kłębkiem nerwów i pewnie nabawię się kolejnej nerwicy 8D?
Tzn ja tak fajnie mam od początku liceum bo np w gimnazjum było ok 28 osób so wtedy też był podział...no ale człowiek się odzwyczaja D: dlatego zawsze mnie cholernie boli jak widzę właśnie taki podział na lepszych i gorszych nawet tu na oe... bo naprawdę jak zalogowałam się 1 razy to aż raziło to po oczach...mastahy trzymające się razem w tym wzajemnym kółku adoracji i grupka noob'ów których większość olewała ... bo to nie jest fajne, a można wyczuć że 'oh rysujesz dużo gorzej ode mnie więc nie warto marnować na Ciebie czas' ... teraz też tak jest pomimo małej liczby aktywnych osób... jest grono które włazi sobie w tyłek i zachwyca się czymś co raczej nie jest tego warte :/
ashy
no nie wiem tez zauwazam ze jest megaduzo ***** prac ktore jednak sa zbyt dziwne zeby trafic do popularnych, za to zupelnie schematyczne i zwykle mangusie tam trafiaja ale to jest normalne, wiekszosc ludzi nie lubi dziwnych rzeczy. ale na oe nie jest jeszcze najgorzej (ja np na devie) bo w popularnych pojawiaja sie dosyc oryginalne prace.Olimanga
tak, jeszcze sie zdarzaja, ale zazwyczaj popularne serwuja nam serie prac tej samej osoby, oczywiscie, nie mam tego nikomu za zle, ale z drugiej strony to troche smutne, bo jesli praca, ktora jest robiona w piec minut i nie jest nadzwyczajna ma, zalozmy, 13 favow, a inna, w ktora jest wlozone troche wiecej pracy i jest po prostu lepsza, ma 5, to cos tu nie tak, tym bardziej, ze wczesniej tak nie bylo ; oMuk
łołoło, agresywne. Albo doraźne środki na copycatów, albo smętne biadolenie, że "odchodzę z oesraka, bo się kopiujecie". Drugie podchodzi pod kameralną dramę, która nikogo nie obejdzie.Oekaki jest wyłącznie narzędziem dzięki któremu powstają jakieś obrazki, mniej lub bardziej fajne, więc argument bez sensu - dzięki ołówkowi habe jestem wymiataczem ołówka. ok, git. Może egzystuję gdzieś na obrzeżach portalu, ale doświadczenie jakiejkolwiek pomocnej krytyki lub budujących wskazówek jest WYBIÓRCZE, hehe. Za to komcie typu słodki koloring od nieszczęsnych "mastahów", którzy nieświadomie robią krzywdę swoim adoratorom to sprawa cogodzinna. Jak jeszcze pocisną wyróżnieniem to łamią kark kolejnej otaku.
Kitsunka
Ja to samo widzę, co napisałaś w komentarzu. Jak po raz pierwszy przyszłam na oe, to nawet osoby, które teraz w swoich kręgach tylko komentują, wtedy pisały do innych. Kiedyś..miałam więcej wyróżnień, a gorzej rysowałam...więc coś nie tak, bo to raczej odwrotnie powinno być wg mnie. A istnienie kółek wzajemnej adoracji...cóż...to już było od dość dawna widać...I kiedyś można było liczyć na pomoc z anatomią i w ogóle jak się napisało w komentarzu, ale nie tylko, tak sami z siebie ludzie pisali. Teraz już nawet na komentarze nie reagują, a potem zrzucają prace z lvla bez słowa lub, co gorsze, z ostrą krytyką/ kłótniami, które mogą kogoś wrażliwszego bardzo zranić. Sama chciałam odejść z oe, zrobiłam to nawet na jakiś czas... Ale ktoś mnie przekonał do powrotu. Ale już tu niewiele rysuję, zwykle nie kończę prac. Jeszcze kiedyś mi zależało na oe, bo nie miałam w czym rysować za bardzo. Aktualnie wolę SAIa lub/i Photoshopa.
Seras
Hmmm...przeczytałam i myślę,że prawda jest gdzieś po środku.Oe było kiedyś inne ale nie znaczy,że teraz jest tak tragicznie. Ot, ludzie się zmieniają i tyle.Nie zawsze oe będzie tętniło życiem, ludzie idą na studia, niektórzy mają pracę i ciężko znaleźć chwilę żeby coś narysować.Poza tym co do kółek wzajemnej adoracji..czy nie zawsze tak jest,że ludzie przebywają chętniej z tymi,których lubią i z którymi mają coś wspólnego? Mi się wydaje,że tak jest. Nie wiem do czego tu się jeszcze odnieść....przerwa na oe nie jest zła...warto sobie czasem zrobić,to już moja druga więc polecam od czasu do czasu odciąć się od oekaki i wrócić za jakiś czas ":)
Chrome
Powiem tyle... ja na wakacje biorę laptopa i tablet więc będę rysować, a co 8D! A wiesz...na dA też jakoś nie ma rozruchu...tak mi się wydaje so c:, sesja...spoko to zrozumiem, z programem przemilczę bo to o mnie xD, o wakacjach już wspomniałam, artblock... hm to rysować choć by penisy 8D i cycki, lato... hm...no ok ale nie każdy je lubi... więc zawsze może posiedzieć i porysować xD...No by raczej nie powinno się pytać nikogo z rodziny o zdanie...bo albo Cię zjadą i nie zostawią suchej nitki choć praca może być super, albo wychwalą choć wykonanie pozostawia wiele do życzenia D:
Tam pomijam parę spraw i przejdę do prac 'do wzięcia' bo to też jest tak czasem 'omg, ale wena, wezmę pracę czyjąś i ją skończę! tak!' a po paru dniach wszystko ulatuje i praca idzie do 'wiecznie nieskończonych' D:
Seras
Potrafisz tylko lubisz rozpisywać się namiętnie :D <3 nie no ja mam właśnie takie odczucia co do oe i użytkowników. Poza tym co to by było gdyby na oe były ciągle te same osoby...coś się z czasem wykrusza co nie znaczy,że nie wróci od za jakiś czas i ja będę tu wchodziła dla sentymentu,bo po prostu NIE BĘDZIE CZASU NA RYSOWANIE. Brutalna prawda ale czasy gimnazjum, liceum i studia mijają szybko,beztroska ucieka i przychodzi czas na inne rzeczy czyż nie tak? :3Przerwa jest niezbędna, przynajmniej dla mnie i moim zdaniem :) dobrze to ujęłaś...człowieka trafia szlag i potrzebuje oddechu :0
patefilo
jestem na tej stronie już ojezu 6 lat i nie przypominam sobie doświadczenia jakiejkolwiek konstruktywnej pomocy ze strony użytkowników, portal sam w sobie ani trochę mnie nie rozwinął więc nie wydaje mi się żeby coś się zmieniło od tego czasu.a oczekiwanie na pomoc i foch na całość za nieotrzymywanie komentarzy/wyróżnień to zbędna dziecinada i zwyczajne lenistwo, zamiast tego polecam jakiś sensowny kurs rysunku, ogarnięte książki (albo portale np posemaniac) i rysowanie z natury. dopiero po ogarnięciu podstaw można poszaleć przy wypracowywaniu wlasnego stylu, a widze ze duzo osob tutaj zabiera się za "rozwój artystyczny" od dupy strony.
ACZKOLWIEK BARDZO JESTEM CIEKAWA TYCH KOPII POPROSZE SZCZEGOLY
Olimanga
no to przykładowo, elora12 jest świetnym pokazem na to, jak można wyprogressować dzięki oe, co sama przyznaje.nie chodzi mi o to, że robię focha, tylko w porównaniu do dawnego oe, kiedy naprawdę nawet słabe prace otrzymywały komentarze, teraz jest cienko
zaraz wyślę na priva
wildcookie
będzim tęsknić ;nn;'''i w pełni się z Tobą zgadzam. nie wiem jak reszta