kolekcja 'ladną mamy jesień tego lata' 2011 by marker
Next by marker | Previous by marker |
Comments
VineSaw
wersja pierwsza (no moze bez czerwonego) to jak dla mnie dobry tutek na narsowanie stojacego czlowieka.serio, od ciebie ucze sie wiecej niz od jakiegokolwiek kursu/innego niewiadomoczego.
no i druga wersja - spodnie (w sumie ogolnie ubrania) sa dla mnie najtrudniejsze, a te twoje wygladaja na robione wrecz z czuloscia. bardzo lubie patrzec na twoje prace i czasem cos pozgapiac (lub po prostu sie inspirowac)
korzystasz jeszcze czasem z refow? bo jak dla mnie anatomia i te wszystkie marszczenia wygladaja idealnie.
rozpisalam sie, ale musialam to zrobic. ~~~
marker
:O nie radzę się za mocno sugerować tymi linami, te chude krzywe nogi D: nie mam pojęcia o anatomii tak naprawdę, mam to jakoś tak hmm wykute na pamięć... bo taki rzut 3/4 to moja naturalna poza to rysowania. Z drugiej strony, jeśli ci to pomaga mogę tylko otrzeć łzę wzruszenia i patrzeć co z tego bedzie :)ze spodniami to fakt, mam słabość do nich z jakichś bliżej mi nieznanych przyczyn, jakoś stosunkowo szybko opracowałam sobie metodę i teraz z automatu robię bez myślenia xD Zdarza mi się korzystać z refów zwłaszcza jak rysuję coś nowego albo skomplikowanego (jak marynarka xD) ale zwykle lenistwo wygrywa i lecę z głowy nie zastanawiając się nad nielogicznościami i łamaniem praw fizyki :S looks good? why bother! Cx
Wiesz co, miałam dziś dołka że nic nie umiem i tym komentarzem naprawdę poprawiłaś mi humor ;_; <3
Fuzzzlar
co do tego pierwszego - dlatego nie lubię chodzić w krótkich spodniach :| ale nie mogę łazić cały rok w jednych (ulubionych) spodniach, a szkoda ;_; chętniej bym biegała w bojówkach ale same męskie i takie wielkie że nawet pasek nie pomaga ;p w każdym razie - aww wygląda świetnie, szkoda że ja nie nadaje sie do noszenia łądnych ubrań.marker
hehe same here, ale źle znoszę upały więc jestem zmuszona do zrzucania ciuchów ;_; kiedyś (w liceum) nosiłam wyłącznie za wielkie spodnie które mi spadały z tyłka i w których wyglądałam jak żul XD stare dobre czasy...też mam wrażenie że nie nadaję się do noszenia ładnych ubrań, chociaż z drugiej strony wiem że to tylko jakieś głupie uprzedzenia u_u póki co, flanelowe koszule i styl a la lumberjack musi wystarczyć.
Fuzzzlar
hmmm ja zawsze stawiam sobie cel, kupienie łądnych ubrań i chodzenie w nich i nie bycie takim zamaskowanym-czarnym-człowiekiem-w-bluzie :D ale jak dochodzi co do czego - kiedy kupię modną koszulą w kratę to wychodzi że za duża i wyglądam jak idiota >_> albo kupuje wiecznie męskie t-shirty bo mają takie świetne nadruki D8 w ogóle męskie ubrania zawsze sa o wiele ładniejsze :/ to niesprawiedliwe trocheFuzzzlar
ojtam, z tym to chyba najłatwiej, jak sklep duży i zatłoczony. mam taki w pobliżu - pusty, mały i baba/sprzedająca łazi za mną jak przylepa v_v krępujące troche ffmęskie które kupiłam ostatnio są takie długie (za pas) że czuje sie troche idiotycznie lol xD jak mi zawieje wiatr to jeszcze śmieszniej to wygląda
ashy
ciuchy sa fajne!