KAJNE DOJCZ! by Raishi
Next by Raishi | Previous by Raishi |
Z historii:
pierwsze zachowane ślady dotyczące Kozohiela : Kozowiec... (Raishi, rok temu )
» link
powstanie wersji Kozohielka (pierwszy odnaleziony zapis):
i Kozohiel dziś XD
--------------------
jest bez tła do to wersja do wydruku na potrzeby własne :P
czas minus....około 1,5 godziny?:D
Comments
Kelebi
Ja do niemieckiego nic nie mam osobiście, ale wspieram Cie psychicznie :P. Powodzenia na kartkówce. A co teraz masz na niemcu?Ehh... być może lubię niemiecki tylko dlatego, że nie rpzyrobiłam dostatecznej ilosći materiału, zeby go zneinawidzić (niemiecki).
Tak, czy inaczej, zasadzam CI porządnego kopniaka i życzę szczęścia na kartkówce ;).
Raishi
a ja nie dziękuję za kopniaka :)co ja mam na niemieckim? hmm...sama dokłądnie nei wiem....etraz mam przerabiać przeszły...ale mam taką nauczyciekę , że 3 rok nie mam pojęcia jak rozroznić dativ od akkusativa O_O odmiane znam ale kiedy ktorego użyć to ni w chłolerke... siedzę na lekcji, nic nie kumam (tak jak wszyscy) i jest fajnie :D
Fatmatysiak
Bożeee jak ja nie znosze perfektu... Jestem z tobą nie daj sie! Ja też nie znosze niemieckiego a ucze sie go od 6 lat xD Zgroooza Powodzenia ;D#12 Fatmatysiak - 20:47, 3 Oct 2007
Gokinka
ja zaczynam siódmy rok nauki i mam gdzieś ten cały niemiecki xDprawie co rok zmienia nam się nauczyciel
(1 klasa - pan z małpą-gorylem-maskotką Oo''', 2, 3 rosjanka - a to to dziwne Oo'', 4 - babka, młoda żyleta co ma nazwisko jak jakaś tam daleka moja rodzina Oo'', 5 - babka co ruskiego tez uczy.. (to byłą jedyna dobra nauczycielka xD) 6 - (pierwsze półrocze_ niezła babka... ale z gim.. xP, (drugie półrocze) pani C. - pod koniec zrobiła się nawet sympatyczna ;p teraz w pierwszej gim miałam miec z tą co w pierwszym półroczu 6 klasy ale jest na macierzyńskim... i przyszedł emerytowany nauczyciel... polonista Oo' powiedział, że uczy się niemieckiego razem z nami Oo'' *****
Raishi
ooo nieźle....niemcoruskopolonistyczny :D to musi być genialne jak ktoś uczy czegoś czego sdam nie umie XDJa od niemca mam akurat ta sama babke przez 3 lata (no teraz trzeci)
ale ona sie nie kapnie nawet , ze 3 razy robimy te same cwiczenie, wszyscy je juz maja zrobione, sprawdzone i na dodatek w zeszycie wklejone.....
a ona niccc
juz od miesiaca wmawiamy jej jak cos było zadane ze to juz sprawdzilismy i na lekcji zrobilismy "macie zadanie domowe? tak ale juz je sprawdzilismy...na lekcji je robilismy!! aha to dobrez" inteligencja ze szok
i sciaga A4 na ławke, kolega w pierwszej ławce od nauczycielki odwraca sie do mnie i mi paluchem pokazuje co mam na kartkowce źle... raz oddał kartke(połozył na jej biurko) sprawdził w zeszycie, zabrał i sobie poprawił...i jak ja sie mam niemca nauczyć? :D
Gokinka
heh... dobre xDu mnie to babka w szóstej klasie robiła sprawdziany (pisemne!) ze znajomości tekstu piosenki xD
heh... mnie tam zalezy tylko na piątce na koniec roku... a czy ja będę umiała szprechać po niemiecku cyzn ie.. to mnie to kij w oko obchodzi xD
teraz to angielski się liczy ;P
Raishi
o kurcze...tez tak chce!! piosenki!! raz nam babka pusciła niemieckie reagge(czy jak to sie tam pisze), dała jakieś domino czy coś i kazała w grupach robić...no to wszyscy usiedli na środku sali (na podłodze) odłozyli domino na bok i gadali :D i sie specjalnie na głos gadało:" A JAK OSTATNIO ŚCIĄGAŁEM NA NIEMIECKIM TO..." i sprawdzaliśmy czy babka reaguje.. :D ah ten niemiecki...ostatnio chciała, żebysmy "zaczeli wkoncu pracować na tym niemieckim" ale ją z deka wysmialismy miedzy sobą i stwierdzilismy, ze niedługo do wariatkowa przez nas trafi :D
a z angielskim to miałąm jescze chyba lepszą historię :D
Kociara720
heh fajny xD