Prawie jak Sharingan. by Nayu

Nayu

Hehe, no wiem, nic Sasia nie pobije.

Nayu

Od kiedy nie chce mi się psuć oka tym. Może to rzęsa ;P

Nayu

Wiem, wiem. ;]

Nayu

Hehe, to się nazywa "czepianie się szczegółów".
1. Nie? Biedny, ma za długie. :'(
2. Spróbuje wygumkować, trochę lipa, że czasem w pod koniec pracy dzieją się dziwne rzeczy z warstwami.
3. Przepraszam, że rysuję myszką. Ufam, że Twój lineart jest zawsze idealny.
4. Szczegół.
5. Zastosowałam, kwestia monitora pewnie. Może nie ten sam odcień, ale chodziło mi o ciemniejszy, bardziej NightElfi odcień skóry.
6. Wow, jego arystokratyczna szczęka by ucierpiała :)
7. Od pierwszego punktu także powinnaś napisać dalszą część :)
8. Błyszczyk się wylał. Pewnie w mangach usta się nie zlewają ze skórą. Dziwne, ale wydawało mi się, że nie rysuję realistycznie. Dziwne, myślałam, że to "moim zdaniem" rysuje każdą pracę. :)
9. Zgadzam się, wyszedł jak niedorobiony kolczyk pod wargą. Kwestia poprawki.
10. Jakiś punkt wyżej
Czemu się nie wypowiesz na temat tła? Nie wiem o co w tym chodzi, ale zdaje się, że każdy z was jest znawcą w stylu mojego rysowania, kontrastu, temperatury, mam nadzieje, że dacie mi jakieś tipsy, żebym mogła się dostać na ASP :)

Hehe, każdy punkt sprowadził się do tego, że 1. mam biedną myszkę 2. spaczony gust 3. są gusta i guściki. 4. Przepraszam, że nie nadaję się na kaerę lub inne.
Chlip, chlip.
Przepraszam, wziełam sobie do serca. :)
Pozdrawiam. :)

Nayu

Nie powiedziałam nigdzie, że coś mi nie pasuje w opinii innych. Żartowałam sobie z tego trochę. :) Dobry humor.

Nayu

Miłe panie, ja nie staram się być wredna, naprawdę. I tak was lubię :)
Poprawię.
Tylko dlatego nie chciałam poprawiać, bo pojawiło się kilka prac kolejnych i ich ikonki też powinny trochę poleżeć.
W weekend poświęcę temu kilka chwil. ;] Wiem, że 6h to za mało :)
No patrzcie pożartowałam, wyraziłam własne zdanie i też jakoś nie możecie tego przyjąć :)
Odrazu taki atak :)

Nayu

Hehe, ale tak to wygląda. Ledwie odpisałam na jedno, a tu już szturmem :D

Nayu

Dobra pożartować nie można to teraz, poważnie. Geez... Spojrze na to bez przymrużania oczu, nawyk z studium plastycznego i sztalug.
1. Nie rozumiem, przecież rzęsy po obu stronach są długie. W jednym oku krótsze co prawda, ale to nie jest perspektywa na wprost.
2. Później.
3. Wektory. Gdyby ludzie się nie przyglądali w kwestii poszukiwania błędów, to pewnie by nie zauważyli. Nie rzuca się w oczy coś, co nie miało. Jak widać zastosowałam mocniejsze akcenty świetlne, aby przyciągały uwagę.
4. Ale to nie ma wyglądać naturalnie. Czy cokolwiek tutaj wygląda naturalnie? O to mi chodziło, ale jak was tak rani w oczy to albo nie patrzcie, albo poprawie. :)
5. Przeczytałaś tylko pierwszą część mojego komentarza odnośnie tego punktu? Powtórze się: Może nie ten sam odcień, ale chodziło mi o ciemniejszy, bardziej NightElfi odcień skóry. Jakbym chciała, żeby był równomierny jak w reszcie rysunku, to rysowałabym na zasadzie bardziej wektorowej. Zamierzone.
6. Kwestia jednej kreski, która akurat mi nie wyszła. Później miałam skończony lineart i nie rzuciło mi się w oczy, dopiero po nałożeniu kolorów, których miałam już sporo, jak widać starałam się naprawić optycznie. I właśnie po nałożeniu ciemnego cienia zobaczyłam, że to jest nie tak. W sumie to, też nie chciałam go zrobić bardziej kobieciego niż już wygląda.
7. Chodziło mi o to, że w każdym swoim punkcie powinna napisać - "ale każdy ma swoje upodobania". Mam swój gust i się nie podoba to nie narzucam jakoś. W ogóle to komentuje tylko, jak coś jest godne uwagi, a wystarczy lekka poprawa.
Właściwie to nie rozumiem, o co oburzyła się Elric, ponieważ ja tak sympatycznie komentuje, gdy coś rzuca się w oczy, a jak już zauważyłyście jestem dosyć ślepa. Pamiętam, Twojego elfka, nie martw się :)
8. Oto chodziło.
9. Ojej, jakto nagle wszyscy zauważają :)
10. Racja "-" :)
11. Oj, uwierz miało być jeszcze bardziej kontrastowe. Dosłownie w ostatniej chwili zmiejszyłam opacity. :)

No ba.
Nie zrobię nic z wektorami, bo nie. Poprawie bródkę, bo i tak miałam zamiar.
PS. Twój PS jest pełen sprzeczności :)

Już mnie nie męczcie, że jestem wredna czy coś. Mogę gorzej i to dużo, ale społeczność oekaki szanuję, więc nie rzucam sarkastycznym ochłapem na lewo i prawo.
Z natury dość leniwa Nayu, nie zaczyna jeśli coś ma się skończyć źle, ale wierze, że jakbym skomentowała niektóre prace w sposób, który pierwszy przyszedł mi na myśl to, odrazu naściolatky urządziłyby sajgon. Ale z lenistwa i z powodu tego, że rozumiem i szanuje ludzi, poprostu się nie wypowiedziałam. Choć może jeszcze dlatego, że może ktoś już coś wspomniał, albo że myślę, o innych gustach lub nie patrze szczegółowo na prace innych.
Ah... Rozprawka.
Pozdrawiam <machu, machu>

Nayu

Ah, Btw, uwierz mi Jin, że po starzu w ocenianiu blogów, grafik i innych takich w ogóle nie biorę sobie do serca krytyki. Choć to nie oznacze, że wszystkich w okół lekceważe :)
Taka ciekawostka, że pod każdą notką, na moim blogu, mam conajmniej 10 komentarzy z krytyką, wrzutami itp od naściolatyek, ponieważ albo zbyt surowo oceniłam, albo kogoś za łagodnie, albo w ogóle śmiem cokolwiek pisać. A dokładniej - ciekawostką jest to, że aktualnie lubię je prowokować, ale to już muszą naprawdę odbiegać od norm, to całkiem śmieszne. Wybacz, Jin, że dość rozrywkowo potraktowałam Twój komentarz, choć nie w sensie takim jak traktuje na blogach, kwestia przyzwyczajenia, że żarty się mnie trzymają. ;) Nie gniewaj się.

Nayu

Nie krytykę, tylko rady - różnica. Nieważne.

Nayu

Hehe, nie przeszkadza mi to, jak ja mam wene to też sie rozpisuje.
Moja praca przyniosła wielkie oburzenie. Jeszcze tylko widły w dłoń i na Nayu polować ;P

Nayu

Mi też, myślałam, że mi się nie uda retusz... dwa razy zawiesił mi się fox przy próbie, a potem były zgrzyty między warstwami, bo się pomieszały, ale przycisnełam trochę foxa i mi się udało. Podoba mi się bynajmniej ponieważ naprawiłam błędy. Podoba mi się cieniowanie, ale też nie ze względu na kolor cieniowania tylko na kształty.
Było dużo krzyku ogólnie ;P

Nayu

Dzięki.

Nayu

Dzia :)