ja tam wszystkie anime sciagam z neta szafki mam pozawalane płytkami a za soba koło 700 tytółow a wracam do jakiegos...1% z nich...to nie do pomyslenia ze kiedys oglądałam takie shity jak shuffle, chobits czy X
ja niestety bardzo krytycznie podchodzę do różnych tytułów. Zawsze najpierw fabułę sprawdzam, dlatego to, co oglądam zazwyczaj będę kochać do końca życia. PS. Nie spamujmy tu :)
nom, ale ja mowie o animcach ktore oglądałam na samym początku, teraz nie umiem ich scierpiec dlatego ostatnio zadko znajduje cos sensowanego, sciagam tylko bleach i naruto dalej bo dawno juz zaczełam i Soul eater, czasami mnie wezmie na Itazura na kiss ale to juz na necie lookam
Syrvia
Kocham, ale ten kogo kocham nie kocha mnie T.T