Nareszcie. Skończona. Jeżeli zauważycie jakieś błędy, to mówcie, proszę. Dziękuję za wszystkie komentarze i oczekiwania (nadal nie mogę uwierzyć, że pracowałam grubo ponad 18 godzin ;)
Myślę, ze będzie to pierwszy (i ostatni^^) tak staranny. Już tracę cierpliwość. Mam nadzieję, że skończę przed 21 marca -.-' Btw, co za oryginalny nick ;)
A u mnie słoneczko przygrzewa... ło. A teraz pada deszcz, ale nadal jest ciepło :) Już niedługo sezon na katar sienny będę mogła uznać za rozpoczęty. Dzięki.
Najzabawniejsze jest to, że najbardziej uczulona jestem na sierść świnki morskiej, której moi rodzice w życiu się nie pozbędą. Życzę szybkiego powrotu do zdrówka.
Shota
jeśli wersja końcowa będzie wyglądała tak jak wygenerował ją mój mózg to zmiażdżysz kaerę ' w '