skitty0

Info

Ownerskitty0
CoownersN/A
BoardTira
ProgramShi Painter
Size334x590
Added16:53, 10 Nov 2009
Modified17:00, 10 Nov 2009
Time summary28m 40s
Version2/2
StatusFinished
(16:59, 10 Nov 2009)

Options

Versions

lateksowy garnitur, bukiet pejczów i różowe tło by skitty0
v2 by skitty0
16:56, 10 Nov 2009
2m 40s
View version history

Stats

Views1 954
Comments12
Promos6

Promoted by:

  1. Raixly - 17:03, 10 Nov 2009
  2. Olimanga - 17:04, 10 Nov 2009
  3. Hatomi - 17:08, 10 Nov 2009
  4. Sharis - 17:12, 10 Nov 2009
  5. Graga_G - 18:17, 10 Nov 2009
  6. Ohyeykoo - 20:52, 10 Nov 2009

Oekaki @dA

Meet us at deviantart

lateksowy garnitur, bukiet pejczów i różowe tło by skitty0

Next by skitty0Previous by skitty0
lateksowy garnitur, bukiet pejczów i różowe tło by skitty0 - 16:53, 10 Nov 2009

to niektóre ze zwiastunów, że Sharis ma dziś urodzinqi
:-*========

z myślą o tobie korzystając z niezastąpionego generatora randek ( » link ) załatwiłam ci niezapomnianą randkę z maroutem

Było sobotnie popołudnie, wybrałaś się do sklepu spożywczego, aby kupić wibrator i proszek do prania. Zatrzymałaś się właśnie przy dziale z owocami.' rybie oczy ... mmm ' pomyślałaś, nic dziwnego, przecież je uwielbiasz. Nagle usłyszałaś za sobą znajomy głos mówiący... 'Te owoce wyglądają wspaniale!' Odwróciłaś się i zobaczyłaś, że to Marout ! Stał przed Tobą i uśmiechał się. Przez głowę przemknęła ci tylko jedna myśl: ' O ***** '!!!! Marout spojrzał i powiedział 'uwielbiam rybie oczy ' 'Ja też!'- odpowiedziałaś. 'Ciekawy jestem co jeszcze mamy wspólnego?'- zażartował Marout , a Ty uśmiechnęłaś się słodko. Zaczęliście rozmawiać. Okazało się, że nie tylko lubicie te same owoce, ale faktycznie macie ze sobą mnóstwo wspólnego. Odkryliście, że obydwoje np. uwielbiacie rozdziewiczać dziewice! Po miłej rozmowie, Marout zapytał Cię, czy chciałabyś pójść z nim na kolacje. Byłaś w szoku, miałaś ochotę krzyczeć ze szczęścia, ale starałaś się zachować spokój. 'Jasne, ale lepiej załóż jakiś sweterek bo będzie ci zimno w tym lateksie' powiedziałaś i podałaś mu swój adres, a on powiedział, że wpadnie po Ciebie o 19:00. Pożegnaliście się, szybko popędziłaś do domu by wymyślić jakiś olśniewający strój na waszą randkę. Długo nie mogłaś się zdecydować, aż w końcu postanowiłaś założyć Twoją ulubioną lateksową sukienkę, w której wyglądałaś niewiarygodnie fetyszowo. Marout przyjechał punktualnie. Gdy go zobaczyłaś, nie mogłaś uwierzyć, że to on. Wyglądał świetnie. Miał na sobie lateksową koszule i czarne lateksowe spodnie. W ręku trzymał bukiet przepięknych pejczów, podszedł do Ciebie i delikatnie pocałował w prawego cycka, potem powiedział, że wyglądasz seksownie (tj. 'seksi dupa'). Zapytałaś go dokąd pojedziecie na kolacje, ale on z tajemniczym uśmiechem powiedział, że to niespodzianka. Podeszłaś do jego samochodu, czarnego Diablo Szatan 666, a Marout otworzył Ci drzwi. Wsiadłaś do środka i byłaś ogromnie podniecona. Marout zawiózł Cię do restauracji Bondage Fetish Bar i krzyknął 'Niespodzianka!' Powiedział Ci, że to jego ulubiony lokal. Gdy weszliście wszyscy oglądali się i uśmiechali do niego mówiąc 'Zapłacisz mi za to Marout!' Domyśliłaś się, że często tu bywa. Usiedliście przy stoliku w zacisznym kącie, a Marout poprosił o butelkę rozwodnionej kokainy. Kelner przyniósł listę dań. Ty zdecydowałaś się zamówić bycze jądra i pieczonego diabła tasmańskiego. Marout poprosił o piersi kurze. Byłaś ogromnie szczęśliwa i słuchałaś z wielkim zainteresowaniem jak Marout opowiadał o swoich zainteresowaniach oraz swym nowym zwierzątku syrence o imieniu Manhole. Ok. 23:00 Marout wyjaśnił, że musi wracać do domu ponieważ czeka go jutro ciężki dzień, bo musi kogoś wyruchać . Odwiózł Cię do domu i odprowadził pod drzwi. Spojrzał na Ciebie bardzo tajemniczo i wyznał, że spędził z Tobą bardzo miło czas. Zapytał, czy będziesz chciała kiedyś to powtórzyć, a Ty nie kryjąc radości odpowiedziałaś: 'oczywiście dewiancie! Wtedy Marout przysunął się bliżej, delikatnie położył swą rękę na Twoim łonie i namiętnie pocałował. Kiedy odchodził, powiedział 'Dobranoc marne ścierwo, wpadnę do Ciebie jutro.' Pomachałaś mu i weszłaś do domu. W nocy długo nie mogłaś zasnąć. Wiedziałaś, że nigdy nie zapomnisz tego wieczoru...!

:-|========

Comments

Arshana

Arshana

AAAA czemu nie chcesz zniknac z moich obserwowanych psi synu
#1 Arshana - 17:01, 10 Nov 2009
skitty0

skitty0

:-D
#2 skitty0 - 17:02, 10 Nov 2009
Sharis

Sharis

HGDASHGFJSDHFJSDHFJSHFJXDFBJDSFHHESDF
KEJZU
HAHAHAHAHHAHAHAHHAHAAHA
OMG BUKIET PEJCZÓW BYCZE JĄDRA AHHAHAHAHAHHAHAHA
EPIC WIN KOCHAM CIĘ STRASZNIE
:****************************************

MAROUTA TEŻ
#3 Sharis - 17:12, 10 Nov 2009 - Last changed: 17:16, 10 Nov 2009
skitty0

skitty0

:-|=)
#4 skitty0 - 17:17, 10 Nov 2009
Sharis

Sharis

to cudowny prezent poprawiłaś mi strasznie humor!

piękny garnitur
#5 Sharis - 17:18, 10 Nov 2009
Tanesha

Tanesha

ZOMG
Genialne, aż czkawki dostałam xDDD.
#6 Tanesha - 17:41, 10 Nov 2009
Chroman

Chroman

"Gdy weszliście wszyscy oglądali się i uśmiechali do niego mówiąc 'Zapłacisz mi za to Marout!' Domyśliłaś się, że często tu bywa." - to mnie dobiło.
#7 Chroman - 18:31, 10 Nov 2009
Nanaa

Nanaa

musisz mi zrobić prezent na urodziny
#8 Nanaa - 21:18, 10 Nov 2009
olgunia

olgunia

Najpierw obczaiłam linka, zanim przeczytałam notkę, więc nie wiedziałam co mnie czeka:
"Było sobotnie popołudnie, wybrałaś się do sklepu spożywczego, aby kupić podpaski i proszek do prania. Zatrzymałaś się właśnie przy dziale z owocami. (...) W ręku trzymał bukiet przepięknych Rododendronów, podszedł do Ciebie i delikatnie pocałował w gulgotka, potem powiedział, że wyglądasz na cycki świętej Agaty, ***** w kosmos!. (...) Zapytał, czy będziesz chciała kiedyś to powtórzyć, a Ty nie kryjąc radości odpowiedziałaś: 'oczywiście Rozkoszny Bulbasku! Wtedy Ciasteczko przysunął się bliżej, delikatnie położył swą rękę na Twoim czyraku na rdzeniu kręgowym i namiętnie pocałował. Kiedy odchodził, powiedział 'Dobranoc Pysiu, wpadnę do Ciebie jutro.'"

Zniszczyłaś moją psychikę.
:///
#9 olgunia - 21:32, 10 Nov 2009
skitty0

skitty0

Ale zaraz, zaraz, co konkretnie?
#10 skitty0 - 00:10, 11 Nov 2009
Nanaa

Nanaa

do 30 grudnia coś wymyślimy, spoko
#11 Nanaa - 03:18, 11 Nov 2009
skitty0

skitty0

Tylko koniecznie mi przypomnij.
#12 skitty0 - 10:49, 11 Nov 2009