Marchew

Info

OwnerMarchew
CoownersN/A
BoardTira
ProgramShi Painter
Size345x500
Added11:10, 19 Jun 2007
Modified22:22, 20 Jun 2007
Time summary3h 28m 14s
Version2/6
StatusFinished
(22:22, 20 Jun 2007)

Options

Versions

Marchewkowa Królewna by Marchew
v2 by Marchew
11:28, 19 Jun 2007
10m 57s
Marchewkowa Królewna by Marchew
v3 by Marchew
20:34, 19 Jun 2007
38m 3s
Marchewkowa Królewna by Marchew
v4 by Marchew
22:39, 19 Jun 2007
26m 46s
Marchewkowa Królewna by Marchew
v5 by Marchew
10:49, 20 Jun 2007
59m 41s
Marchewkowa Królewna by Marchew
v6 by Marchew
22:18, 20 Jun 2007
33m 17s
View version history

Stats

Views2 881
Comments8
PromosNo promos yet

Oekaki @dA

Meet us at deviantart

Marchewkowa Królewna by Marchew

Next by MarchewPrevious by Marchew
Marchewkowa Królewna by Marchew - 11:10, 19 Jun 2007

EDIT:
Duża część czasu to rozważanie tła; ale jako że jedyny element pasujący mi tu na 100%, Winged Carrot, jest uroczą skądinąd własnością » link , a ja nie zapytałam o zgodę, więc zostawiam takie niebieskie.

OGROMNIE DZIĘKUJĘ wszystkim za życzenia. Jesteście kochani, wzruszyłam się jak stary siennik, naprawdę :,) Jeszcze nigdy nie dostałam aż tylu życzeń urodzinowych ;**

Marchewkowa Królewna i jej idiotyczny dwór są wymysłem mojego chorego umysłu XD
----


- O rany kota... - jęknął zszokowany. - Zeżarło ją! Zeżarło! - powtórzył z radosnym niedowierzaniem. Posłuchał jeszcze przez chwilę, ale dobiegło go tylko stłumione echo własnego okrzyku. Nie czekając dłużej puścił się biegiem, klapiąc sandałami po kamiennej posadzce.
Gdy tylko umilkł odgłos zamykanych z trzaskiem drzwi, spokój korytarza przerwało władcze wezwanie:
- Igorze!
Choć wydawało się to nieprawdopodobne, nie było odpowiedzi.
- IGORZE!
Mimo wyraźnego nakazu, sługa nie wczołgał się pokornie przez szparę nad progiem. Marchewkowa Królewna machnęła ręką i uniosła brwi.
- Czy nie uważasz, Bazylu - powiedziała afektownym tonem, robiąc przy tym króliczy ryjek - że sytuacja, w której nie posiadamy zaplutego, garbatego, jednookiego sługi w kaftanie z wariatkowa, skamlącego na każde wezwanie, jest nadzwyczaj korzystna?
Bazyl udał, że nie słyszy. Królewna była pewna, że jeszcze przez pół godziny będzie przetrawiał zawartą w pytaniu ironię, próbując zyskać na czasie. Ale dostrzegła porozumiewawcze mrugnięcie Morświna. Tym razem turkusowym okiem.
- Mój ty kochany głąbie - westchnęła z macierzyńską dumą. - Jesteś zupełnie jak mamusia.



Tylko mi nie mówcie, że nie znacie bajki o Marchewkowej Królewnie XD

Comments

BaD666

BaD666

ja nie znam xD
ale mi się podoba ;]
btw. lubię marchewki xD
#1 BaD666 - 20:55, 19 Jun 2007
Marchew

Marchew

Ale chyba nie JEŚĆ?? oO (omg, to zbyt brutalne, aż boję się wyobrażać XD)
#2 Marchew - 22:11, 19 Jun 2007
Anakarika

Anakarika

ja też nie znam XD

włosy...sa takie mrrru ^^;;;;
#3 Anakarika - 22:41, 19 Jun 2007
szabolon

szabolon

dałabym jej jeszcze do rączki koszyczek z marchewkami ^^

Świetna sukienka, taka marchewkowa, i ten wzorek *_*
#4 szabolon - 22:45, 19 Jun 2007 - Last changed: 11:30, 20 Jun 2007
LoskaChan

LoskaChan

:O
brutalne, mówisz?
omg, omg...
brutal jestyem.
Marchwio, przebacz mi!
#5 LoskaChan - 09:44, 20 Jun 2007
LoskaChan

LoskaChan

Oh, my! Ty masz dzisiaj urodziny!
Sto lat sto lat! <3
#6 LoskaChan - 12:15, 20 Jun 2007
BaD666

BaD666

nieee.... oczywiście, że nie xD
#7 BaD666 - 13:25, 20 Jun 2007
BaD666

BaD666

po za tym wszystkiego najlepszego Marchewko ;]
#8 BaD666 - 13:26, 20 Jun 2007