Sonne

Last version

Sonne

JEZU O_O

Info

OwnerSonne
CoownersN/A
BoardTira
ProgramShi Painter
Size700x700
Added22:24, 2 Jun 2009
Modified21:00, 6 Jun 2009
Time summary2h 16m 39s
Version10/11
StatusFinished
(21:00, 6 Jun 2009)

Options

Versions

Nie wiem, czy chcę być twoja, czy jeszcze nie by Sonne
v7 by Sonne
21:11, 4 Jun 2009
8m 33s
Nie wiem, czy chcę być twoja, czy jeszcze nie by Sonne
v8 by Sonne
21:29, 4 Jun 2009
13m 48s
Nie wiem, czy chcę być twoja, czy jeszcze nie by Sonne
v9 by Sonne
19:21, 5 Jun 2009
9m 35s
Nie wiem, czy chcę być twoja, czy jeszcze nie by Sonne
v10 by Sonne
20:03, 5 Jun 2009
22m 46s
JEZU O_O
Nie wiem, czy chcę być twoja, czy jeszcze nie by Sonne
v11 by Sonne
21:00, 6 Jun 2009
14m 36s
View version history

Stats

Views2 315
Comments22
Promos5

Promoted by:

  1. javvie - 21:42, 6 Jun 2009
  2. HinaXD - 21:41, 7 Jun 2009
  3. Hedwiga - 21:30, 9 Jun 2009
  4. ashy - 17:25, 20 Jun 2009
  5. -Katrina- - 18:23, 22 Jun 2009

Oekaki @dA

Meet us at deviantart

Nie wiem, czy chcę być twoja, czy jeszcze nie by Sonne

Warning! Mature content.

Family filter is on. Click here tu disable.

Next by SonnePrevious by Sonne
Nie wiem, czy chcę być twoja, czy jeszcze nie by Sonne - 22:24,  2 Jun 2009

Warning! Mature content.

Family filter is on. Click here tu disable.

Chce mi się płakać.
Ja jedynie chcę być szczęśliwa. I mimo że wiem, że może to tylko moja głupota, to przejmuję się tą głupotą. Zbyt szybko przywiązuję się do ludzi, zbyt mocno mi na nich zależy. Czasem odnoszę wrażenie, że jestem zdesperowaną idiotką, która przez swoje postępowanie może tylko zrażać do siebie pozostałych - a przecież chcę mieć z nimi kontakt. Jak najdłuższy, jak najczęstszy. Taki "po prostu".
Boję się własnej głupoty i tego, że coś spieprzę. I pewnie - jak zwykle - gadam teraz od rzeczy, nikt nie rozumie o czym piszę, a prędzej czy później i tak wszystko się ułoży i na jakiś czas znów będę najszczęśliwszą dziewczyną na świecie. Może nawet jutro.
Ale dziś cholernie chce mi się płakać.


***

"Poznaj dаtę śmierci.
Sprawdź kiedy umrzеsz. Życie nie jest wieczne. "

Nie ma to jak pocieszające reklamy google XD

***

Ach, głupia ja, głupia!

Comments

sweeeeeeeety

sweeeeeeeety

a kto nie chce???
ale pomyśl gdybys miałą wszystko co chciała i sie nie smuciła to czy byłabyś szczęśliwa????
#1 sweeeeeeeety - 23:02, 2 Jun 2009
Sonne

Sonne

Nie chcę mieć wszystkiego, o czym marzę, bo wiele z tego nie dałoby się nawet zrealizować. Ale teraz chodzi o jedną, jedyną przypadłość, której jeszcze nigdy w życiu nie doświadczyłam. A jest właśnie okazja, bym jej doświadczyła. Tylko aby tak się stało, potrzebuję jakiegoś potwierdzenia, sygnału. A cały czas się boję, że tego znaku nie dostanę, i ta niepewność strasznie boli.
#2 Sonne - 23:21, 2 Jun 2009
skitty0

skitty0

Skąd ja to znam... Przejdzie.
#3 skitty0 - 23:34, 2 Jun 2009
Sonne

Sonne

Pewnie przejdzie. W sumie już przechodzi.
I tylko dlatego, że nie dusiłam tego w środku, ale naprawdę się rozpłakałam. Dawno nie doceniałam tej ulgi, jaka zaraz potem następuje.
#4 Sonne - 23:39, 2 Jun 2009
skitty0

skitty0

Ja doznaję ulgi po dostaniu furii, ale to inna sprawa (ostatnio takim sposobem wgniotłam sobie blat biurka iPodem). : B
#5 skitty0 - 00:24, 3 Jun 2009
Jasmine

Jasmine

Nie martw się, wszystko będzie dobrze ^^ Też tak mam teraz........ Ja się za mocno do ludzi realnych i fikcyjnych przywiązuję T.T
#6 Jasmine - 13:04, 3 Jun 2009
sweeeeeeeety

sweeeeeeeety

to ci życzę żebyś dostała
#7 sweeeeeeeety - 14:01, 3 Jun 2009
skitty0

skitty0

A ja sprawdzałam! Umrę za jakieś sześćdziesiąt lat!
#8 skitty0 - 18:49, 3 Jun 2009
Sonne

Sonne

Ja sobie raz sprawdzałam, i to bardzo dawno. Wydaje mi się, że mój kres nastąpi dopiero za niecałe 70 lat. A nawet, jak data była inna (i tylko pamięć ją zniekształciła na moją korzyść), to wmawiam sobie, że będę długo żyć XD
#9 Sonne - 18:54, 3 Jun 2009
skitty0

skitty0

D^-8

Pożyjesz dłużej ode mnie!
#10 skitty0 - 18:55, 3 Jun 2009
Sonne

Sonne

Och D:
Przynajmniej będę miała dużo czasu na to, żeby "Moret" kiedyś skończyć : D
#11 Sonne - 19:09, 3 Jun 2009
Olimanga

Olimanga

Jejku, śliczne *o*
A co do problemów - nie martw się :c *hug*
#12 Olimanga - 21:18, 4 Jun 2009
Sonne

Sonne

Dzięki ^^
Na szczęście już mi trochę przeszło ^^ Co prawda nadal mi zależy, ale wyluzowałam, bo nie chcę z tego powodu nie zdać egzaminów* :D Ale i tak dzięki ^^

*jak nie zdam, to tylko przez oe XD
#13 Sonne - 21:30, 4 Jun 2009
Olimanga

Olimanga

Nie ma za co :3
Zdasz! 8D
#14 Olimanga - 21:00, 5 Jun 2009
javvie

javvie

Oh skonczylas! Bardzo mi się podoba, super ze tak pasuje do opisu. Ja tam nie umie wyrazic swoich uczuc na obrazku, ale mozna poznac ze jestem smutna jak sie staram (a jak robie byle jak = szczesliwa XD).
a to nie wiem to taka odpowiedz na dlaczego prawda?
#15 javvie - 21:44, 6 Jun 2009
Sonne

Sonne

Yay, cieszę się, że praca Ci się spodobała ^^
Zwykle tak jest, że przelewam swoje uczucia na pracę (nawet nieświadomie), szczególnie ostatnio, gdy targają mną wątpliwości, ciągłe pytania, na zmianę - nadzieja i jej brak. Co ciekawe, tę pracę zaczynałam rysować, jak miałam zły humor, a skończyłam jak się znacznie uspokoiłam i byłam w miarę zadowolona... Choć pytania wciąż nie mają odpowiedzi, przez co praca wcale się nie zdezaktualizowała ;)
A to "nie wiem" to właśnie odpowiedź (a raczej jej brak) na pytanie, co się teraz dzieje w moim wnętrzu - czego tak właściwie chcę.
#16 Sonne - 21:58, 6 Jun 2009
javvie

javvie

hej, uwazasz ze uczucia mozna podzielic na zle i dobre?
#17 javvie - 22:03, 6 Jun 2009
Sonne

Sonne

Tak naprawdę nie można tego wszystkiego powiedzieć dokładnie, mówiąc, że np. miłość jest dobrym uczuciem. Bo gdy ktoś z powodu miłości cierpi, albo zaczyna przez nią robić głupstwa, które mogą doprowadzić nawet do tragedii, to z pewnością nie jest to uczucie dobre. Według mnie wszystko zależy od punktu widzenia bądź też przyczyn, które doprowadziły do jakiegoś stanu.
Ze mną to akurat różnie bywa, bo miewam spore wahania nastroju i mój punkt widzenia z dnia na dzień potrafi się zmienić tak bardzo, że sama siebie nie poznaję xD
#18 Sonne - 22:08, 6 Jun 2009 - Last changed: 22:10, 6 Jun 2009
javvie

javvie

Hah XD no wiesz, ja właśnie sądziłam, że uczucia są albo złe albo dobre. I np. taka złość - no, co ma dobrego? Stajemy się agresywni, niechętni, smutni blablbabla. Pan szanowny pedagog wytłumaczył mi, że złość dobre ma to że hm.. integruje. No bo czasem jest słuszna, więc jak parę ludzi ją czuje to od razu raźniej. No, ale sama nie wiem.
Wydawało mi się, że wystarczy się pobawić w takiego mnicha, oczyścić duszę ze wszelkiego zła i być wiecznie szczęśliwym. Tylko wtedy po co komuś drugi człowiek?
*wiesz dużo o tym myślę, żeby usprawiedliwić takie zmiany nastrojów; irytująceeee XD*
#19 javvie - 22:16, 6 Jun 2009
Sonne

Sonne

Gdyby człowiek nigdy nie miał zaznać tego, co złe, to nie mógłby się cieszyć swoim szczęściem. A już w szczególności szczęściem związanym z drugim człowiekiem ^^
#20 Sonne - 22:41, 6 Jun 2009
Momo

Momo

W innym stylu, a jednak widać, że twoje :)
A zły nastrój ma jeden plus - przechodzi ;)
#21 Momo - 02:03, 7 Jun 2009
Hedwiga

Hedwiga

Ja tam doskonale rozumiem, o co ci chodzi... Mam koszmarnego doła od trzech miesięcy... i przestałam uż wierzyć, że coś sie zmieni. Bo kocham bardzo nieszcześliwie.... Ale z drugiej strony czasem nawet mnie to cieszy, że kocham. Więc to nie jest złe... ale jest... zabijające.
#22 Hedwiga - 21:32, 9 Jun 2009